Drukuj Powrót do artykułu

Msza za Sudan

12 lipca 2011 | 11:51 | RV / ms Ⓒ Ⓟ

Uzyskanie 9 lipca niepodległości przez Południowy Sudan świętowano także modlitwą. W katedrze w stołecznej Dżubie papieski wysłannik kard. John Njue odprawił Mszę św. w intencji przyszłości tego kraju.

„Niepodległość nie jest celem, ale dopiero początkiem drogi” – mówił 10 lipca arcybiskup Nairobi w sąsiedniej Kenii. Zaznaczył, że ten nowy początek potrzebuje międzynarodowego wsparcia oraz pokoju i jedności, a także powszechnej świadomości, że każdy z Sudańczyków jest budowniczym swej przyszłości.

Specjalne przesłanie do prezydenta Salvy Kiira wystosował Benedykt XVI. Życzył w nim mieszkańcom nowego Sudanu pokoju i pomyślności. Stolica Apostolska od razu uznała powstanie Republiki Południowego Sudanu.

Po dwóch dniach świętowania niepodległości Republika Południowego Sudanu zaczyna walkę o byt. Kraj liczący ponad 8 mln mieszkańców przez lata był zaniedbywany, stąd teraz pilna konieczność postawienia na rozwój społeczno-gospodarczy. Warunkiem tego jest jednak pokój – wartość, której w tym zakątku Czarnego Lądu brakowało od dziesięcioleci. Dlatego z dużą nadzieją przyjęto słowa prezydenta Salvy Kiira, który obiecał zapewnić pokój w przygranicznych regionach i zaoferował amnestię zbrojnym ugrupowaniom walczącym z jego rządem.

„Pragnę zapewnić mieszkańców Abyei, Darfuru, rejonu Nilu Błękitnego i Kordofanu Południowego, że o was nie zapomnieliśmy. Kiedy wy płaczecie, my również płaczemy. Kiedy krwawicie, my krwawimy. Obiecuję, że osiągniemy sprawiedliwy pokój dla wszystkich”– powiedział szef nowo powstałego państwa, zaznaczając, że aby to osiągnąć, będzie współpracował z prezydentem Sudanu Omarem al-Baszirem.

Kolejnym ważnym wyzwaniem jest zrozumienie tego, że powstanie nowej granicy nie jest jednoznaczne z utworzeniem dwóch Sudanów: islamskiego i chrześcijańskiego – zaznacza znawca Afryki, o. Giulio Albanese MCCJ. Misjonarz podkreśla, że takie myślenie może być źródłem kolejnych napięć, a w konsekwencji walk na tle religijnym. „W obu krajach wyznawcy wszystkich religii muszą być traktowani z szacunkiem, a wolność wyznania musi być respektowana, także wobec mniejszości” – podkreśla o. Albanese. Zwraca zarazem uwagę, że niepodległość Sudanu może pociągnąć za sobą kolejne zmiany na mapie Afryki.

„Secesja Sudanu stawia pod znakiem zapytania jedno z założeń polityki panafrykańskiej, że nie należy poddawać pod dyskusję istniejących granic – stwierdził włoski kombonianin. – To, czego jesteśmy świadkami dzisiaj potwierdza potrzebę zdefiniowania nowego porządku geopolitycznego, tak jak to miało miejsce w Europie. Niektóre rządy, jak chociażby Demokratycznej Republiki Konga czy Nigerii, są tym wyraźnie zaniepokojone. Zagrożenia, że w niedalekiej przyszłości w tych krajach odezwą się dążenia secesyjne, nie da się zupełnie wykluczyć” – powiedział Radiu Watykańskiemu włoski misjonarz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.