Drukuj Powrót do artykułu

Muzułmanie na Mszy papieskiej

23 maja 2002 | 11:07 | ts, ml, tk //ad Ⓒ Ⓟ

Wśród 1,5 tys. osób uczestniczących w Eucharystii odprawionej przez Jana Pawła II w Baku, znaleźli się również muzułmanie, stanowiący większość religijną Azerbejdżanu. Papież odprawiał po rosyjsku.

Ojca Świętego powitał o. Daniel Pravda, salezjanin, przewodniczący misji „sui iuris” w Baku. Nazywając to *spotkanie „momentem historycznym”* pozdrowił Papieża nie tylko w imieniu miejscowych katolików, ale także „tych, którzy szukają Boga i wszystkich członków tego narodu”. Mówił też o tych, którzy nie doczekali tego „znaku Bożej miłości”, jakim jest obecność Namiestnika Piotra a ziemi azerskiej. Umarli oni zachowując wierność Bogu, nie mogąc nawet otrzymać tej pociechy, jaką chrześcijaninowi w chwili śmierci niesie kapłan.
Podczas homilii Ojciec Święty wyraził uznanie „dziadkom i babciom, ojcom i matkom, którzy pielęgnowali w was zarodek wiary i zraszali go modlitwą, pozwalając mu wzrastać i przynieść owoc”. *Podziękował Kościołowi prawosławnemu*, który „otworzył swe bramy wiernym katolikom, pozostawionym bez owczarni i bez pasterza”. Papież zapewnił wspólnotę chrześcijańską w Azerbejdżanie, że zna jej cierpienia i „wszystkich nosił w swoim sercu w latach pielgrzymowania na pustyni”. Wyraził radość, że wraz z mieszkańcami Azerbejdżanu może dzisiaj cieszyć się z odzyskanej przez nich wolności i podtrzymać ich „w drodze, której ostatecznym celem jest ziemia obiecana w Niebie”.
Nawiązując do słów Ewangelii św. Jana: „Ja jestem Dobrym Pasterzem, i znam owce moje a moje Mnie znają”, Papież powiedział: „Rzeczywiście, Panie Jezu, Ty znałeś Twoje owce, nawet kiedy były one prześladowane i musiały się ukrywać”.
Szczególne pozdrowienie skierował Jan Paweł II do o. Daniela Pravdy przełożonego misji „sui iuris” i wspólnoty salezjańskiej, która z nim współpracuje w pasterzowaniu katolikom. – Drodzy Bracia i Siostry, *jesteście żywym dowodem, że wiara w Boga dokonuje cudów*. Nieliczni, należący do różnych grup etnicznych, rozproszeni na wielkim terytorium, wszyscy razem byliście strzeżeni w jedności przez Dobrego Pasterza, powiedział Papież. Życzył Kościołowi w Azerbejdżanie, by czuł się „ludem zgromadzonym z wszystkich narodów ziemi w jedności tego samego Ducha”. Podkreślił, że ta wspólnota „wyraża symbolicznie tę powszechność, na którą składają się osoby różnego pochodzenia, jedni z przeszłością i perspektywą stabilizacji drudzy jako przejściowo, w drodze ku innym ziemiom.
Papież z troską wypowiedział się *o młodzieży*, której „grozi popadnięcie w ułudę bezcelowego próżnowania, łatwego, lecz nieuczciwego zarobku. Młodzi ludzie są jednak w stanie oddać się ideałom i zdobyć się na heroizm i ofiarę – Nie ma takiego entuzjazmu w rzeczach dobrych, których nie rozumiałby Chrystus, ponieważ On sam jest wiecznie młody! – podkreślił Jan Paweł II.
Kiedy Ojciec Święty zajmował miejsce przy ołtarzu wielu z 1,5 tys. obecnych w miejscu celebry spontanicznie wybiegło ze swoich miejsc, aby znaleźć się jak najbliżej Dostojnego Gościa. Zgromadzeni przybyli z *transparentami* „Kochamy Cię Ojcze Święty” *w językach polskim i rosyjskim*.
W czasie Mszy św. Papież pobłogosławił pierwszy *kamień węgielny pod przyszły kościół* parafialny w Baku. Ziemię pod budowę świątyni podarował Kościołowi katolickiemu prezydent Alijew. W latach 20. neogotycka świątynia katolicka w Baku została wysadzona przez bolszewików, a w tym miejscu wybudowano muzeum Feliksa Dzierżyńskiego.
Wśród darów przekazanych Papieżowi podczas Mszy św. znalazł się pięknie tkany kobierzec oraz wyrzeźbiona w drewnie panorama Baku.
Na Mszy św. sprawowanej przez Jana Pawła II w Baku obecna była także *liczna grupa muzułmanów*. Liczbę katolików w Azerbejdżanie szacuje się na ok. 200 osób, zaś hala sportowa dysponująca 1500 miejscami wypełniona była po brzegi. *Do Mszy św. służyli m.in. dyplomaci*, w tym ambasador RP Marcin Nawrot, a także m.in. ambasador Niemiec i konsul Francji. Abmasador Nawrot przywdziewając albę powiedział KAI, że jest szczególnie przejęty bo nigdy nie służył do Mszy św. Liturgię poprzedziło specjalne wprowadzenie w języku rosyjskim wyjaśniające muzułmanom znaczenie poszczególnych części Mszy.
Podobnie jak podczas powitania na lotnisku w Baku Jan Paweł II odczytał tylko początek i koniec przygotowanego wcześniej tekstu; środkową część homilii odczytał polski jezuita ks. Stanisław Szołoweniec.
Charakterystycznym elementem wystroju ołtarza były piękne, ręcznie tkane kobierce. Podobny kobierzec ofiarowano podczas Mszy Papieżowi.
Jan Paweł II – po raz pierwszy w historii swoich apostolskich podróż – spędził noc w hotelu. Trzygwiazdkowy hotel Irszad należy do brata prezydenta Alijewa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.