Msza św. radiowa w intencji Kościoła na Wschodzie

W intencji Kościoła na Wschodzie a zwłaszcza osób tworzących wspólnoty tego Kościoła oraz o pokój na Ukrainie i w Ziemi Świętej sprawowana była dziś Eucharystia w Bazylice św. Krzyża w Warszawie. Msza św. transmitowana była w Programie 1 Polskiego Radia. Eucharystii przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, biskup pomocniczy przemyski i przewodniczący Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP. W drugą niedzielę Adwentu obchodzimy Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. We wszystkich parafiach w Polsce zostanie zorganizowana zbiórka.

Wraz z bp Chudzio modlił się ks. Leszek Kryża TChr, Dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Na początku Eucharystii przypomniał on, że Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie obchodzony jest już po raz dwudziesty czwarty. Zaznaczył, że w tym roku, w nawiązaniu do hasła roku duszpasterskiego „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” modlitwą otaczamy szczególnie osoby tworzące tamtejsze wspólnoty – biskupów, kapłanów, siostry zakonne czy wolontariuszy. Podkreślił też intencję modlitewną o pokój na Ukrainie i w Ziemi Świętej oraz we wszystkich miejscach na świecie.

W homilii bp Chudzio przypomniał o tym, jak ważne jest pragnienie sprawiedliwości i że w każdych warunkach można żyć miłując sprawiedliwość. W tym kontekście zwrócił uwagę na postawę bł. Rodziny Ulmów – Samarytan z Markowej. – By mieć życie, trzeba coś dać z siebie – powiedział. Nawiązując do hasła roku duszpasterskiego „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” zaznaczył, że każdy powinien dostrzec swoje miejsce we wspólnocie i poczuwać się do odpowiedzialności za nią.

Jak podkreślił, w tym kontekście patrzymy też na Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. Podziękował za modlitwę wznoszoną w intencji tego Kościoła, zwłaszcza przez osoby chore i cierpiące a także za wszelkie ofiary, dzięki którym tylko w ubiegłym roku Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie mógł przekazać pomoc o wartości ponad 3 mln. zł.

Podkreślił, że największa pomoc dla Kościoła na Wschodzie to pomoc personalna: obecnie w tamtejszych wspólnotach posługuje 782 kapłanów, 213 sióstr zakonnych, 37 braci oraz wolontariusze świeccy z Polski.

Przypomniał, że katolicy na wschodzie stanowią mniejszość. Często są to osoby starsze, schorowane i samotne.

Zwrócił też uwagę, że druga niedziela Adwentu, którą my obchodzimy jako Dzień Pomocy i Modlitwy Kościołowi na Wschodzie, za wschodnią granicą obchodzona jest jako Dzień Wdzięczności.

Intencje modlitewne za Kościół na Wschodzie wznoszono podczas modlitwy wiernych.

Podczas liturgii śpiewał chór „Deo Cantamus” z parafii Parafii p. w. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Tuczempach w archidiecezji przemyskiej.

Druga niedziela Adwentu w Kościele katolickim w Polsce tradycyjnie od 2000 roku jest Dniem Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. Chodzi o duchowe i rzeczowe wspieranie naszych sióstr i braci w wierze na terenie dawnego ZSRR, przede wszystkim tuż za naszą wschodnią granica, a więc na Białorusi i Ukrainie, gdzie żyją największe skupiska katolików, w większości zresztą pochodzenia polskiego, ale także w Rosji, na Kaukazie i w Azji Środkowej. Całość działań w tym zakresie koordynuje powołany 30 grudnia 1989 przez kard. Józefa Glempa Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie (początkowo jako Zespół Pomocy Kościelnej dla Katolików w Związku Radzieckim; zmiana nastąpiła po rozpadzie ZSRR w 1991).