Msza św. Wieczerzy Pańskiej w katedrze polowej

 – Liturgia Wielkiego Czwartku otwiera przed nami drzwi Wieczernika. Przekraczając próg katedry polowej znaleźliśmy się w jego centrum – mówił bp Lechowicz podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, która rozpoczęła Triduum Paschalne. Podczas Eucharystii miał miejsce obrzęd obmycia nóg kombatantom.

Mszę św., która jest upamiętnieniem ustanowienia przez Chrystusa sakramentów Eucharystii i kapłaństwa wraz z biskupem polowym celebrowali kapelani Ordynariatu Polowego, m.in. ks. płk Kryspin Rak, wikariusz generalny – zastępca biskupa polowego i ks. ppłk Karol Skopiński, proboszcz katedry polowej. W liturgii uczestniczyli na czele z gen. dyw. Tomaszem Dominikowskim, dowódcą Garnizonu Warszawa żołnierze Wojska Polskiego i funkcjonariusze służb mundurowych, pracownicy resortu obrony narodowej, kombatanci, siostry zakonne, członkowie Konfraterni Świętego Jakuba Apostoła, pracownicy Ordynariatu Polowego i sympatycy wojskowej katedry.

Na początku Eucharystii życzenia kapłanom złożył gen. dyw. Tomasz Dominikowski. – W imieniu wszystkich żołnierzy dziękuje za posługę księdza biskupa i wszystkich kapelanów Ordynariatu Polowego. Dziękuje za waszą służbę i poświęcenie oraz za obecność z nami i z naszymi rodzinami – powiedział.

Biskup polowy nawiązał w homilii do przeżywanego przez Kościół Roku Jubileuszowego. – Chciałbym, byśmy przeżywając w Roku Jubileuszowym, święty czas Triduum Paschalnego zdumiewali się nie tylko naszą nadzieją, ale w pierwszej kolejności nadzieją, jaką pokłada w nas Bóg. Z niej bowiem nadziei rodzi się nasza nadzieja. Z tej Bożej nadziei, niczym ze źródła czerpie siłę i żywotność ludzka nadzieja – przekonywał bp Lechowicz.

Nawiązując do gestu Jezusa umywania nóg apostołom, ordynariusz wojskowy wskazywał, że był to gest niewolnika. Jego zdaniem Chrystus chciał, aby podobny gest służby i miłości czynili jego uczniowie.  – W jakim stopniu odpowiadamy na tę nadzieję naszego Mistrza? Nie możemy uciekać od takiego pytania. Służba bowiem była znakiem rozpoznawczym Jezusa i dlatego również winna być naszym – powiedział bp Lechowicz.

Kończąc homilię, biskup polowy odniósł się do roli Ducha Świętego w przeżywaniu Triduum Paschalnego. – Nadzieje jakie Jezus w nas pokłada nie zawiodą Go, jeśli miłość Boga, wypełni nasze serca przez Ducha Świętego. Albowiem bez Bożego wsparcia nie jesteśmy w stanie ani bezinteresownie sobie służyć, ani wierzyć w eucharystyczną obecność Jezusa, nie możemy być zwiastunami pojednania i pokoju, ani też jednoczyć się z Nim w Eucharystii. Dlatego przyzywajmy Ducha Świętego, dzięki któremu możemy i my doświadczać bliskości Jezusa niczym apostołowie w Wieczerniku – zachęcał bp Wiesław.

Po wygłoszonej homilii biskup polowy obmył nogi mężczyznom, wśród których znajdowali się kombatanci: płk Bogdan Bartnikowski ze Związku Powstańców Warszawskich, kpt. Józef Maliński, vice-prezes Zarządu Głównego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, por. Janusz Maksymowicz, vice-prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich, Stanisław Zalewski, prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, Stanisław Sikorski, prezes oddziału Związku Sybiraków w Warszawie, płk Leonard Kapiszewski, przewodniczący Rady Kombatantów, Tadeusz Zójko, ze Związku Sybiraków w Warszawie, Janusz Walędzik ps. „Czarny”, Jan Witkowski ps. „Jaś”, Jerzy Łakomski ps. „Kajtek”, Jerzy Paczowski ps. „Zajączek”, Zbigniew Daab ps. „Kapiszon” oraz prof. Leszek Żukowski ps. „Antek”.

Po Komunii św. ppłk Karol Skopiński zaprosił wszystkich wiernych na dalsze przeżywanie Triduum oraz Świąt Wielkanocnych w katedrze polowej. Zachęcał także do pozostania na adoracji. Następnie w asyście wojskowej oraz śpiewu chóru kapłani przenieśli Najświętszy Sakrament do ciemnicy.