Drukuj Powrót do artykułu

Naczelny rabin Rzymu: potrzebujemy gestów na miarę Jana Pawła II

27 grudnia 2025 | 16:24 | Krzysztof Bronk i Fabio Colagrande, Vatican News PL | Rzym Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Vartican Media

W relacjach katolicko-żydowskich potrzebujemy silnych gestów, takich jak wizyta Jana Pawła II w synagodze. Trzeba odtworzyć atmosferę serdecznych relacji – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim (Vatican News) naczelny rabin Rzymu. Podkreśla, że na wzajemnych relacjach między katolikami i Żydami negatywnie odbijają się wydarzenia o charakterze politycznym. Dlatego trzeba podejmować intensywne starania, by budować relacje oparte na wzajemnym szacunku.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim o 60-leciu soborowej deklaracji Nostra aetate rabin Di Segni przyznaje, że dokument ten otworzył nowy rozdział w relacjach katolicko-żydowskich. Przypomina jednak, że „Kościół nigdy nie zerwał relacji z judaizmem, które są fundamentalne i bez których nie może się obejść”. Zmienił się jednak charakter tych relacji. O ile wcześniej były naznaczone przez konflikt, pogardę i zastępowanie jednej religii drugą, o tyle po Nostra aetate, stały się pozytywne i nastawione na współpracę.

Otwarcie środowisk ortodoksyjnych

Naczelny rabin Rzymu zauważa, że z dzisiejszego punktu widzenia soborową deklarację można postrzegać jako bardzo ostrożną i nieśmiałą. Ważniejsze okazały się późniejsze dokumenty, które wzmocniły tę deklarację i nadały jej znaczenie. Riccardo Di Segni przyznaje, że również ze strony żydowskiej deklaracja ta była przyjmowana początkowo z pewną ostrożnością czy wręcz nieufnością. Dziś dostrzega się coraz większą uwagę, gotowość do konfrontacji, dialogu i współpracy, również w środowisku ortodoksyjnym, co jak zauważa rabin Di Segni jest nowością ostatnich lat.

Nie chcemy dialogu teologicznego, ale wzajemnego szacunku

Podkreśla on, że tym co trzeba jeszcze ustalić są cele samego dialogu. O ile bowiem chrześcijanie podkreślają potrzebę dialogu na płaszczyźnie teologicznej, o tyle dla Żydów ważny jest aspekt społeczny i praktyczny, wspólne świadectwo. „My nie dążymy do dialogu teologicznego, dla nas każda wiara musi pozostać tym, czym jest, budując jednak relacje oparte na wzajemnym szacunku. Wydawałoby się to prostym celem, ale wcale tak nie jest, dlatego trzeba nad tym pracować i to bardzo intensywnie” – mówi Riccardo Di Segni.

Atmosfera dialogu zakłócona przez czynniki polityczne

Wskazuje on, że w ostatnich latach atmosfera dialogu została poważnie zakłócona przez czynniki polityczne, związane m.in. z wojną w Strefie Gazy. To powoduje wiele nieporozumień. Dlatego trzeba „odtworzyć atmosferę serdecznych relacji, naprawdę zobaczyć, co można wspólnie zrobić i wspólnie zbudować” – mówi naczelny rabin Rzymu.

Gesty przemawiają mocniej niż dokumenty

Podkreśla, że bardziej niż dokumentów potrzeba dziś silnych gestów, bo dokumentów nikt nie czyta i nikt ich nie rozumie. „O wiele większe wrażenie i pozytywny wpływ na opinię publiczną wywarł gest, jaki wykonał Jan Paweł II, a następnie inni papieże, którzy przyszli po nim, a mianowicie wizyta w synagodze. Ludzie potrzebują znaków, konkretnych gestów i nad tym należy pracować” – dodaje Riccardo Di Segni.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.