Nasz Dziennik: Pragnę zatrzymać uciekający świat [rozmowa z Adamem Bujakiem]
21 listopada 2009 | 17:16 | tel/hel / kw Ⓒ Ⓟ
Z Adamem Bujakiem, światowej sławy artystą fotografikiem, autorem ponad 120 albumów wydanych na wszystkich kontynentach, o 43 latach spędzonych przy boku Jana Pawła II (…) rozmawia Piotr Skrobisz.
Z Adamem Bujakiem, światowej sławy artystą fotografikiem, autorem ponad 120 albumów wydanych na wszystkich kontynentach, o 43 latach spędzonych przy boku Jana Pawła II, o kamedulskim klasztorze i tajemnicach ołtarza Wita Stwosza w kościele Mariackim, o fotografowaniu, wartościach i granicach, których w twórczości przekraczać nie wolno, rozmawia Piotr Skrobisz.
– Dlaczego warto fotografować? – Bo warto zatrzymywać świat, który już za sekundę będzie inny. W wawelskiej katedrze jest wspaniały, cudowny krucyfiks św. Jadwigi i tylko w jednym dniu w ciągu roku, w lutym, w wyjątkowy sposób pada na niego słońce, oświetlając dokładnie twarz Chrystusa. Kiedy pan przyjdzie tam kiedy indziej, światło będzie już przesłonięte, inne. Fotograf to wie, potrafi uchwycić, i tak naprawdę nie jest to żadną tajemnicą. Wystarczy zwykła obserwacja.
Całymi dniami przesiadywałem na Wawelu, w kościele Mariackim czy w pięknych polskich i zagranicznych katedrach; obserwowałem przesuwające się słońce, światło czyniące nieprawdopodobne cuda. Pamiętam, jak wielkie wrażenie wywarła na mnie konkatedra w Chełmży ze swoimi fantastycznymi, kolorowymi witrażami rzucającymi wręcz mistyczne światło na tamtejsze rzeźby – mówi fotograf.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.