Mur Berliński runął dzięki Janowi Pawłowi II i Gorbaczowowi
11 listopada 2014 | 09:39 | pb (KAI/RV) / br Ⓒ Ⓟ
Na rolę Jana Pawła II i Michaiła Gorbaczowa w upadku Muru Berlińskiego przed 25 laty wskazał kard. Jean-Louis Tauran, ówczesny podsekretarz ds. stosunków z państwami w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.
– Jan Paweł II powtarzał, że system komunistyczny słabł od wewnątrz i pewnego dnia upadnie. Ale nikt nie przypuszczał, że nastąpi to tak szybko, a przede wszystkim bez rozlewu krwi. Praktycznie nie było ofiar… – wskazał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego.
Przypomniał, że wybór kard. Karola Wojtyły na papieża w 1978 r. i jego słowa: „Nie lękajcie się!” wywołały zamieszanie i system komunistyczny „już nie działał”. Dziesięć lat później upadł Mur Berliński. Jego zdaniem do zmian tych przyczyniła się atmosfera panująca po podpisaniu Aktu Końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w Helsinkach w 1975 r., a następnie „działanie dwóch ludzi, kluczowych postaci historycznych: Jana Pawła II i Gorbaczowa”.
Wspomniał, że gdy na pierwszej stronie „Prawdy”, dziennika Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, ukazał się wywiad z prawosławnym patriarchą moskiewskim Pimenem. – W tym momencie zrozumieliśmy, że następują zmiany – przyznał kardynał.
Niespełna miesiąc po upadku Muru Berlińskiego Gorbaczow przybył z historyczną wizytą do Watykanu. – Bardzo dobrze pamiętam, co powiedział papież: Gorbaczow to człowiek ze świata sowieckiego, który myśli w sposób nowoczesny – zaznaczył kard. Tauran.
Ujawnił, że Jan Paweł II przez cały miesiąc przygotowywał się do tej wizyty, czytając Nowy Testament po rosyjsku. Kiedy się spotkali, jeden mówił po polsku, drugi po rosyjsku i bardzo dobrze się rozumieli – przypomniał francuski purpurat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.