Drukuj Powrót do artykułu

Modlitwy w 75. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę

18 września 2014 | 12:35 | kos / br Ⓒ Ⓟ

Mszą św. i apelem pamięci uczczono w Warszawie 75. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. Eucharystii pod pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przewodniczył bp Józef Guzdek, Biskup Polowy Wojska Polskiego. W homilii przekonywał, że tylko prawda pozwala na przebaczenie i daje wolność od nienawiści, lęku o przyszłość i uprzedzeń. Po Mszy św. odbył się apel pamięci, podczas którego odmówiona została modlitwa kilku trzech religii.

Biskup Guzdek w homilii podkreślał, że przez wiele lat prawda o zbrodni katyńskiej była zakłamywana i wyciszana, a w szkołach przemilczano historię zdradzieckiej napaści Związku Radzieckiego na Polskę. – Surowo zakazane było wypowiadanie słów: Katyń, Ostaszków, Miednoje, Bykownia, Kołyma… które są symbolami ludobójstwa i łamania wszelkich umów międzynarodowych. A jeśli ktoś odważył się o tym mówić lub pisać, spotykały go represje, więzienie a nawet śmierć – powiedział bp Guzdek.

Ordynariusz wojskowy przypomniał, że pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, pod którym sprawowana była Msza św. posiada bogatą symbolikę. – Wagon – „deportacyjna kibitka” – bez więźniów, ale załadowany stosem krzyży łacińskich, prawosławnych, greckokatolickich, macew, obelisków ze znakiem islamu – to symbol II Rzeczypospolitej, społeczeństwa wielu narodów i wyznań. Te święte znaki są przypomnieniem tysięcy nieznanych i bezimiennych mogił przy drogach i szlakach kolejowych, w porzuconych wyrobiskach kopalń, za drutami obozów pracy, w bezkresnej tajdze. Mówią też wiele o naszym ojczystym domu, który był schronieniem dla wyznawców wielu religii, żyjących przez setki lat obok siebie w pokoju – powiedział.

Bp Guzdek podkreślił, że 75. rocznica agresji sowieckiej jest okazją do modlitw w intencji pomordowanych na „nieludzkiej ziemi”. – Chcemy też dziękować Bogu za sybiraków, którzy cudem wyszli z „domu niewoli” i powrócili na „Ojczyzny łono”, aby dać świadectwo prawdzie – powiedział.

Biskup polowy zaapelował o odrzucenie "patriotyzmu zapomnienia". – Jako uczniowie Jezusa jesteśmy zobowiązani do modlitwy i zachowania pamięci o setkach tysięcy naszych rodaków deportowanych w głąb sowieckiej Rosji, pomordowanych i poległych na „nieludzkiej ziemi”. Trzeba też powiedzieć zdecydowane "nie" tym, którzy nadal kłaniają się okolicznościom, a nie potrafią zdobyć się na słowa prawdy – podkreślił.

Ordynariusz wojskowy zachęcał, by dzisiejsza modlitwa była okazją "do umocnienia nadziei, że poznamy prawdę i prawda nas wyzwoli – od nienawiści, od lęku o przyszłość, od uprzedzeń". – Niech uzdrowiona prawdą pamięć o naszej historii będzie nauczycielką życia. Wszystkie trudne i ważne sprawy naszego narodu – i te sprzed wielu lat i te dotyczące chwili obecnej powierzajmy z ufnością Bożej Opatrzności – zakończył.

Mszę św. koncelebrowali kapelani ordynariatu polowego. W uroczystościach wzięli udział m.in. przedstawiciele Rodzin katyńskich, członkowie Fundacji "Golgota Wschodu", międzynarodowej fundacji "Kresy – Syberia", skupiającej sybiraków z całego świata, gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Cezary Grabarczyk,wicemarszałek Sejmu, Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej, Marek Biernacki, minister sprawiedliwości, Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent miasta stołecznego Warszawy.

Po Mszy św. hymnem państwowym rozpoczął się apel pamięci. Odczytany został list prezydenta Bronisława Komorowskiego do uczestników uroczystości. – Dramatyczna historia naszej Ojczyzny pokazuje, że obrona wolności wymaga odwagi i determinacji. Jeśli wolny świat przymyka oczy na agresję to jej sieć oplata coraz nowe obszary – napisał prezydent.

Bronisław Komorowski podkreślił, że i "dzisiaj trzeba nam solidarności w myśleniu i działaniu, bo od niej zależy przyszłość kontynentu, jako miejsca pokojowego współżycia i rozwoju kolejnych pokoleń". – W poprzednim stuleciu Europa zapłaciła olbrzymią cenę dwóch wojen światowych za to, że nie zareagowała w porę na rozwój imperialnych ambicji i nacjonalistycznej nienawiści – napisał Bronisław Komorowski.

Prezydent podkreślił, że pamięć o 17 września zobowiązuje nas do zabiegania na arenie międzynarodowej o solidarne przeciwstawienia się agresji.

Głos zabrał Stanisław Sikorski, sekretarza Zarządu Głównego Związku Sybiraków.- Przybyliśmy dzisiaj tutaj, żeby tym, którzy pozostali na "nieludzkiej ziemi" złożyć najgłębszy hołd. Przybyliśmy, aby tym, którzy wędrowali Bliskim Wschodem, Afryką, południową Europą i ginęli po drodze w walce złożyć hołd. Przybyliśmy złożyć hołd także tym, którzy walczyli na froncie wschodnim i dotarli aż do Berlina, aby tam na gmachu Reichstagu zawiesić biało-czerwoną – powiedział.

Gen. dyw. Leon Komornicki, prezes Fundacji Poległym i Pomordowanym na Wschodzie podkreślił, że ofiary agresji sowieckiej zostawili testament, który powinien zobowiązywać kolejne pokolenia Polaków do pracy nad rozwojem naszej Ojczyzny.

– Spotykamy się aby czcić pamięć aresztowany, internowanych i zdradziecko mordowanych. Prawda o nich przez wiele lat była ukrywana i zakłamywana, a jej ujawnianie groziło represjami – mówiła prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz – Waltz podkreśliła, że dziś chcemy zademonstrować naszą pamięć o ofiarach zbrodni dokonanych po 17 września 1939 r.

Modlitwę międzyreligijną odmówili ks. kmdr Janusz Bąk, kapelan ordynariatu polowego, ks. płk Michał Dudicz, kanclerza prawosławnego ordynariatu wojskowego, ks. ppor. Dawid Banach, przedstawiciel ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego, rabin Maciej Pawlak, przedstawiciel Naczelnego Rabina Polski oraz imama Nezar Sharif, z muzułmańskiego związku wyznaniowego.

Po modlitwie odczytany został apel pamięci, który zakończyły salwa honorowa i ceremonia złożenia kwiatów pod pomnikiem.

17 września 1939 roku Armia Czerwona wkroczyła na tereny II Rzeczpospolitej, położone na wschód od linii Narew-Wisła-San. Był to efekt tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, podpisanego 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie, który ustalał "strefy interesów Niemiec i ZSRR" na terytorium Polski.

Po napaści ZSRR na Polskę aresztowano ponad 200 tys. Polaków; oficerów, policjantów, ziemian i prawników. Wszystkim obywatelom II Rzeczpospolitej narzucono obywatelstwo radzieckie. Masowe wywózki na Syberię objęły około 1 mln 350 tys. Polaków.

Około 22,5 tys. oficerów i policjantów zostało zamordowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Miejsca pochówku ponad 7 tys. z nich są nieznane.

Autorem zdjęć jest Grzegorz Boguszewski – fotoKAI

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.