Drukuj Powrót do artykułu

Navarro-Valls w Krakowie: świętość Jana Pawła II to modlitwa, praca i uśmiech

04 marca 2014 | 12:05 | pra Ⓒ Ⓟ

„To, co zrobi papież Franciszek 27 kwietnia, to będzie tylko potwierdzenie faktu, że życie Jana Pawła II było życiem człowieka świętego” – mówił Joaquín Navarro-Valls. Wieloletni rzecznik Stolicy Apostolskiej razem z osobistym sekretarzem Jana Pawła II kard. Stanisławem Dziwiszem opowiadali w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach o świętości Jana Pawła II.

„Świętość ma zawsze oblicze osoby, która żyje świętością” – powiedział Joaquín Navarro-Valls, który streścił świętość Jana Pawła II w trzech słowach: modlitwa, praca i uśmiech. 3 marca były rzecznik Stolicy Apostolskiej opowiadał o tym, że Jan Paweł II długie godziny spędzał na modlitwie w intencjach, które przesyłali ludzie w listach do Watykanu. Wyciągał z klęcznika małe karteczki i trwał na modlitwie. Navarro-Valls przypomniał także, że Ojciec Święty miał zwyczaj spowiadać się co tydzień w sobotę.

W kontekście pracy papieża Polaka dziennikarz zauważył, że Ojciec Święty nie tracił żadnej minuty i – co ciekawe – nigdy się nie spieszył. Dodał również, że Jan Paweł II był człowiekiem radosnym. „Cokolwiek by się nie działo – zawsze był uśmiechnięty” – opowiadał.

„Dlaczego Kościół czyni kogoś świętym? Kościół nie czyni nikogo świętym. To, co zrobi papież Franciszek 27 kwietnia, to będzie tylko potwierdzenie faktu, że życie Jana Pawła II było życiem człowieka świętego” – mówił Joaquín Navarro-Valls i dodawał, że Kościół z dwóch powodów potwierdza świętość papieża Polaka. Po pierwsze powinniśmy naśladować jego święte życie. Poza tym czasami potrzebujemy pośredników w kontakcie z Panem Bogiem.

Kard. Stanisław Dziwisz dodał, że Jan Paweł II był człowiekiem absolutnie ubogim. „Nigdy nic nie miał. Nie znał się na pieniądzach. I nie chciał – to był jego wybór. Honoraria, które otrzymywał w Krakowie przekazywał na duszpasterstwo młodzieży albo inteligencję i ludzi kultury. Tak ich wspierał, żeby nikt o tym nie wiedział” – opowiadał metropolita krakowski.

Pretekstem do spotkania i rozmów o świętości Jana Pawła II były dwie książki wydane ostatnio przez krakowskie Wydawnictwo św. Stanisława BM. Pierwszą jest „U boku Świętego” – rozmowa kard. Stanisława Dziwisza z Gian Franco Svidercoschim. A druga to „Wielka Ilustrowana Księga Cudów”, która zawiera bezpośrednie relacje uzdrowionych za wstawiennictwem Jana Pawła II.

Kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że cud kanonizacyjny Jana Pawła II ma swoje związki z Krakowem. Jeden z krakowskich proboszczów zawiózł relikwie papieża Polaka do swojego przyjaciele w Kostaryce. Tam trwała intensywna modlitwa o uzdrowienie dla Floribeth Mory Dìaz. Stał się cud. Jej mail, pisany na gorąco tuż po uzdrowieniu znalazł się w albumie Wydawnictwa św. Stanisława.

Aleksandra Zapotoczny, która wybrała i opracowała świadectwa do „Wielkiej ilustrowanej księgi cudów” miała dostęp do listów, które trafiły do biura postulacji beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II. „Ludzie piszą listy do Jana Pawła II jak do żywej osoby” – podkreślała redaktorka i dodawała, że koperty był zaadresowane np. „Jan Paweł II. Watykan” lub „Jan Paweł II. Niebo” i cała ta korespondencja docierała do biura postulacji. Wiele osób swoje listy zostawiało także na grobie papieża Polaka. „Ludzie pisali otwierając swoje serce. Niektóre listą są cząsteczką spowiedzi. Inne są poplamione kroplami łez, bo ktoś pisał i płakał” – opowiadała Zapotoczny.

Joaquín Navarro-Valls wytłumaczył, dlaczego on nie napisał swojego listu do Jana Pawła II. Zapytany przez dziennikarkę po śmierci Ojca Świętego czy nie brakuje mu papieża, odpowiedział, że nie. Bo wcześniej spotykał się z Janem Pawłem II jedną-dwie godziny dziennie, a teraz może z nim przebywać przez 24 godziny na dobę. Z tego powodu nie ma potrzeby pisania do niego listów.

Kard. Dziwisz z kolei zaznaczył, że Jan Paweł II ciągle odpowiada na listy przysyłane do Watykanu. „Ta korespondencja ciągle trwa. Ludzie otrzymują odpowiedzi w różny sposób – przede wszystkim łaski, znaki i nawet wiele cudów. Proszą i otrzymują” – mówił były papieski sekretarz. Jak podkreśliła Aleksandra Zapotoczny, wiele tych „odpowiedzi” zanotowano w „Wielkiej ilustrowanej księdze cudów”.

Metropolita krakowski stwierdził, że wyjątkowość Jana Pawła II kształtowała się już w jego dzieciństwie i młodości – w domu przepełnionym modlitwą. „Czasami się mnie pytają, co on zmienił w swoim życiu, jak został papieżem. Nic nie zmienił. To wszystko dojrzewało, jak był młodym chłopakiem, a później kapłanem i biskupem” – mówił kard. Dziwisz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.