Drukuj Powrót do artykułu

MT 5,1-16: Jezus objawia błogosławieństwa – drogę szczęścia nowego człowieka

29 czerwca 2020 | 03:00 | ks. dr Piotr Kot, kl. Maciej Glinka Ⓒ Ⓟ

Sample Międzynarodowe Centrum Drogi Neokatechumenalnej «Domus Galilaeae» (fot. kl. Maciej Glinka)

Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia

1 Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. 2 Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi słowami: 3 «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. 4 Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. 5 Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. 6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. 7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. 8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. 9 Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. 10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.11 Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. 12 Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. 13 Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. 14 Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. 15 Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. 16 Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.

Krytyka literacka

Kontekst i kompozycja:

  • Tekst Mt 5,1-16 należy do większej części 5,1 – 7,29, która obejmuje pierwszą z pięciu mów Jezusa w Ewangelii św. Mateusza. Pięć kolejnych sekcji, zwanych „mowami”, tworzy konstrukcję całego dzieła na wzór Pięcioksięgu.
  • Treść zawarta w rozdziałach 5-7 Ewangelii Mateusza jest określana jako „Kazanie na górze”. Tytuł ten nawiązuje wprost do pierwszych słów: „Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę” (5,1). W tym miejscu trzeba zauważyć, że inaczej to samo wydarzenie widzi św. Łukasz, który mowę Jezusa umiejscawia na równinie (Łk 6,17). Nie istnieje jednoznaczne rozwiązanie tej nieścisłości. Niektórzy uczeni przypuszczają, że Kazanie na górze w wersji św. Mateusza stanowi zbiór nauk Jezusa wygłoszonych w różnych miejscach, którym ostatecznie przypisano jedną lokalizację. Góra Karn Hattin w pobliżu Tyberiady, którą chrześcijanie identyfikują z fragmentem Mt 5-7, byłaby symbolicznym miejscem Bożego objawienia, łącząc to wydarzenie z Mojżeszem i przekazaniem mu Tory na Górze Synaj.
  • Kazanie na górze można ująć w strukturę koncentryczną:

A – okoliczności (5,1-2);

B – wprowadzenie ogólne (5,3-16)

C – wprowadzenie do norm szczegółowych (5,17-20)

D – relacje z bliźnim (5,21-48)

E – relacje z Bogiem (6,1-18)

D’ – relacje do różnych spraw: sądzenie i dawanie (6,19 – 7,11)

C’ – zakończenie norm szczegółowych (7,12)

B’ – zakończenie ogólne (7,13-27)

A’ okoliczności (7,28-29 i 8,1)

  • We fragmencie Mt 5,1-16 można wyodrębnić trzy mniejsze sekcje: okoliczności (5,1-2), błogosławieństwa (5,3-12), zadania uczniów (5,13-16).

Gatunek literacki:

  • Błogosławieństwa, albo makaryzmy, stanowią odrębny gatunek literacki, znany dosyć dobrze ze Starego Testamentu. Znane są makaryzmy o charakterze dydaktycznym, parenetycznym, eschatologicznym i apokaliptycznym. Błogosławieństwa w Kazaniu na górze mają cechy mądrościowej parenezy i posiadają trzy elementy:
  1. Określenie szczęśliwi / błogosławieni (gr. makarioi) sformułowane w czasie teraźniejszym;
  2. Prezentacja warunku, który czyni człowieka szczęśliwym / błogosławionym;
  3. Opis przedmiotowy „posiadanego” szczęścia.

Orędzie teologiczne:

  • Ważny kontekst dla rozumienia Kazania na górze stanowi podsumowanie wcześniejszej działalności Jezusa w Galilei w Mt 4,23-25. Niektórzy egzegeci twierdzą, że bezpośrednie wprowadzenie do nauczania Jezusa na górze stanowi werset: „I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu» (4,23). Niektórzy uczeni frazę „Leczył wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu” rozumieją jako działanie Jezusa wobec zła, które zadomowiło się „pomiędzy ludem” (gr. en tō laō). Tekst ten może wskazywać, że Jezus leczył nie tylko dolegliwości fizyczne, ale przede wszystkim duchowe, przez co ludzie byli uzdalniani do wchodzenia we właściwe relacje między sobą oraz do tworzenia prawdziwej jedności. W tym kontekście Kazanie na górze stanowi receptę na najpoważniejszą chorobę trapiącą ludzi, którą jest grzech. On bowiem zamienia lud Boży w „nie-lud” (por Oz 1,9).
  • Na błogosławieństwa można patrzeć z różnej perspektywy:
  1. Chrystologicznej – wówczas makaryzmy są autobiografią Jezusa;
  2. Teologicznej – ukazują, że Bóg jest dobrym Ojcem, który otwiera przed człowiekiem szeroki dostęp do swojego królestwa;
  3. Antropologicznej – ukazują cechy człowieka, który „uaktywnia” w sobie obraz Boga;
  4. Eklezjologicznej – wyznaczają ścieżkę, która pozwala budować prawdziwą wspólnotę sióstr i braci;
  5. Soteriologicznej – kreślą drogę ocalenia, aby w życiu nie chybić celu (słowo „grzech” etymologicznie oznacza właśnie „chybienie celu”);
  6. Eschatologicznej – konfrontują z prawdą o rzeczach ostatecznych: śmierć, sąd, wieczność;
  7. Moralnej – stanowią wezwanie do życia, które jest spójne z tożsamością dzieci Bożych.
  • Św. Mateusz na początku piątego rozdziału Ewangelii ukazuje Jezusa, który zasiada na górze. Ta postawa jest bardzo wymowna. Nawiązuje wprost do starotestamentowych tekstów o Mądrości Bożej. W ósmym rozdziale Księgi Przysłów autor natchniony przedstawia Mądrość, która zasiada na górze i wzywa do porzucenia zła, unikania pychy i wyniosłości oraz wejścia na drogę sprawiedliwości (Prz 8,1.12-20). Mądrość mówi o sobie samej, że istniała zanim powstał świat i człowiek (Prz 8,23-31), bo to ona jest źródłem życia (Prz 8,35). W tym starotestamentowym obrazie Mądrości widzimy samego Jezusa – Syna Bożego. On jest Tym, który istniał przed wiekami, a w pewnym momencie wszedł w historię świata, by objawić zamysł Boga wobec człowieka. Jezus jawi się jako Ten, który zna drogę realizacji tego zamysłu. To jest droga niezwykle inspirująca i w gruncie rzeczy bardzo prosta. Jezus proklamuje ją na górze. Nie jest to mowa sądowa, ale radosna proklamacja.
  • Błogosławieństwa są nie tyle nowym Prawem, co raczej nową logiką, nową koncepcją życia: królestwo Boże urzeczywistnia się w tych, którzy przybliżają się do Jezusa (5,1), wchodzą z Nim w głęboką zażyłość. Znakiem akceptacji nauczania Jezusa jest życie w logice błogosławieństw.
  • Błogosławieni ubodzy w duchu (Mt 5,3) – św. Łukasz mówi dobitniej „Błogosławieni jesteście wy ubodzy”. Ubogi w Biblii to człowiek, który tylko w Bogu pokłada nadzieję. Jezus mówi: „Jesteście ubodzy, ponieważ uwierzyliście we Mnie. Zaufaliście Mi i w ten sposób pokazaliście, że jesteście ubodzy. Właśnie ze względu na to wasze całkowite zaufanie do Mnie królestwo Boże należy do was. Uznajecie, że Ja jestem dla was jedynym bogactwem, jedynym Panem”.
  • Błogosławieni smutni (Mt 5,4) – św. Mateusz odnosi do nich greckie słowo penthos. W tekstach starożytnych, między innymi o Ojców Kościoła, wskazywało ono na sytuację przygnębienia z powodu świadomości własnej grzeszności. Jest to smutek kogoś, kto doświadcza, że nie potrafi być wierny, że jest słabym człowiekiem. Ale jest to smutek, który mobilizuje do walki, do nawracania się, do czujności.
  • Błogosławieni cisi, głodni i spragnieni sprawiedliwości, którzy zabiegają o pokój – człowiek cichy, łagodny nie oznacza kogoś biernego. Wręcz przeciwnie, jest to człowiek, który wobec trudnych sytuacji potrafi przyjąć stanowczą postawę, ale bez uciekania do przemocy. Człowiek cichy jest gotowy oddać życie, by w świecie mógł zagościć prawdziwy pokój.
  • Błogosławieni miłosierni (Mt 5,7) – błogosławieństwo to odnosi się do konkretnego działania, do praktykowania miłosierdzia. Słowo „miłosierny” (gr. eleēmōn) posiada w Piśmie świętym dwa znaczenia: wskazuje na przebaczenie win oraz na wyciągnięcie ręki w kierunku drugiego człowieka. Miłosierny jest ten, kto naśladuje Boga poprzez czynną miłość, zwłaszcza gdy chodzi o jedność.
  • Błogosławieni czystego serca (Mt 5,8) – błogosławieństwo to ma zdecydowanie semicki koloryt. Świadczy o tym rzeczownik „serce”, który wskazuje na sferę wolitywną, intelektualną i poznawczą w sensie empirycznym. Serce, centrum osoby, posiada w sobie „ukrytego człowieka”. To z serca, jak naucza Jezus, wydobywa się prawda o człowieku. Czyste serce jest przejrzystym okiem, które widzi Boga w każdym człowieku i w każdym wydarzeniu.
  • „Wy jesteście solą ziemi i światłem świata” (Mt 5,13-16) – z jednej strony jest to wezwanie, by kształtować życie według Mądrości objawionej w ośmiu błogosławieństwach, a z drugiej strony to wezwanie do podjęcia swoistej misji: sól musi się rozpuszczać i ginąć dla siebie, a światło musi się rozpraszać, by rozświetlać mrok. Ta perykopa jest w gruncie rzeczy wezwaniem do wejścia w logikę dawania siebie na drodze miłosierdzia, przebaczenia, łagodności, itd., po to, by ludzie dotknięci taką postawą chwalili Tego, który uzdalnia do takiego sposobu życia.
  • Błogosławieństwa to nie tyle kodeks nowej moralności, co raczej znak rozpoznawczy ludzi, którzy wybierają formę życia na wzór Jezusa Chrystusa. Na tym polega dalsza odsłona tajemnicy Wcielenia – Jezus, Syn Boży, żyje w swoich uczniach, staje się w nich widoczny dla świata. Warto przy tym widzieć w Jezusie nie tyle drugiego Adama, co raczej „ostatniego Człowieka”, tzn. kogoś, kto stanowi punkt dojścia, ostateczny wzorzec, najdoskonalszą ikonę.

Ojcowie Kościoła:

Wszyscy są zaproszeni do wejścia

„I aby wyraźniej wykazać łaskę okazaną Apostołom i sprawcę tego tak wielkiego błogosławieństwa, dodaje, mówiąc: «Z mocy w moc wzrastać będą: Boga nad bogami ujrzą na Syjonie» (Ps 84[83], 8), to znaczy Syna Bożego, który na Syjonie przekazał Apostołom błogosławieństwa. Na górze tej bowiem Ten sam dał Apostołom błogosławieństwo, który poprzednio na górze Synaj przekazał Mojżeszowi Prawo, pokazując, że On jest autorem obu Praw. Kiedy to pierwsze Prawo dano na górze, ludziom zakazano zbliżać się do niej; teraz kiedy Pan naucza na górze, nikomu się nie zabrania. Zachęca się raczej wszystkich, aby słuchali. W Prawie bowiem jest surowość, w Ewangelii łaska. Tamto wzbudza grozę wśród niewiernych, to rozlewa dar błogosławieństwa dla wierzących”.

Chromancjusz z Akwilei, Traktaty na Ewangelię Mateusza XVII, 1, 3-4

 

Przeniesienie pragnień na nowy obiekt

„Zwróć uwagę, z jak wielkim naciskiem Pan to wyraził. Nie powiedział: «Błogosławieni, którzy zachowują sprawiedliwość», lecz: «Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości», abyśmy nie tylko po prostu jej szukali, lecz czynili to z wielką gorliwością. Skoro cechą charakterystyczną chciwości jest to, że nie tak pragniemy pokarmu i napoju jak tego, by coraz więcej i więcej nabywać i gromadzić, nakazał przemienić tę żądzę na przeciwną jej [cnotę]”.

Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię według św. Mateusza XV, 4

 

„Wstąpiłeś, aby usiąść na górze wysokiej, jak kiedyś zstąpiłeś z Synaju. W chmurze wyłożyłeś stare Prawo, w swym ciele natomiast, o Słowo, nauczyłeś nas Nowego. Otwarłeś boskie usta, błogosławiłeś ludzi czyniących dobrze; w zamian za tablice Dziesięciu Przykazań dałeś dziewięć Błogosławieństw Nowego Prawa. Pozostawiłeś pomiędzy niebem a ziemią drabinę o dziewięciu szczeblach i stopniach,  i sprawiłeś, że wstępuje po niej cały ród ludzki; Ty ją ustawiłeś pomiędzy dziewięcioma chórami aniołów.

Ale ja tak bardzo przylgnąłem do ziemi z powodu wad grzechowych, bardzo ciężkich do niesienia, że nawet nie udało mi się wspiąć na pierwszy spośród dziewięciu stopni. Nie stałem się ubogim na duchu wobec zła, dzięki czemu mógłbym osiągnąć Królestwo, ale ciągle pozostaję bogaty w grzechy, a najzupełniej ubogi w dobro.

Moja dusza nie podjęła nawet wewnętrznej żałoby dla oblania łzami własnej śmierci, abym został pocieszony na drugim świecie dzięki radosnemu imieniu Słowa. A przeciwnie: śmiałem się wobec rzeczy błahych tu na tym padole się znajdujących i cieszyłem się przynosząc szkodę swej duszy. To do niej właśnie zwrócą się słowa: «Biada wam» i «płacz ze zgrzytaniem zębów».

I z pewnością nie słodkimi słowami rozmawiałem z podobnymi mi, a Ty nakazałeś, abym mógł odziedziczyć Ziemię Niebiańską z tym, który przestrzega Twojego świętego Prawa. Nie odczuwałem głodu chleba sprawiedliwości i nie ma we mnie nawet śladu pragnienia Słowa, bym mógł się nasycić Twoją miłością pijąc Twój boski napój.

Ja, właśnie ja, nie byłem miłosierny dla ubogiego, który jest dla mnie obrazem Twojej nadziei, abyś w Dzień Wielkiego Sądu okazał miłosierdzie dla mej biednej duszy. Nie umyłem mego serca i ducha z brudu zła, by stać się godnym, póki jestem w ciele, widzenia Ciebie, Boga. Nie starałem się o pokój pomiędzy mną a moim przeciwnikiem, ani nawet z obcym by móc jak Ty, stać się synem Ojca niebieskiego, naśladując Twoje działanie.

Byłem prześladowany, ale jestem niezadowolony ze współpracowników Przewrotnego. Gdybym ich znosił z pełną zgodą, otrzymałbym w dziedzictwie Twoje królestwo niebieskie. Rzucali mi w licznych słowach obelgi, oskarżali mnie, i tym wprawiali mnie w utrapienie, i to nie z powodu Ciebie, ani też dlatego, że byli kłamcami, ale po prostu dlatego, że mówili prawdę.

A teraz zalany łzami błagam Cię, Panie, i obejmuję Twoje stopy: ulżyj mi dopóki jestem w ciele (pełnym) wielkiego ciężaru moich grzechów. By w końcu stało się, abym mógł przebywając na tym padole wznieść ducha ku Tobie w niebiesiech i idąc za Twymi słowami jak po drabinie wspinać się przynajmniej stopień po stopniu”.

Nerses Šnorhali, XI w., święty Kościoła ormiańskiego

 

Ukrycie lampy pod korcem

„Jakie znaczenie nadaje Zbawiciel słowu «korzec»? Tutaj przez korzec należy rozumieć wadę, natomiast lampa jest cnotą. Ludzie, którzy zamierzają dopuścić się jakiegoś niedozwolonego czynu, chodzą w ciemności, unikając w miarę możliwości światła”.

Teodor z Mopsuestii, Fragmenty do Ewangelii Mateusza 26, 1-26

Kultura i sztuka:

Kazanie na górze stanowi dla wielu artystów głęboką inspirację. Wielu z nich, idąc za tekstem Ewangelii według św. Mateusza, przedstawia Jezusa, który nauczając na górze konstytuuje nowy lud Boży.

Aktualizacja w życiu Kościoła:

  1. Katechizm Kościoła Katolickiego:
  • „Błogosławieństwa odzwierciedlają oblicze Jezusa Chrystusa i opisują Jego miłość; wyrażają powołanie wiernych włączonych w chwałę Jego Męki i Zmartwychwstania”.

KKK 1717

  • „Błogosławieństwa odsłaniają cel życia ludzkiego, ostateczny cel czynów ludzkich: Bóg powołuje nas do swojego własnego szczęścia. Powołanie to jest skierowane do każdego osobiście, ale także do całego Kościoła, nowego ludu tych, którzy przyjęli obietnicę i żyją nią w wierze”.

KKK 1719

  1. Nauczanie papieży:
  • „Kazanie na Górze wytycza mapę drogi. Osiem Błogosławieństw to drogowskazy ukazujące kierunek, w jakim należy iść. Jest to droga pod górę, a Jezus przeszedł ją pierwszy”.

Św. Jan Paweł II, Przemówienie do młodzieży w Toronto, 25.07.2002 r.

 

  • „Pan kieruje do ludzi, zgromadzonych na łagodnych wzgórzach wokół Jeziora Galilejskiego, wielkie przemówienie. «Jezus, widząc tłumy — pisze św. Mateusz — wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył usta i nauczał ich» (5, 1-2). Jezus, jako nowy Mojżesz, «zajmuje miejsce na 'katedrze’, jaką jest Góra», i nazywa «błogosławionymi» ludzi ubogich duchem, zasmuconych, miłosiernych, odczuwających głód sprawiedliwości, czystych sercem, prześladowanych (por. Mt 5, 3-10). Nie jest to jakaś nowa ideologia, ale nauczanie, które pochodzi z wysoka i dotyczy kondycji ludzkiej, właśnie tej, którą Pan, wcielając się, zechciał przyjąć, aby zbawić człowieka. Dlatego «Jezus kieruje swe Kazanie na Górze do całego świata, ku teraźniejszości i przyszłości (…) i można je zrozumieć i przeżywać tylko przez naśladowanie Jezusa i towarzyszenie Mu w drodze». Błogosławieństwa są nowym programem życia, pomagającym uwolnić się od fałszywych wartości świata i otworzyć się na prawdziwe dobra, teraźniejsze i przyszłe. Gdy bowiem Bóg pociesza, zaspokaja głód sprawiedliwości, ociera łzy smutku, oznacza to, że poza odczuwalnym wynagradzaniem każdemu otwiera królestwo nieba. «Błogosławieństwa są realizacją Krzyża i Zmartwychwstania w egzystencji uczniów». Odzwierciedlają one życie Syna Bożego, który daje się prześladować i wzgardzić aż po skazanie na śmierć, aby ludzie mogli być zbawieni”.

Benedykt XVI, Katecheza przed modlitwą Anioł Pański, 30.01.2011 r.

 

  • „Błogosławieństwa zawierają «dowód tożsamości» chrześcijanina, ponieważ przedstawiają rysy oblicza samego Jezusa, Jego styl życia. (…) Bóg, by dać nam siebie, często obiera drogi niewyobrażalne, być może naszych ograniczeń, naszych łez, naszych porażek. Jest to radość paschalna, radość o której mówią bracia wschodni, ta, która posiada stygmaty, ale jest żywa, przeszła przez śmierć i doświadczyła mocy Bożej. Błogosławieństwa prowadzą ciebie ku radości. Zawsze, jest to droga prowadząca do radości”.

Franciszek, Katecheza przed modlitwą Anioł Pański, 29.01.2020 r.

Osiem błogosławieństw – artyści Janowi Pawłowi II

Pytania do modlitwy i refleksji:

  • Na ile błogosławieństwa Jezusa wyznaczają drogę twojego życia?
  • W jakich sytuacjach w twoim życiu najbardziej uwidocznił się fakt, że jesteś człowiekiem ośmiu błogosławieństw?
  • Które z błogosławieństw jest dla Ciebie najtrudniejsze do realizacji?
  • Czy masz odwagę być „światłem świata”, tzn. świadkiem szczęścia płynącego z życia ubogiego, łagodnego, cichego, miłosiernego, czystego, sprawiedliwego?
  • Na ile z faktu bycia błogosławionym czerpiesz radość w codziennym życiu chrześcijańskim?

Lektura pogłębiająca:

  • Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu. Od chrztu w Jordanie do Przemienienia, Kraków 2017, s. 65-114.
  • Fausti S., Wspólnota czyta Ewangelię według św. Mateusza, Częstochowa 2007, s. 67-76.

Opracowanie: ks. dr Piotr Kot, kl. Maciej Glinka – WSD Legnica

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.