Na rolkach przyjechali na obchody jubileuszu 300-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej

Choć mówią o nich: „nietypowa pielgrzymka” – jej uczestnicy od 15 lat z warszawskiego Bemowa pokonują w drodze na Jasną Górę 270 km w ciągu 4 dni. W tym roku ok. 100 pątników przyjechało, by uczestniczyć w głównych obchodach jubileuszu 300-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

– „Rolkowanie” trzeba lubić i da się radę – radzi ks. Piotr, salwatorianin. – A pielgrzymka jak każda inna – uśmiecha się kapłan i wyjaśnia, że w drodze rolkowcy modlą się i Godzinkami, i różańcem czy koronką do Bożego Miłosierdzia. Konferencji słuchają na dłuższych postojach.

„Dlaczego Jasna Góra? Bo to jest święte miejsce, jedziemy tutaj wszyscy do Mamy, a rolki dlatego, ze to mój ulubiony sport i to jest niesamowite, że mogę to połączyć w jedno” – zapewnia nastoletnia Laura Augustyn.

Wojtek „przesiadł się” na rolki, ucząc córkę jazdy na rowerze, a ponieważ mieszka w michalickiej parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie, skąd wyrusza rolkowa pielgrzymka, to postanowił skorzystać z okazji, „by spotkać się z Matką Bożą”. Na dłużą pielgrzymkę pieszą nie pozwala mu praca, „łatwiej wziąć cztery dni urlopu” – wyjaśnia pątnik i dodaje, ze warto wyruszyć w taka pielgrzymkę także „dla tych emocji, dla zachowania młodzieży, warto pojechać zobaczyć, człowiek się wtedy nawraca, widzi zupełnie inną stronę wiary”.

Dla 60-letniego Marka Ratajczaka jazda na rolkach zalecana jest ze względu na problemy z kręgosłupem, a najsilniejszą motywacją do pielgrzymowania jest – jak podkreśla pielgrzym – miłość do Maryi. Pielgrzymowanie mobilizuje go także do walki z rakiem.

Rolkowcy tradycyjnie przyjeżdżają na odpust ku czci Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne święto ma wyjątkowy charakter, bo 26 sierpnia będzie kulminacją jubileuszu 300 – lecia koronacji jasnogórskiego wizerunku.

Jaki informują organizatorzy zainteresowanie pielgrzymką rolkową rośnie z roku na rok.

Ze względów bezpieczeństwa może w niej uczestniczyć jedynie ok. 100 osób. Najmłodszym rolkarzem w tym roku był piętnastolatek, a najstarszy miał 71 lat.

Na rolkach pielgrzymowało 4 kapłanów. Grupie towarzyszyło hasło: „Posłani”.