Drukuj Powrót do artykułu

„Muzyka jako forma oporu” – książka Konstantyna Sigowa

16 listopada 2025 | 13:06 | tom | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample fot. ks

Czy muzyka może być formą oporu przeciwko przemocy? Kijowski filozof prof. Konstantyn Sigow odpowiada na to pytanie twierdząco w swojej najnowszej  książce „Musiques en résistance. Arvo Pärt et Valentin Silvestrov”, wydanej właśnie w Paryżu. To portret dwóch wybitnych europejskich kompozytorów współczesnych – Estończyka Arvo Pärta i Ukraińca Wałentyna Silvestrowa – których twórczość, rodząca się w cieniu sowieckiego totalitaryzmu, stała się głosem pamięci, ciszy i solidarności.

Autor podkreśla, że muzyka obu kompozytorów, powstała w części Europy naznaczonej nieosądzonym totalitaryzmem, odgrywa wyjątkową rolę w wymiarze pamięci. Tam, gdzie słowa zawodzą, a dialog między pamięciami wydaje się niemożliwy, muzyka staje się nośnikiem i mediatorem pamięci (vox musica, vox memoria).

Sigow przedstawia i łączy równoległe biografie obu artystów. Estończyk Arvo Pärt (ur. 1935), jeden z najwybitniejszych twórców muzyki współczesnej, zaczynał od eksperymentów z dodekafonią i technikami sonorystycznymi (Nekrolog, Credo), jednak przełomem w jego twórczości było nawrócenie religijne i odkrycie duchowego wymiaru muzyki. Wówczas narodziła się jego autorska technika tintinnabuli – minimalistyczna, a zarazem mistyczna, zakorzeniona w tradycji chorału gregoriańskiego i polifonii renesansowej.

Muzyka Pärta, oszczędna w środkach, oparta na ciszy, dźwiękach podstawowych i przejrzystych strukturach harmonicznych, odwołuje się do sacrum. Utwory takie jak „Tabula Rasa”, „Fratres”, „Spiegel im Spiegel” czy „Te Deum” uczyniły go jednym z najbardziej rozpoznawalnych kompozytorów duchowych końca XX wieku.

Pärt, pozostając wierny chrześcijańskiej inspiracji, stworzył język muzyczny, który trafia zarówno do wierzących, jak i niewierzących, stając się uniwersalnym znakiem tęsknoty za transcendencją. Jego twórczość, szczególnie w epoce sekularyzacji, wskazuje – jak pisał Konstantyn Sigow – że „cisza i prostota mogą być przestrzenią spotkania, w której człowiek słucha tego, co większe od niego”.

W 1980 roku został zmuszony do emigracji. Powrócił do Estonii po uzyskaniu niepodległości i tu do dziś tworzy. Jego kompozycje – „Für Alina”, „Fratres”, „Spiegel im Spiegel”, „Tabula Rasa”, „Passio” – należą dziś do najczęściej wykonywanych na świecie.

Wałentyn Silwestrow (ur. 1937), związany z Kijowską Awangardą, od początku odmawiał pisania utworów propagandowych. „Nie mogę nic świętować. Piszę nokturn” – mówił. Podobnie jak Pärt, zaczynał jako radykalny modernista, posługując się technikami dodekafonicznymi i sonorystycznymi. Jednak od lat 70. zwrócił się ku poszukiwaniu „muzyki po muzyce” – pełnej cytatów, reminiscencji i melancholii. Jego utwory – od „Symfonii nr 5”, poprzez „Postludium DSCH”, aż po intymne cykle „Kijowskich Fresków” czy „Melodii na fortepian” – budują pejzaż zadumy, refleksji i pamięci. Silwestrow mówił, że komponuje „epilog do całej muzyki świata”, jakby chciał ocalić jej delikatny ślad przed hałasem współczesności.

Sigow przypomina dramatyczne tło epoki komunizmu na Ukrainie: głód wywołany przez stalinizm, „rozstrzelane odrodzenie” ukraińskiej inteligencji, cenzurę i represje. W tym kontekście – jak stwierdza – opór „homo musicus” przeciw „homo sovieticus” nabiera realnego znaczenia – staje się wyborem wolności w świecie kłamstwa.

Szczególne miejsce w książce zajmuje historia kompozycji „Spectres” Silwestrowa, napisanej do zakazanych „Fresków kijowskich” Siergieja Paradżanowa. Film nie powstał, ale muzyka przetrwała i stała się symbolem walki z cenzurą. Paradżanow był twórcą nonkonformistycznym, wielokrotnie prześladowanym przez władze radzieckie. Z powodów politycznych i obyczajowych spędził kilka lat w więzieniu, a wiele jego projektów zostało ocenzurowanych lub zniszczonych.

Sigow przypomina, że podczas kijowskiego Majdanu w latach 2013–2014 muzyka Wałentyna Silwestrowa odegrała szczególną rolę – stała się swoistą „ścieżką dźwiękową” Rewolucji Godności. Kompozytor pojawiał się na Majdanie osobiście, a jego utwory – zwłaszcza krótkie chóralne pieśni-modlitwy i „Elegia Majdanowa” (Майданська елегія) – były wykonywane przez spontanicznie tworzone chóry. W tłumie, wśród barykad i zniczy, wybrzmiewały fragmenty jego kompozycji, które działały jak wspólnotowa modlitwa.

Silwestrow mówił wtedy, że muzyka ma „dawać świadectwo i przechowywać pamięć”, że powinna być jak świeca zapalona za tych, którzy oddali życie. Jego pieśni, utrzymane w tonie żałobnym i medytacyjnym, pozwalały ludziom przeżywać stratę i nadzieję zarazem. Jak zauważa Konstantyn Sigow, rola muzyki Silwestrowa na Majdanie polegała na „przemianie ulicy w świątynię, a protestu – w liturgię pamięci”.

W ostatnich latach podczas wojny rosyjskiej przeciw Ukrainie jego muzyka nabrała szczególnego znaczenia. Stała się nie tylko przestrzenią kontemplacji, ale też świadectwem oporu kulturowego i duchowego. Sigow interpretuje dzieło Silwestrowa jako próbę ocalenia „głosu człowieczeństwa, który nie daje się zagłuszyć przez przemoc”.

Centralnym tematem książki jest muzyka jako nośnik pamięci i wolności. Dla Sigowa cisza i prostota u Pärta oraz nostalgiczne echa u Silvestrova nie są ucieczką od rzeczywistości, lecz świadomym sprzeciwem wobec nihilizmu – najpierw sowieckiego, a dziś rosyjskiego.

Pärt proponuje język kontemplacyjnego sacrum, zakorzenionego w liturgii i wieczności. Silwestrow – muzykę epilogu, która przechowuje pamięć o utracie i tęsknocie. Razem wskazują na muzykę jako na miejsce spotkania tego, co nieprzemijające, z tym, co kruche i zranione.

Sigow poświęca też wiele miejsca obecności muzyki obu tych wielkich kompozytorów w światowym kinie. Utwory zarówno Pärta jak i Silwestrowa wykorzystali m.in. Paolo Sorrentino, François Ozon i Terrence Malick. W filmie Sorrentina „This Must Be the Place” słychać utwór Arvo Pärta „Spiegel im Spiegel”, wyznaczający szczególnie ważne momenty podróży byłego irlandzkiego rockmana (Sean Penn), który po śmierci ojca podąża śladami tragedii XX wieku i próbuje przywrócić sprawiedliwość, odnajdując dawnego nazistę – oprawcę swojego ojca. Osobisty ból i trauma nie znajdują słów – tylko muzyczne echo przekazuje sygnały między odległymi pokoleniami. Muzyka Pärta staje się pomostem między przeszłością a przyszłością. Podobną rolę pełnią „Spiegel im Spiegel” czy „My Heart’s in the Highlands”, działające jak „portal pamięci”, zmieniający bieg opowieści.

Książka Sigowa to nie tylko przewodnik po twórczości Pärta i Silvestrova ale i ważna refleksja o Europie, pamięci i odpowiedzialności. Dziś ich dzieła brzmią jak wezwanie do solidarności z Ukrainą i przypomnienie, że Europa nie może pozwolić sobie na amnezję. Jak pisze autor: „vox musica”, „vox memoria” – głos muzyki to głos pamięci.

„Musiques en résistance” to lektura łącząca refleksję muzykologiczną, osobiste wspomnienia i ostrą diagnozę współczesności. Pokazuje, że sztuka – choć bezbronna wobec przemocy – ma moc większą niż polityczne manifesty. To książka, która powinna trafić nie tylko do melomanów, lecz także do wszystkich, którzy szukają odpowiedzi na pytanie, jak kultura może ocalać człowieczeństwo w czasach wojny i kryzysu.

Constantin Sigov, Musiques en résistance. Arvo Pärt et Valentin Silvestrov. Paris: Éditions À l’Est de Brest-Litovsk, 2025, 256 s.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.