Drukuj Powrót do artykułu

Nawracają siłą

07 sierpnia 2011 | 09:45 | kg (KAI/RV/AsiaNews) / ju. Ⓒ Ⓟ

Kolejna chrześcijanka – Mariam Gill została w Pakistanie porwana oraz siłą zmuszona do przejścia na islam i poślubienia swego porywacza. Biskup Islamabadu-Rawalpindi Rufin Anthony mówi o „alarmującym wzroście liczby przymusowych nawróceń”.

Wzywa także pakistańskie władze do zapewnienia bezpieczeństwa mniejszościom religijnym w tym kraju.

Kobietę, mieszkającą w miasteczku Kahota (ok. 20 km od stolicy kraju – Islamabadu), uprowadził 3 sierpnia z targu Muhammad Junaid, wpływowy przedsiębiorca muzułmański. Gdy brat z ojcem zaczęli jej szukać i dowiedzieli się o losie Mariam, powiadomili policję, która jednak odmówiła wszczęcia śledztwa. Ojciec porwanej – Munir Gill powiedział dziennikarzom, że porywacz „od dłuższego czasu zwracał uwagę na moją córkę, nakłaniając mnie, abym się zgodził na to małżeństwo”. Dodał, że wielokrotnie próbował interweniować w tej sprawie na policji, ale „bez skutku”.

5 sierpnia miejscowy przywódca muzułmański – Maulana Hafeez Aziz „przyjął Mariam na łono islamu i dokonał aktu zaślubin jej z M. Junaidem” – powiedział brat uprowadzonej.

Tymczasem porwanie zaaprobowali miejscowi przywódcy muzułmańscy, którzy stwierdzili, że „mężczyzna postąpił zgodnie z nakazami prawa szariatu i, nawracając niemuzułmankę na islam, dokonał chwalebnego czynu”.

Po wielu naciskach ze strony wspólnoty katolickiej kobieta zeznała 5 sierpnia przed policją, iż użyto wobec niej siły, a ona sama nie chce się wyrzekać swojej wiary. Władze postanowiły przekazać na razie Mariam Gill rodzinie, ale jej nowy mąż zapowiedział, że jeśli kobieta nie wróci do niego, jej najbliższych czekają „straszne konsekwencje”.

W ciągu ostatnich tygodni jest to kolejny przypadek uprowadzenia katolickiej dziewczyny i zmuszenia jej do przejścia na islam. Wcześniej podobny los spotkał 24-letnią Farah Fatimę. Sąd Najwyższy w Pendżabie, na którego wokandę trafiła jej sprawa, nie dopatrzył się w porwaniu, odurzeniu narkotykami i zgwałceniu dziewczyny znamion przestępstwa. Podobny los spotyka co roku w Pakistanie ponad 700 chrześcijańskich dziewcząt.

Komisja Sprawiedliwości i Pokoju pakistańskiego episkopatu alarmuje, że są to tylko te przypadki, które ujrzały światło dzienne i że o dziesiątkach innych nigdy nie usłyszmy. Bp Anthony podkreśla, że aby sytuacja uległa zmianie, konieczne jest zapewnienie mniejszościom bezpieczeństwa i rzeczywiste poszanowanie ich praw.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.