Drukuj Powrót do artykułu

Negocjacje nie zostały zakończone

13 czerwca 2012 | 07:20 | Marcin Przeciszewski / pm Ⓒ Ⓟ

Wyjaśniliśmy min. Boniemu, że zgodnie z logiką negocjacji możemy spotkać się w połowie drogi tzn. na poziomie 0,5 – 0,6 proc. odpisu podatkowego na rzecz Kościołów – powiedział KAI bp Wojciech Polak po dzisiejszych rozmowach zespołów roboczych Komisji Konkordatowych, kościelnej z rządową.

Sekretarz Episkopatu dodał, że Kościół rozumie trudną sytuację budżetu państwa i jeśli uzyskana kwota przekroczyłaby zakładane przez rząd 100 mln zł, to reszta zostałaby zwrócona państwu. A oto test rozmowy z sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski:

KAI: Księże Biskupie, jak przebiegły dzisiejsze rozmowy zespołów roboczych Komisji Konkordatowych, dotyczące przekształcenia Funduszu Kościelnego oraz dobrowolnego odpisu podatkowego na wybrany Kościół?

Bp Wojciech Polak: Rozmowy zespołów roboczych dotyczyły – w pierwszej części – sprawozdania min. Boniego z konsultacji, które Pan Minister przeprowadził z Radą Ministrów 30 maja. Min. Boni powtórzył, że strona rządowa obstaje przy odpisie od podatku dochodowego od osób fizycznych na rzecz Kościołów w wysokości 0,3 proc. oraz wychodzi z propozycją przedłużenia okresu przejściowego do 4 lat, czyli mógłby on obejmować lata 2013 – 2017. Minister przedstawił nam ponadto szczegółowy plan tego okresu przejściowego.

KAI: Co na to przedstawiciele Kościoła katolickiego?

– Powtórzyliśmy tezę, że długość okresu przejściowego winna być uwarunkowana wysokością odpisu podatkowego. Wyjaśniliśmy, że sama zapowiedź przedłużenia okresu przejściowego nie jest wystarczającą odpowiedzią na nasze postulaty dotyczące wysokości odpisu podatkowego.

W związku z tym w dalszej części rozmowy powtórzyliśmy przedstawiany już wcześniej katalog argumentów przeciw ustalaniu odpisu podatkowego na poziomie 0,3 proc. Wyjaśniliśmy jeszcze raz dlaczego Kościół postuluje wyższy odpis tzn. między 1 proc. a 0,3 proc. Dodaliśmy, że zgodnie z logiką negocjacji możemy spotkać się w połowie drogi tzn. na poziomie 0,5 – 0,6 proc.

KAI: Jakie są to konkretnie argumenty?

– Pierwszy argument wynika z przypomnienia roli społecznej Kościoła. Min. Boni na początku naszych rozmów zdawał się dostrzegać tę rolę jasno i klarownie. Jeśli więc organizacje pożytku publicznego otrzymują 1 proc. odpisu, to dlaczego społeczna działalność Kościoła i związków wyznaniowych ma być tak dewaluowana, że odpis na nią ma wynosić zaledwie 0, 3 %. Warto też spojrzeć na wysokość podobnych odpisów podatkowych w innych krajach europejskich, gdzie są one znacznie wyższe.

Drugi argument wynika stąd, że postawą rządowej propozycji jest założenie, że punktem odniesienia jest dzisiejsza wysokość Funduszu Kościelnego. Strona kościelna argumentuje, że podstawą do wyliczenia wysokości odpisu podatkowego powinien być natomiast realny dochód z nieruchomości, które zostały przejęte przez państwo od Kościoła na mocy ustawy o dobrach martwej ręki z 1950 r., a które nadal pozostają w dyspozycji państwa. Dodaliśmy przy tym, że podzielamy rządowe zastrzeżenie odwołujące się do 12. art. ustawy o finansach publicznych, aby nie przekraczać unijnej procedury nadmiernego deficytu.

Chcemy więc pójść rządowi na rękę i dlatego po raz kolejny zaproponowaliśmy, że jeśli Kościół zebrałby z tego tytułu więcej niż proponowane przez rząd 100 mln zł, to w okresie ochronnym deficytu budżetowego jesteśmy gotowi oddać państwu to, co będzie przekraczać tę sumę. Mamy przy tym świadomość, że system ten budowany jest na lata, a nie tylko na czas obowiązywania procedury ochrony nadmiernego deficytu budżetowego. Wobec tego należy określić taką wysokość odpisu podatkowego, jaka będzie mogła obowiązywać w dalszej przyszłości.

Trzeci argument dotyczy kalkulacji rządowych, które zostały załączone do pierwszego projektu przedstawionego Kościołowi, a z których wynika, że z odpisu podatkowego Kościoły powinny uzyskać kwotę ok. 100 mln zł. Założenia te są nieprzekonywujące dlatego, że bazują na bardzo nieprecyzyjnych obliczeniach. Zakładają one, że każdy, kto systematycznie uczęszcza do Kościoła będzie odprowadzać dany odpis podatkowy. W przypadku podobnych odpisów podatkowych, związanych chociażby z Organizacjami Pożytku Publicznego, okazuje się, że mimo istnienia od lat takiej możliwości, zaledwie 38 proc. podatników dokonuje odpisu. Dlatego nie można zakładać, że odpisy podatkowe na Kościół od razu osiągną zakładaną przez rząd sumę.

KAI: Jaka była na to odpowiedź min. Boniego?

– Pewną odpowiedzią na te argumenty, była wyrażona przez min. Boniego gotowość do przeprowadzenia na ten temat dalszych konsultacji z Ministerstwem Finansów i przeanalizowania jeszcze raz kościelnych argumentów. Wynika stąd, że nastąpią jeszcze dalsze kroki ze strony rządu. Umówiliśmy się, że nad wynikami analizy przeprowadzonej przez min. Boniego wraz z Ministerstwem Finansów pracować będzie nadal wspólny, wąski zespół ekspercki, który zbierze się w końcu czerwca

Natomiast – po wypracowaniu wniosków przez ten zespół – będzie możliwość spotkania się znów na poziomie zespołów roboczych Komisji Konkordatowych, kościelnej i rządowej.

KAI: Jakie nadzieje na dalszy przebieg rozmów ma Ksiądz Biskup?

– Negocjacje nie zostały zakończone. Wiemy, że jest grupa ministrów, którzy podzielają sposób argumentacji strony kościelnej. Istnieje też możliwość, że Ministerstwo Finansów weźmie pod uwagę nasze argumenty.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.