Drukuj Powrót do artykułu

10 najjaskrawszych przypadków prześladowań

24 stycznia 2013 | 09:51 | kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

Działający w Stanach Zjednoczonych chrześcijański portal internetowy ChinaAid ogłosił wykaz 10 największych przypadków prześladowań chrześcijan w komunistycznych Chinach w 2012 roku.

Obejmuje ona represje stosowane wobec wyznawców Chrystusa różnych wyznań i w różnych częściach najludniejszego państwa świata.

Listę otwiera sprawa adwokata Gao Zhishenga, który w przeszłości przez wiele lat bronił praw mniejszości religijnych w Chinach, za co również od wielu lat jest prześladowany. 1 stycznia ub.r. ChinaAid dowiedziała się, że reżym komunistyczny skazał tego mężnego obrońcę praw człowieka na 3 lata więzienia. Obecnie przebywa on w zakładzie karnym Shaya w Sinkiang-Ujgurskim Regionie Autonomicznym. Przez 20 miesięcy nie było o nim żadnych wiadomości, a krewni i inni obrońcy praw człowieka mogli go odwiedzić dopiero pod koniec sierpnia 2012.

Na drugim miejscu umieszczono historię prześladowań protestanckiej wspólnoty, tworzącej kościół Shouwang w Pekinie. Od ponad 20 miesięcy jej członkowie są nieustannie nękani przez policję, która nierzadko stosuje wobec nich również siłę fizyczną. Według samych wiernych, ogłoszonych we wrześniu ub.r., w tym czasie zatrzymywano ich ok. 1,6 tys. razy na czas od kilku do 48 godzin w ponad 90 komisariatach policyjnych w różnych dzielnicach i na przedmieściach stolicy, 60 osób usunięto z ich mieszkań a 10 straciło pracę.

Trzecie miejsce zajął przypadek chińskiej bizneswoman Jenny Chen, mieszkającej w Kanadzie, ale prowadzącej interesy zarówno w tym kraju, jak i w USA i Chinach. Gdy 14 stycznia ub.r. była świadkiem, jak uzbrojeni policjanci przeszkadzali w odprawieniu nabożeństwa na Boże Narodzenie w jednym z kościołów w prowincji Shanxi (środkowe Chiny) i zaprotestowała przeciw temu, została zatrzymana i wywieziona na przesłuchanie. Trwało ono dwa dni i odbywało się w zimnym pomieszczeniu, bez okien i kilkakrotnie ją pobito. Przez cały ten czas nie dostała ani wody, ani jedzenia. Po krótkim pobycie w szpitalu mogła wrócić 17 stycznia do Los Angeles, na dalsze leczenie.

Na 6. miejscu znalazła się sprawa biskupa pomocniczego Szanghaju – Thaddeusa Ma Daqina, byłego czołowego działacza kontrolowanego przez rząd Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich. Gdy 7 lipca odbyła się jego sakra bez zgody Stolicy Apostolskiej i wbrew jej ostrzeżeniom, nowy biskup niespodziewanie oświadczył, że występuje z tej organizacji i chce się skupić wyłącznie na swych nowych obowiązkach jako biskupa wiernego Watykanowi i zająć się sprawami ewangelizacji. W odpowiedzi władze rządowe natychmiast zesłały go karnie do klasztoru Szeszan pod Szanghajem, zakazując mu jakiejkolwiek działalności publicznej, a wkrótce potem kierownictwo Stowarzyszenia pozbawiło go zarówno członkostwa w nim, jak i godności biskupiej.

Podsumowując swój raport portal zaznaczył, że dla narodu chińskiego miniony rok był czasem zarówno niepokoju, jak i nadziei. „Prześladowane Kościoły i chrześcijanie spokojnie trwały mocno w nauczaniu biblijnym, modląc się za swych prześladowców, o pokój w miastach, w których doznawały cierpień, stając się w ten sposób miastem chińskiego społeczeństwa na wzgórzu i światłem w ciemnościach” – określili sytuację biblijnym językiem autorzy opracowania.

Stowarzyszenie ChinaAid jest międzynarodową chrześcijańską organizacją niedochodową, stawiającą sobie za zadanie obronę praw człowieka i propagowanie wolności religijnej w Chinach. Jej twórcą i przewodniczącym jest pastor „Bob” Xiqiu Fu, który założył ją w 2002 – w 6 lat po opuszczeniu swej ojczyzny, gdzie spędził wiele lat w więzieniu za „nielegalną ewangelizację”.

Wcześniej, w 1989 był jednym z przywódców studenckiego protestu na Placu Tiananmen, zakończonego zmasakrowaniem manifestantów przez wojsko chińskie. Później stał się gorliwym chrześcijaninem i za to właśnie trafił do więzienia. W 2011 norweski Komitet Pokojowej Nagrody Nobla zaprosił go do Oslo na wręczenie jej innemu chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.