Motocykliści na trasie XII Rajdu Katyńskiego

70 motocyklistów wyruszyło na trasę XII Rajdu Katyńskiego. Przez trzy tygodnie motocykliści pokonają trasę ponad 6 tys. km. Oficjalne zakończenie nastąpi 22 września w miejscu, z którego wyruszyli – sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Błogosławieństwa na drogę udzielił uczestnikom Rajdu ks. płk Sławomir Żarski. Organizatorem XII Rajdu jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.

Podobnie jak w poprzednich latach trasa rajdu obejmuje tereny Ukrainy, Rosji, Białorusi, Litwy i Polski. Motocykliści odwiedzą m.in. Wilno, Smoleńsk (teren lotniska Siewiernyj), cmentarze wojenne w Katyniu, Miednoje, Charkowie i Bykowni. Zobaczą również Kamieniec Podolski, Chocim, Hutę Pieniacką oraz Lwów. Jeszcze dziś w Hajnówce odsłonią ufundowaną przez nich tablicę, upamiętniającą Danutę „Inkę” Siedzikównę, sanitariuszkę mjr Łupaszki, zamordowaną przez UB.

– Każda z miejscowości, przez które jedziemy, to kawał polskiej historii. Wszędzie spotkania z Polakami, z dziećmi w sierocińcach, z mieszkańcami i władzami miast. W Winnicy już po raz trzeci rozegramy mecz piłki nożnej z reprezentacją władz miasta. Odwiedzimy Polskie Termopile w Dytiatyniu i Zadwórzu. W Podbrodziu, Bogdanowie, Katyniu, Miednoje czekają nas spotkania z dziećmi w sierocińcach. W Moskwie złożymy wieniec na symbolicznej mogile gen. Leopolda Okulickiego i Stanisława Jasiukowcza na Cmentarzu Dońskim. Złożymy wieńce przyjaciołom Polski: Włodzimierzowi Wysockiemu i Bułatowi Okudżawie – powiedział Wiktor Węgrzyn, komandor Rajdów Katyńskich, ich pomysłodawca i organizator.

– Chcemy odwiedzić także Marię Dobrzyńską, poetkę pisze piękne wiersze, jej prapradziad to postać Macieja Dobrzyńskiego z „Pana Tadeusza”. Chcemy przytulić ją do serca, takich ludzi jest tam więcej. Wieziemy im przesłanie, że są naszymi braćmi, że ich kochamy i że o nich pamiętamy. Ich jest tam coraz więcej, zaczynają się przyznawać do tego kim są. Jedziemy do Polski pięknej i wielkiej – dodał.

Komandor Rajdu podkreśla, że największym wyzwaniem podczas podróży jest zmęczenie i warunki pogodowe. – Pogoda determinuje rytm jazdy. Był taki rajd podczas którego na 16 dni padało przez 13, nie łatwo się wtedy jedzie. Na szczęście nasze spotkania z rodakami zagrzewają i pomagają przetrwać – podkreśla. Wiktor Węgrzyn podkreśla, że na Rajd wybierają się ludzie licznych profesji. W tym roku jadą z nami trzej lekarze, wiem, że są mechanicy, rolnicy, biznesmeni, górnicy, byli żołnierze, tylko jakoś dziennikarze nie chcą z nami jechać – mówił.

Leszek Rysak z IPN, uczestnik Rajdu przypomniał, że motocykliści angażują się także w projekty nie związane bezpośrednio z wyjazdem, ale wspierają inne inicjatywy patriotyczne. Jako przykład podał niedawną pomoc jaką okazali uczestnicy Rajdu podczas badań archeologicznych i prac ekshumacyjnych na terenie tzw. Łączki na Powązkach. – W imieniu prezesa IPN i swoim życzę wam wszystkim, abyście wrócili wszyscy, tak jak tu jesteśmy w pełnym zdrowiu, w pełni sił, ale bogatsi o przeżycia. Szerokości! – powiedział.

Halina Kurpińska z Fundacji Golgota Wschodu przypomniała postać ks. Zdzisława Peszkowskiego, pierwszego kapelana Rajdu. Życzyła motocyklistom szczęśliwej drogi i bezpiecznego powrotu.- Zawieźcie naszym rodakom na wschodzie nasze polskie życzenie: Szczęść Boże! – powiedziała.

Błogosławieństwa na drogę udzielił uczestnikom Rajdu ks. płk Sławomir Żarski. – Waszym hasłem są słowa ks. Peszkowskiego: „Kocham Polskę i ty ją kochaj”. Po Was widać, że kochacie Polskę. Bo ona jest nie tylko tu, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, ale wszędzie tam gdzie biją serca ludzi utożsamiających się z naszą ziemią, tradycją, historią i religią. Jedziecie do Polski, która tam pozostała poprzez fałsz, kłamstwo i podział granic. Powiedzcie wszystkim, tam, na Kresach, że ich kochamy! Przywieźcie ich żywą, czystą, piękną wiarę i miłość do Ojczyzny – powiedział.

Rajdowców żegnali przed Grobem Nieznanego Żołnierza gen. bryg Wiesław Oriksz, przedstawiciel Szefa Sztabu Generalnego, Bolesław Siemiątkowski ps. „Czarny”, kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari, któremu złożono meldunek o rozpoczęciu Rajdu, członkowie Rodziny Katyńskiej i Fundacji Golgoty Wschodu, powstańcy warszawscy, harcerze oraz liczna grupa mieszkańców Warszawy. Przy wciągniętej, biało-czerwonej fladze na maszt uczestnicy złożyli kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza, po czym udali się na pierwszy etap do Ostrowii Mazowieckiej. Znak do rozpoczęcia Rajdu dała Ewa Błasik, małżonka śp. gen. Andrzeja Błasika.

Jednym z ważnych elementów Rajdów Katyńskich jest wiezienie darów Polakom na Wschodzie, w tym polskim dzieciom na Kresach, ich rodzinom i opiekunom. Od kilku lat środki na ten cel zbierane są wśród motocyklistów podczas zlotów im. Księdza Zdzisława Peszkowskiego na Jasnej Górze. W tym roku na apel Stowarzyszenia dotyczący zbiórki funduszy i darów rzeczowych odpowiedziało bardzo wiele osób. Dzięki tej pomocy Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński w ciągu kilku lat wsparło powstanie bibliotek z książkami w języku polskim, ufundowało kilka pomników Jana Pawła II na Białorusi i Ukrainie, dofinansowało działalność polskich harcerzy na Kresach i pobyt w Polsce dzieci z Białorusi.

XII Rajd Katyński zakończy się 22 września oficjalną uroczystością o godz. 18.00 na Placu Piłsudskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.