Drukuj Powrót do artykułu

NA ŚW. SZCZEPANA Kropla optymizmu

26 grudnia 2008 | 05:30 | a. Ⓒ Ⓟ

„Miejcie się na baczności przed ludźmi” – mówi Jezus. Ale przecież nie mówi „Chowajcie się w mysiej dziurze, żeby was nikt nie nakrył, że we Mnie wierzycie”.

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Jezus powiedział do swoich Apostołów:

„Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić.

Gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. (Mt 10,17-22)

Kropla optymizmu

Jeżeli to ma być „reklama” chrześcijaństwa, to niezbyt zachęcająca. Zaraz przychodzi do głowy myśl: „Po co się w to pakować? Po co się narażać na to wszystko?”.

Rozbrajająca jest szczerość, z jaką Jezus zapowiada, co czeka jego wyznawców. Niemniej rozbrajający jest realizm, z jakim patrzy na ludzi. Chrystus wie, że ludzie są słabi, zawistni, że nie lubią „tych innych”, że niechętnie podchodzą do nowości, zwłaszcza wtedy, gdy w sposób radykalny mają one wpłynąć na ich życie.

„Miejcie się na baczności przed ludźmi” – mówi Jezus. Ale przecież nie mówi „Chowajcie się w mysiej dziurze, żeby was nikt nie nakrył, że we Mnie wierzycie”. Po prostu zapowiada, co się zdarzy i uczy, jak Jego uczniowie powinni się wtedy zachować. Jak streścić Jego pouczenie? „Zaufajcie”. Skoro nawet nie należy wcześniej obmyślać żadnych mów obrończych, to trzeba całkowicie zawierzyć, że także w zapowiadanych uciskach i nieszczęściach nie zostaniemy sami.

„Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia”. Ładna perspektywa… Religia dla masochistów czy co?

Wcale nie. Bo tu jest odwrotnie niż z beczką miodu i kroplą dziegciu. Kropla wstrętnego dziegciu potrafi popsuć całą beczkę pysznego miodu. Ale tu kropla optymizmu i nadziei, zawarta w zdaniu „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”, naprawia całe zło spotykające człowieka i rozjaśnia całe jego tak wydawałoby się ponure życie.

Czy to działa? Na pewno. Pewna kobieta opowiadała, jakie trudne i skomplikowane ma życie. Ile ma zmartwień, trudności, kłopotów. Jak trzymanie się zasad wiary dodatkowo jej życie utrudnia. A na końcu stwierdziła z prostotą. „Jestem szczęśliwa”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.