Mój brat jest „rewolucją dla Europy”
02 sierpnia 2013 | 11:22 | ts, kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ
Papież Franciszek nada nowe oblicze Kościołowi – uważa jego młodsza siostra Maria Elena Bergoglio. „On jest rewolucjonistą dla Europy i dla świata” – powiedziała 64-letnia Argentynka w rozmowie z niemieckim dziennikarzem Michaelem Hasemannem, który 1 sierpnia przedstawił w Monachium swoją nową książkę „Papież Franciszek. Dziedzictwo Benedykta XVI i przyszłość Kościoła”.
„Ten, kto chce zmian, musi się przede wszystkim sam zmienić, a ten proces może się dokonywać powoli” – stwierdziła siostra Ojca Świętego. Według niej papież pragnie „Kościoła, który pozbędzie się swoich materialnych bogactw i przywilejów, Kościoła, którego pasterze nie będą się izolowali, ale «będą czuli swoje owce», nie będą się stawiali ponad wiernych ani unikali kontaktu z ludźmi, lecz będą żyli wśród nich i im służyli”. Dlatego – podkreśliła Maria Bergoglio – Franciszek „odmówił noszenia czerwonych butów, które dla niego są symbolem królowania”.
Powiedziała następnie, że w ostatnim czasie jej brat dzwonił do niej „tak często, jak to było możliwe”. Ona sama nie dzwoni do niego. „Nie wiem, kiedy będzie miał dla mnie wolną chwilę, nie wiem i nie chcę wiedzieć, co robi, bo po prostu nie chcę mu przeszkadzać” – dodała siostra papieża i wyjaśniła, że tematem jej rozmów z bratem nigdy nie jest jego praca ani plany. „Rozmawiamy tylko o sprawach rodzinnych” – zapewniła.
Maria Bergoglio mieszka ze swoją rodziną w Ituzaingó na przedmieściach Buenos Aires. Ujawniła, że jej brat przed wyjazdem na konklawe „wcale nie myślał o takiej możliwości”, że mógłby zostać papieżem. On sam był za wyborem jednego z czterech kardynałów franciszkańskich.
Jednocześnie kobieta przyznała, że „miała trudności” z poprzednikiem jej brata i że była to niewłaściwa ocena. „Nie byliśmy w porządku wobec niego” – powiedziała, dodając, że potrzebowała wiele czasu, aby odkryć dla siebie papieża Benedykta i jego wielkie wewnętrzne bogactwo. Maria Bergoglio wysoko ceni fakt, że papież Ratzinger „zaczął ujawniać problemy i skandale Kościoła”. Podkreśliła, że trzeba było wielkiej pokory i powagi, aby zrezygnować z najwyższego urzędu w Kościele. „Na szczęście coraz więcej ludzi dostrzega, że był to wielki papież i niezwykły człowiek, pod każdym względem pokazujący wielką odwagę” – stwierdziła Maria Bergoglio.
O istnieniu jej i innych członków rodziny Bergoglio świat dowiedział się z mediów argentyńskich wkrótce po wyborze arcybiskupa Buenos Aires na papieża. W wywiadzie dla głównego dziennika kraju „La Nación” krewni mówili o uczuciu nieprawdopodobieństwa, jakie towarzyszyło im na wieść o decyzji kardynałów zgromadzonych w Kaplicy Sykstyńskiej.
Sama Maria Elena zaznaczyła po wyborze, że „teraz trzeba się bardzo modlić za niego [jej brata], żyjemy bowiem w trudnym świecie, gdy Kościół przeżywa trudne chwile i nieustannie potrzebuje Boga”. Przyznała przy tym, że jej postawa [bunt przeciw wyborowi na papieża] jest „egoistyczna”, gdyż wypływa z uczucia do własnego brata, wie bowiem, że czeka go obecnie „tytaniczna praca dla Kościoła, istniejącego w świecie, który stanął na głowie”.
Syn Marii Eleny José Bergoglio powiedział dziennikowi, że był wtedy w pracy, a przebieg konklawe śledził przez internet. Dodał, że na wieść o wyborze zaraz wyszedł z pracy i udał się do matki, która – jak zauważył – jet jedyną obecnie najbliższą osobą Ojca Świętego, gdyż bracia Alberto Horacio i Oscar Adrián oraz siostra Marta Regina już nie żyją.
Inni kuzyni papieża to Hugo Bergoglio i noszący te same imiona, co Franciszek – Jorge Mario Bergoglio.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.