Należy troszczyć się o zwykłe małżeństwa

– Duszpasterstwo rodzin to nie tylko domy samotnych matek, działania pro-life, troska o osoby samotne i rozwiedzione, ale przede wszystkim troska o normalne, zwykłe małżeństwa, które są podstawą wszystkiego tego, co dzieje się w Kościele – podkreślał w czasie prelekcji podczas Duszpasterskich Wykładów Akademickich w Lublinie ks. dr Przemysław Drąg, Dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa.

Kapłani zebrani na Duszpasterskich Wykładach Akademickich podczas pierwszej sesji zgłębiali zapisy Lineamenta XIV Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów. Wykład nt. troski Kościoła o małżeństwo i rodzinę w świetle tego dokumentu wygłosił ks. dr Przemysław Drąg.

– Mamy bardzo poważny problem jeśli chodzi o ludzi młodych, ich wiarę i owocność w łaskę płynącą z sakramentu małżeństwa – mówił ks. dr Drąg. Prawie połowa narzeczonych nie wierzy w to, że sakrament małżeństwa coś wniesie w ich życie. Za tym idzie kolejny problem, że w wielu polskich diecezjach ponad 30% chrzczonych dzieci nie są owocem sakramentu małżeństwa.

Prelegent dodał też, że niestety zbyt mało czasu poświęca się młodym rodzinom. Jednak tutaj wysiłek wkładany przez Kościół w Polsce jest i tak znamienny ze względu chociażby na ilość spotkań przygotowujących do sakramentu małżeństwa, która jest większa niż gdziekolwiek w Europie.

Kolejną ważna kwestią jest problem rozpadających się małżeństw i zawierania kolejnych związków w oparciu o prawo cywilne. – To też jest w jakiś sposób rodzina i małżeństwo – mówił prelegent. Trzeba czerpać z tych związków pozytywne elementy, ale jednocześnie należy szukać dialogu. – Ponad 540 tys. polskich par żyje w konkubinatach – podkreślał prelegent dodając, że takie pary, niestety, bardzo często oddalają się od Kościoła.

W związkach niesakramentalnych w Polsce najwięcej par zamyka się w grupie wiekowej 24-35 lat. – To są młodzi ludzie, którzy zakładają rodziny i zaczynają normalnie funkcjonować – mówił ks. Drąg. To zjawisko jest potęgowane przez rodziny takich par, które zalecają im, aby najpierw spróbowali żyć ze sobą, a perspektywę formalnych związków na łonie Kościoła odkładają na później.

Wielkim skarbem Kościoła są Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR, których celem jest dążenie do uzdrowienia sakramentalnego małżeństwa, które przeżywa kryzys. – Te osoby, które zostały porzucone przez małżonka i nadal żyją w wierności łasce sakramentalnej małżeństwa mają prawo od nas oczekiwać bliskości, modlitwy i duchowego wsparcia – zalecał kapłanom archidiecezji lubelskiej ks. Przemysław Drąg.

Dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa odniósł się także do plakatów „Konkubinat to grzech”, które z inicjatywy Ośrodka zwisły w ostatnich miesiącach w wielu większych polskich miastach.

– Te plakaty nikogo nie piętnują – podkreślał ks. dr Drąg dodając, że jeśli ktoś uważa się za niewierzącego, to nie może to uderzać w jego godność. – Chcieliśmy przekazać tylko to, co jest bardzo mocno zapisane w dekalogu i ewangelii – kontynuował.