Drukuj Powrót do artykułu

Nadzieja na wolne w Trzech Króli

05 stycznia 2010 | 13:29 | łg / kw Ⓒ Ⓟ

Prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki, ma nadzieję, że Sejm przyjmie uregulowania przywracające dzień wolny od pracy w uroczystość Objawienia Pańskiego. Sam dał 6 stycznia wolne większości magistrackich urzędników.

Kropiwnicki przypomina w rozmowie z KAI, że parlament dwukrotnie odrzucił obywatelski projekt ustawy w tej sprawie. „Mimo, że za drugim razem zebraliśmy znacznie ponad milion podpisów” – podkreśla prezydent Łodzi. „Cała akcja pokazała, że w polskim społeczeństwie drzemie bardzo duży potencjał aktywności obywatelskiej. To, że druga akcja zbierania podpisów odbyła się tak szybko, związane było nie z kalkulacją czy taktyką, ale potężną chęcią działania ze strony ludzi, którzy zaangażowali się w tę inicjatywę” – zauważa Kropiwnicki.

Prezydent Łodzi przyznaje, że jeden z polityków Platformy Obywatelskiej, przy okazji powtórnego odrzucenia projektu ustawy, zapewnił go, że sprawa na forum sejmu wróci. I rzeczywiście – taka deklaracja pojawiła się podczas grudniowych obrad komisji wspólnej rządu i Episkopatu. „Jestem z tego zadowolony – bo w całej tej sprawie chodzi o to, żeby święto Trzech Króli ponownie było dniem wolnym od pracy, a nie o to, kto się do tego przyczynił. Jeśli PO chce mieć zasługę w tym względzie, pierwszy złożę gratulacje” – mówi Kropiwnicki.

6 stycznia miałby być dniem wolnym od pracy już w 2011 r., jednak w zamian za to zlikwidowane zostałyby zmienne dni wolne przyznawane w zamian za święta przypadające w soboty. Kropiwnicki podkreśla, że na takim rozwiązaniu pracodawcy skorzystają podwójnie. „Sam jestem pracodawcą, bo zatrudniam w magistracie około 2 tysięcy osób. Po pierwsze dni roboczych będzie statystycznie więcej, a po drugie – zniknie kłopotliwy obowiązek ustalania tych zmiennych dni w ciągu roku. Jest on uciążliwy i z punktu widzenia płynności pracy i z punktu widzenia oczekiwań klientów” – mówi prezydent Łodzi.

Kropiwnicki nie czeka jednak na decyzję Sejmu i już w tym roku dał wolne… urzędnikom magistrackim. „Ustaliliśmy to ze związkami zawodowymi. W zamian za wolne 6 stycznia większość urzędników będzie do 16 lutego codziennie pracować o 15 minut dłużej” – wyjaśnia samorządowiec. „Niestety, wolne nie dotyczy wszystkich, bo przewodniczący Rady Miejskiej, działacz partii, która w parlamencie europejskim jest we frakcji chadeckiej, wyznaczył termin nadzwyczajnej sesji Rady właśnie na 6 stycznia. Mimo, iż prosiłem, żeby tak nie robił” – skarży się prezydent Łodzi.

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, któremu przewodniczył Jerzy Kropiwnicki, dwukrotnie zbierał podpisy pod projektem ustawy przywracającej dzień wolny w święto Trzech Króli. Pierwsza próba, w trakcie której Komitet zebrał ponad 700 tysięcy podpisów, zakończyła się 17 października 2008 r. odrzuceniem projektu już w pierwszym czytaniu. Druga próba, tym razem zwieńczona ponad milionem głosów poparcia, również upadła w Sejmie – w lipcu 2009 r.

Święto Trzech Króli było w Polsce dniem wolnym od pracy aż do 1960 r. Zniosły je wówczas władze komunistyczne. 6 stycznia jest nadal dniem wolnym od pracy m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, Szwecji i Finlandii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.