Muzułmanie ryzykując życiem uratowali chrześcijan
23 grudnia 2015 | 09:43 | RV / mz Ⓒ Ⓟ
“Zabijcie nas wszystkich, albo wypuście wolno” – tak muzułmańscy pasażerowie autobusu odpowiedzieli bojówkarzom z Asz-Szabab na ich żądanie, aby stanęli oddzielnie od chrześcijan.
Zdarzenie to miało miejsce w ostatnich dniach w wiosce El Wak niedaleko miasta Mandera przy granicy kenijsko-somalijskiej.
Nie był to tylko akt odwagi ze strony podróżujących Kenijczyków, ale również przykład determinacji spowodowanej konsekwencjami makabrycznych mordów dokonywanych przez islamistów z somalijskiego ugrupowania Asz-Szabab. W ciągu ostatnich dwóch lat zabili oni w grupowych masakrach 327 osób, tylko za to, że nie były one muzułmanami. Większość ofiar to chrześcijanie. W rezultacie ponad 2000 chrześcijańskich nauczycieli, a także wielu pracowników służby zdrowia opuściło stan Mandera.
“To wydarzenie jest bardzo pozytywne, bo pokazuje, że kenijscy muzułmanie sa przeciwni przemocy” – podkreśla bp Joseph Alessandro, ordynariusz diecezji Garissa, na terenie której miał miejsce ostatni atak islamistów w czasie którego zginęły ostatecznie dwie osoby usiłujące uciec po wyjściu z autobusu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.