Drukuj Powrót do artykułu

Nie wiecie o wszystkich moich telefonach

14 września 2013 | 07:46 | kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ

Niespodziewane rozmowy telefoniczne z różnymi osobami, o których piszą media, nie są żadną sensacją – powiedział papież Franciszek podczas spotkania z dyrektorem Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego (CTV) ks. Dario Viganò.

Dodał, że i tak dziennikarze nie wiedzą o wszystkich takich telefonach, których było znacznie więcej niż podawały środki przekazu. Rozmowę z ks. dyrektorem zamieszcza włoski tygodnik katolicki „Famiglia cristiana”.

Ks. Viganò zapytał wprost Ojca Świętego o jakieś inne jeszcze osobliwości i ciekawostki. A wtedy Franciszek, wyglądający na zaskoczonego, odpowiedział z uśmiechem: „Niech ksiądz powie dziennikarzom, że moje rozmowy telefoniczne nie są żadną sensacją”. I wyjaśnił: „Taki już jestem, zawsze to robiłem także w Buenos Aires. Dostawałem bilecik czy list od księdza przeżywającego trudności, od rodziny czy więźnia i odpowiadałem”. Zaznaczył, że znacznie prościej jest mu zadzwonić, aby dowiedzieć się o problemie i podpowiedzieć rozwiązanie, jeśli takowe jest. „Do jednych dzwonię, do innych jednak pisałem” – dodał papież.

Na zakończenie powiedział żartem: „Dobrze, że nie wiedzą o wszystkich tych telefonach, które wykonałem”, podkreślając, że było ich znacznie więcej niż tych, o których pisała prasa. Zresztą sam dyrektor CTV ujawnił, że odebrał kilka takich połączeń, i to „nie tylko ze względów zawodowych”. „Kiedyś [papież] zadzwonił do mnie, do biura, aby złożyć mi życzenia urodzinowe” – powiedział ks. Viganò. Jego zdaniem, „można chyba mówić o prawdziwym i właściwym «duszpasterstwie telefonicznym»”.

Dziennikarz zauważył, że Ojciec Święty ma serce „zestrojone z potrzebami innych i to popycha go do natychmiastowego działania, które nie jest powierzchowne, ale jest zrozumieniem osoby z drugiej strony, jej niepokojów i cierpienia”.

Zdaniem ks. Viganò telefon od Franciszka oznacza przede wszystkim to, że on troszczy się o moje życie, zajmuje się moim problemem, że ja naprawdę liczę się w oczach Bożych, choćbym nawet miał trudności z modlitwą czy wiarą. „Jeśli papież, który w ogólnym wyobrażeniu jest daleką osobą, zadaje sobie trud, aby zadzwonić do mnie, znaczy to, że jestem kimś cennym dla niego, a przede wszystkim dla serca Bożego” – stwierdził dyrektor CTV.

Na pytanie tygodnika, czy telefonowanie jest czymś różnym od napisania listu, odparł, że „głos pozwala dzielić stan duszy rozmówcy”. Jest jeszcze inny aspekt tej sprawy: rozmowa nie zostaje, dlatego trzeba zachowywać w sercu i w pamięci słowa i wrażenia. „Jest to bardzo ważne, gdyż w świecie, w którym podejmujemy wysiłek strzeżenia pamięci, dokonuje się ćwiczenie wychowawcze” – wyjaśnił watykański kapłan-dziennikarz. Dodał, że należy pamiętać, iż wiara „jest prawie cała pamięcią”, co stale powtarza Biblia, mówiąc: „Słuchaj, Izraelu, tego, co Bóg uczynił tobie”. „Pamięć jest podstawowym aspektem osoby i częścią samego doświadczenia wiary” – podkreślił na zakończenie ks. Viganò.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.