Drukuj Powrót do artykułu

Msza Wieczerzy Pańskiej w katedrze Świętych Janów

14 kwietnia 2022 | 21:50 | re | Toruń Ⓒ Ⓟ

– Bogu niech będą dzięki, że kiedy do nas przybyli nasi bracia i siostry z Ukrainy, którzy uciekają przed wojną, zniszczeniem i śmiercią, potrafiliśmy przyjąć ich do naszych domów, przyjąć ich właśnie jak siostry i braci. Bo takie jest chrześcijaństwo, bo taką lekcję zostawił nam Jezus Chrystus. Mamy być zawsze gotowi, by drugiemu człowiekowi umywać nogi – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej w toruńskiej katedrze Świętych Janów.

W homilii toruński pasterz przypomniał: Wieczór Wielkiego Czwartku przywołuje nam na pamięć miłość Jezusa Chrystusa, który w Eucharystii składa się w nasze ręce, abyśmy mieli życie. Żebyśmy mogli przyjąć i zrozumieć tę lekcję, Jezus umywa nogi swoim uczniom. Jednak przesłanie umywania nóg nie zaczyna się w Wieczerniku, a tym bardziej nie kończy się tam. Trwa ono przez całe życie”.

Ksiądz Biskup przypomniał zapisaną na kartach Ewangelii ucztę, której uczestnicy spierali się o pierwsze miejsca. „Jezus upomina swoich uczniów, aby nigdy tak nie rozbili. Chodziło Mu jednak o coś znacznie ważniejszego. W walce o pierwsze miejsca Pan widzi obraz historii świata, w którym ludzie zmagają się ze sobą o władzę, o wpływy, majątek, świata, w którym wszyscy chcą zajmować pierwsze miejsca. Myślą, że wtedy stają się wolni, są niemalże jak bogowie. W rzeczywistości jednak w ten sposób rujnują samych siebie i świat, ponieważ eksploatują ziemię i w spirali przemocy niszczą samych siebie. Dziś, w XXI wieku jesteśmy świadkami takiej historii. Człowiek, który uroił sobie w głowie, że będzie mógł innym odebrać wolność i sam będzie regulował, gdzie są granice państw, przez przemoc próbuje realizować swoje chore ambicje”.

Biskup toruński zaznaczył, że Chrystus tak nie postępował, ale wybrał postawę uniżenia, o czym dobitnie przekonuje „Hymn o kenozie”, zawarty w liście do Filipian. „On sam wybrał ostatnie miejsca – urodził się w stajni, żył jako robotnik wśród ubogich, nauczał wśród celników, grzeszników, wśród wyrzutków społeczeństwa. Zgromadził wokół siebie rybaków, prostych ludzi i zmarł poza murami miasta pomiędzy dwoma łotrami. Właśnie w tym ukazuje się prawdziwy obraz Boga, albowiem On nie jest tyranem, który sprawuje władzę według własnego upodobania, lecz prawdziwy Bóg jest trójjedyną miłością. Niektórzy twierdza, ze w tym momencie, kiedy otworzył się bok Pana Jezusa i natychmiast wypłynęła z niego krew i woda, Jezus już przebaczył swoim oprawcom. Krew i woda to znak sakramentów, znak miłości, znak obmycia i nowego życia. Człowiek przebił serce Boga, a Bóg natychmiast człowiekowi przebaczył i przygarnął go do swojej piersi”.

Opisując sytuację z Wieczernika, biskup Śmigiel powiedział: „Także miejsce, które Chrystus wybrał na ostatniej Wieczerzy, nie jest miejscem pana i władcy, nie jest miejscem najwygodniejszym. Jego natura to uniżanie się, służba. Jezus zdjął z siebie szatę chwały i przepasał się grubym płótnem ludzkiej natury. Pan Jezus pokazał tym samym, że nie ma wiary bez pokory i że nie ma miłości bez pokory. W miłości nie można wszystkiego zaplanować. Kiedy chcemy kierować się miłością w życiu codziennym, musimy być gotowi, aby w każdej sytuacji zmienić swoje plany”.

Kapłan zostawił również naukę o pokorze, choć współcześnie jest ona słowem niepopularnym. Tymczasem „stanowi ona fundament, bez którego chrześcijaństwo nie może istnieć. Czy mamy jeszcze odwagę, aby mówić o pokorze i żyć według jej zasad? Można ją fałszywie rozumieć – kiedy rozumie się przez to nieautentyczną skromność, która nie spodziewa się po sobie niczego wielkiego i niczego dobrego, dlatego zniża się do małostkowości i zawiści. Św. Benedykt w swojej regule dla zakonników pisze, że bycie pokornym to znaczy przezwyciężać zapominalstwo. Pokora prowadzi do doskonałej miłości, która przezwycięża każdy lęk.

Wyjaśniając słowa świętego, biskup dodał: „Inaczej mówiąc, pokora to znaczy pamiętać, że nie jestem samowystarczalny, że najpierw zależę od samego Boga, bo On mnie stworzył i powołał i to, co mam i co robię, najpierw zależy od niego. Jestem zobowiązany, aby wszystkie talenty i dary, które otrzymałem od Boga, wykorzystywać, pomnażać je, ale przecież to nie ja podarowałem sobie te zdolności. Pokora w wymiarze ludzkim to wdzięczność rodzicom za wychowanie, kapłanom za przekazywanie wiary, nauczycielom, wszystkim, którzy byli przed nami i coś nam ofiarowali. Prawdopodobnie nie byłoby nas w tym miejscu, gdyby nie cale zastępy innych ludzi. W tym wymiarze pokora to rzeczywiście przezwyciężenie zapominalstwa i bycie ciągle wdzięcznym. Do pokory należy też odwaga, opowiadanie się po stronie prawdy. Odwaga, by nie uginać się pod pozorem, opinią innych, by nie kierować się tylko własnym wizerunkiem, ale pozostać wiernym prawdzie i swoim wewnętrznym przekonaniom. Pokora to postawa uniżenia przed Bogiem i gotowość pomocy człowiekowi”.

Biskup Śmigiel zwrócił uwagę, że obrzęd mandatum – „nasza ludzka próba odwołania się do przykładu który zostawił nam Pan Jezus” – nie ma być tylko jednorazowym wydarzeniem, ale stylem życia. Podczas obrzędu biskup Śmigiel obmył nogi uchodźcom z Ukrainy oraz klerykom Wyższego seminarium Duchownego w Toruniu, którzy się nimi opiekują.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.