Drukuj Powrót do artykułu

Napomnienia Papieża Franciszka

05 października 2020 | 16:03 | o. Stanisław Jaromi | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. italomesu / Cathopic

Czy jest możliwe połączenie charyzmatu Franciszka, który chciał być bratem dla biednego i bogatego, dla dzikiego wilka i życiodajnego słońca, dla Saracenów i niewiernych z mocno ogłaszaną potrzebą troski o tożsamość katolicką? Jak zarazić rzesze katolików „duchem Asyżu”? Jak nauczyć współczesny świat, który chciwość nazywa przedsiębiorczością a agresję skutecznością, opcji preferujących inne wybory i troskę o najsłabszych? – pytałem w pierwszych dniach pontyfikatu Papieża Franciszka w tekście pt. „Karkołomna misja papieża Franciszka”.

Po ponad 7 latach widzimy jeszcze mocniej, jak niezwykle trudne zadania postawił sobie Papież Franciszek. Ale też mamy już piękne rezultaty. Pięć lat temu ogłosił encyklikę Laudato si’ będącą nowym Hymnem stworzenia pisanym przez Papieża razem ze św. Franciszkiem i w jego duchu oraz zapoczątkował wielki ruch społeczny w trosce o świat jako wspólny, gościnny dom dla wszystkich.

Teraz mamy kolejny franciszkański dokument Kościoła. Znów tytuł to słowa św. Franciszka a treść jest współczesną medytacją nad braterstwem uniwersalnym. Mamy już pierwsze omówienia i komentarze do tego dokumentu, ja jedynie zwrócę uwagę na niektóre inspiracje franciszkańskie.

Najpierw kilka słów o Napomnieniach św. Franciszka, które dały tytuł encyklice. To 28 sentencji zapisanych przez Braci – sekretarzy św. Franciszka prawdopodobnie w latach 1220-23. W środowisku franciszkańskim traktowane są jako ważne wskazówki do życia duchowego. Od napomnienia szóstego pochodzi tytuł nowej encykliki Papieża Franciszka „Wszyscy Bracia, zwróćmy uwagę na Dobrego Pasterza, który dla zbawienia swych owiec wycierpiał mękę krzyżową”. Cytowane jest też napomnienie 25: „Błogosławiony, który tak bardzo miłowałby i lękałby się brata swego, gdy ten byłby od niego daleko, jak gdyby był z nim, i nie mówiłby niczego innego o nim poza tym, czego nie mógłby z miłością powiedzieć w jego obecności.”

Temat główny nowej encykliki to braterstwo. Ono miało być według św. Franciszka „formą życia” dla rzesz franciszkanów i franciszkanek. Francesco w swych Pismach najczęściej przedstawia się „ja, maluczki brat Franciszek” a słowo „brat” należy tam do najczęściej używanych. W „Pismach św. Franciszka” występuje aż 306 razy. Zatem fraternitas miała być wspólnotą życia i społecznością członków bez podziałów czy dyskryminacji, prawdziwą rodziną z synami o różnych zadaniach i charyzmatach, w której wszystkie klasy społeczne, różne stopnie edukacji (niepiśmienni – piśmienni), stany kościelne (laicy – klerycy) i różne funkcje liturgiczne (Oficjum, Eucharystia) czy obowiązki przełożeńskie (minister i podwładny) były zintegrowane w oryginalnej syntezie ewangelicznego braterstwa. Warto dodać, że dzieje się to w czasach, gdy braterstwo pierwotnego Kościoła zostało zastąpione przez kult władzy a samo słowo „brat” występowało głównie w liturgii jako pewien archaizm. Na przykład w opactwach bracia byli sługami mnichów, dźwigając ciężar prac fizycznych.

Franciszkowe braterstwo jest więc też nowym sposobem patrzenia na drugiego człowieka, identyfikacją z ubogimi rodzącą solidarność i liczne inicjatywy charytatywne, społeczne a nawet polityczne. Warto o tym pamiętać czytając osiem rozdziałów nowej encykliki i przemyśleć sobie, razem z Papieżem Franciszkiem i całym Kościołem, własną odpowiedź na prezentowane tematy. Oraz włączyć się w trudne dzieło odnowy świata, choćby przez modlitwę… Panie i Ojcze rodzaju ludzkiego, który stworzyłeś wszystkie istoty ludzkie z równą godnością, zaszczep w nasze serca ducha braterstwa. Natchnij nas marzeniem nowego spotkania, dialogu, sprawiedliwości i pokoju. Pobudź nas do tworzenia zdrowszych społeczeństw i bardziej godnego świata, bez głodu, bez ubóstwa, bez przemocy, bez wojen. Niech nasze serce otworzy się na wszystkie ludy i narody ziemi, by rozpoznać dobro i piękno, które zasiałeś w każdym z nich, aby zacieśnić więzi jedności, wspólnych projektów, wspólnych nadziei. Amen.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.