Drukuj Powrót do artykułu

Niech nasze serca będą „żyzną glebą”

16 stycznia 2014 | 15:58 | kg, pb (KAI) / pm, br Ⓒ Ⓟ

Uczyńmy z naszych serc „żyzną glebę” do słuchania i przyjęcia Słowa Bożego oraz do życia nim i przynoszenia dzięki temu owoców – napisał Franciszek w orędziu na tegoroczny, 51. już Światowy Dzień Modlitw o Powołania.

Zgodnie z wieloletnią praktyką, jest on obchodzony w Niedzielę Dobrego Pasterza, czyli w IV Niedzielę Wielkanocną, która w tym roku wypada 11 maja. Tegoroczny Dzień będzie obchodzony pod hasłem „Powołania – świadectwa prawdy”. Orędzie nosi datę 15 stycznia br.

To sam Bóg uprawia pole, którym jesteśmy my i które ma wydać plon obfity, a do zbierania go potrzebni są „robotnicy żniwa” i o to, aby było ich jak najwięcej, mamy się modlić – przypomniał Ojciec Święty. Zaznaczył, że św. Paweł, który sam był jednym z tych „współpracowników Boga”, niezmordowanie „poświęcał się sprawie Ewangelii i Kościoła”. Miał przy tym świadomość, iż „zbawcza wola Boga jest niezgłębiona, a inicjatywa łaski jest źródłem każdego powołania”.

„Powołanie jest owocem, dojrzewającym na dobrze uprawianym gruncie miłości wzajemnej, która wyraża się przez służenie sobie nawzajem w kontekście prawdziwego życia kościelnego” – zauważył papież, dodając, że „żadne powołanie nie rodzi się samo z siebie ani nie żyje wyłącznie dla siebie”. Rodzi się ono z serca Boga i kiełkuje na dobrej glebie wiernego ludu, w doświadczeniu miłości braterskiej.

Autor przesłania przypomniał za Janem Pawłem II, że „życie według «wysokiej miary zwyczajnego życia chrześcijańskiego»” oznacza niekiedy, iż trzeba iść pod prąd, napotykając przy tym przeszkody poza nami i w nas. Przestrzegał nas zresztą przed tym sam Jezus, mówiąc, że dobre ziarno Słowa Bożego często bywa skradzione przez Złego, tłumione przez udręki, zagłuszane przez troski i pokusy tego świata. Trudności te nie powinny nas jednak zniechęcać ani skłaniać do wycofania się na drogi pozornie wygodniejsze, gdyż „prawdziwa radość powołanych polega na uwierzeniu i doświadczeniu tego, że On – Pan jest wierny, że możemy z Nim iść, być Jego uczniami i świadkami miłości Boga, otwierać serca na wielkie ideały” – stwierdził Franciszek.

Zachęcił biskupów, kapłanów, osoby konsekrowane oraz wspólnoty i rodziny chrześcijańskie, aby na to właśnie ukierunkowały duszpasterstwo powołaniowe, towarzysząc przy tym młodym ludziom na drogach świętości. Drogi te ze względu na swój wymiar jednostkowy, wymagają „prawdziwej pedagogiki świętości, która jest w stanie przystosować się do rytmów poszczególnych osób” – mówił dalej Ojciec Święty. Wyjaśnił zarazem, że świętość ta „winna łączyć bogactwa propozycji dostępnych wszystkim z tradycyjnymi formami pomocy indywidualnej i grupowej oraz z najnowszymi formami, udostępnianymi przez stowarzyszenia i ruchy uznane przez Kościół”.

Na zakończenie swego dokumentu papież wezwał wszystkich, aby uczynili ze swych serc „żyzną glebę” do słuchania i przyjęcia Słowa oraz życia nim i przynoszenia w ten sposób owoców. „Im bardziej będziemy umieli jednoczyć się z Jezusem przez modlitwę, Pismo Święte, Eucharystię, sakramenty sprawowane i przeżywane w Kościele, przez życie w duchu braterstwa, tym bardziej będzie w nas wzrastała radość ze współpracy z Bogiem w służbie królestwu miłosierdzia i prawdy, sprawiedliwości i pokoju. I żniwo będzie obfite, proporcjonalne do łaski, którą w duchu uległości będziemy umieli w sobie przyjąć” – życzył i prosił o to papież.

Inicjatorem Światowego Dnia Modlitw o Powołania Kapłańskie i Zakonne był Paweł VI, który ustanowił go w 1964, wyznaczając na to Niedzielę Dobrego Pasterza.

Orędzie papieża na 51. Światowy Dzień Modlitw o Powołania: „Powołania – świadectwa prawdy”

Drodzy Bracia i Siostry!

1. Ewangelia opowiada, że „Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. (…) A widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: 'Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo’” (Mt 9, 35-38). Te słowa nas zaskakują, ponieważ wszyscy wiemy, że trzeba najpierw zaorać, posiać i uprawiać, aby móc potem, w odpowiednim czasie, zebrać obfity plon. Jezus natomiast mówi, że „żniwo jest wielkie”. Kto zatem pracował, żeby osiągnąć taki rezultat? Odpowiedź jest tylko jedna: Bóg. Oczywiście polem, o którym mówi Jezus, jest ludzkość, jesteśmy nim my. A skuteczne działanie, którego efektem jest „obfity owoc”, to łaska Boga, jedność z Nim (por. J 15, 5). Modlitwa, której Jezus oczekuje od Kościoła, dotyczy zatem prośby o to, by wzrastała liczba osób, które służą Jego królestwu. Św. Paweł, który był jednym z tych „współpracowników Boga”, niestrudzenie poświęcał się sprawie Ewangelii i Kościoła. Ze świadomością człowieka, który osobiście doświadczył, że zbawcza wola Boga jest niezgłębiona, a inicjatywa łaski jest źródłem każdego powołania, Apostoł przypomina chrześcijanom z Koryntu: „Wy jesteście uprawną rolą Bożą” (por. 1 Kor 3, 9). Dlatego w naszym sercu rodzi się najpierw zdumienie obfitym plonem, którym tylko Bóg może obdarzyć; następnie wdzięczność za miłość, która nas zawsze uprzedza; wreszcie uwielbienie za dzieło dokonane przez Niego, które wymaga od nas dobrowolnego przyłączenia się do działania razem z Nim i dla Niego.

2. Wielokrotnie modliliśmy się słowami Psalmisty: „On sam nas stworzył, my Jego własnością, jesteśmy Jego ludem, owcami z Jego pastwiska” (Ps 100 [99], 3); a także: „Pan bowiem wybrał sobie Jakuba, Izraela – na wyłączną swoją własność” (Ps 135 [134], 4). Otóż, jesteśmy „własnością” Boga nie w sensie posiadania, które zniewala, ale dzięki silnej więzi, która nas jednoczy z Bogiem i między nami, zgodnie z paktem przymierza, które trwa na wieki, „ponieważ Jego miłosierdzie trwa na wieki” (por. Ps 136 [135]). W opowiadaniu o powołaniu proroka Jeremiasza, na przykład, Bóg przypomina, że czuwa nieustannie nad każdym, aby urzeczywistniło się w nas Jego Słowo. Występuje tu obraz gałązki drzewa migdałowego, które pierwsze ze wszystkich zakwita, zwiastując odradzanie się życia na wiosnę (por. Jr 1, 11-12). Wszystko od Niego pochodzi i jest Jego darem: świat, życie, śmierć, teraźniejszość, przyszłość, ale – zapewnia Apostoł – „wy [jesteście] Chrystusa, a Chrystus – Boga” (1 Kor 3, 23). Tak oto wyjaśnione jest, w jaki sposób należymy do Boga: poprzez niepowtarzalną i osobistą więź z Jezusem, którą od początku naszego odrodzenia do nowego życia umożliwił nam chrzest. To Chrystus zatem nieustannie pobudza nas swoim Słowem, abyśmy Mu zaufali, miłując Go „całym sercem (…), całym umysłem i całą mocą” (por. Mk 12, 33). Dlatego każde powołanie, przy wielości dróg, wymaga zawsze wychodzenia poza siebie, aby skupić swoje życie na Chrystusie i Jego Ewangelii. Czy to w życiu małżeńskim, czy w różnych formach konsekracji zakonnej, czy w życiu kapłańskim trzeba wyzbywać się sposobów myślenia i postępowania niezgodnych z wolą Bożą. Jest to „’wyjście’, które skierowuje nas na drogę adoracji Pana i służenia Mu w braciach i w siostrach” (Przemówienie do Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych, 8 maja 2013 r.). Dlatego wszyscy jesteśmy wezwani do adorowania Chrystusa w naszych sercach (por. 1 P 3, 15), aby mógł nas dosięgnąć impuls łaski, zawarty w ziarnie Słowa, które musi w nas wzrastać i przemieniać się w konkretną służbę bliźniemu. Nie powinniśmy się lękać: Bóg z pasją i umiejętnie opiekuje się dziełem, które wyszło spod Jego rąk, w każdej fazie życia. Nigdy nas nie opuszcza! Zależy Mu na tym, by urzeczywistnił się Jego zamysł w stosunku do nas, a w każdym razie zamierza go realizować za naszą zgodą i przy naszej współpracy.

3. Także dzisiaj Jezus żyje i wędruje w naszych realiach zwyczajnego życia, aby zbliżyć się do wszystkich, poczynając od ostatnich, i uzdrowić nas z naszych ułomności i chorób. Teraz zwracam się do osób, które są gotowe wsłuchiwać się w głos Chrystusa, rozbrzmiewający w Kościele, aby zrozumieć, jakie jest ich powołanie. Zachęcam was do słuchania Jezusa i pójścia za Nim, do pozwolenia, aby wasze wnętrze zostało przemienione przez Jego słowa, które „są duchem i są życiem” (J 6, 63). Maryja, Matka Jezusa i nasza, mówi także do nas: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5). Przyniesie wam pożytek włączenie się z ufnością w drogę wspólnotową, która potrafi wyzwolić w was i wokół was najlepsze energie. Powołanie jest owocem, który dojrzewa na dobrze uprawianym gruncie miłości wzajemnej, która wyraża się poprzez służenie sobie nawzajem w kontekście autentycznego życia kościelnego. Żadne powołanie nie rodzi się samo z siebie ani nie żyje dla siebie. Powołanie rodzi się z serca Boga i kiełkuje na dobrym gruncie wiernego ludu, w doświadczeniu miłości braterskiej. Czyż Jezus nie powiedział: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35)?

4. Drodzy bracia i siostry, życie według tej „wysokiej miary zwyczajnego życia chrześcijańskiego” (Jan Paweł II, List apostolski Novo millennio ineunte, 31) oznacza niekiedy, że trzeba iść pod prąd i można także napotykać przeszkody, poza nami i w nas. Sam Jezus nas przestrzega: dobre ziarno Słowa Bożego często zostaje skradzione przez Złego, stłumione przez udręki, zagłuszone przez troski i ułudy światowe (por. Mk 13, 19-22). Wszystkie te trudności mogłyby nas zniechęcić, skłaniając do wycofania się na drogi pozornie wygodniejsze. Jednak prawdziwa radość powołanych polega na wierzeniu i doświadczeniu tego, że On, Pan, jest wierny i z Nim możemy iść, być uczniami i świadkami miłości Boga, otworzyć serce na wielkie ideały, na wielkie rzeczy. „My, chrześcijanie, nie zostaliśmy wybrani przez Pana do małych rzeczy, idźcie wciąż dalej, w stronę rzeczy wielkich. (…) poświęćcie swoje życie wielkim ideałom!” (Homilia w czasie Mszy św. dla bierzmowanych, 28 kwietnia 2013 r.). Was, biskupi, kapłani, zakonnicy, wspólnoty i rodziny chrześcijańskie, proszę, abyście na to ukierunkowali duszpasterstwo powołaniowe, towarzysząc młodym ludziom na drogach świętości, które, ze względu na to, że są indywidualne, wymagają „prawdziwej pedagogiki świętości, która zdolna jest dostosować się do rytmu poszczególnych osób. Winna ona łączyć całe bogactwo propozycji dostępnych dla wszystkich z tradycyjnymi formami pomocy indywidualnej i grupowej oraz z nowszymi formami udostępnianymi przez stowarzyszenia i ruchy uznane przez Kościół (Jan Paweł II, List apostolski Novo millennio ineunte, 31).

Uczyńmy zatem z naszych serc „żyzną glebę”, aby słuchać Słowa, przyjąć je, żyć nim i w ten sposób przynosić owoce. Im bardziej potrafimy jednoczyć się z Jezusem przez modlitwę, Pismo Święte, Eucharystię, sakramenty celebrowane i przeżywane w Kościele, przez życie w braterstwie, tym bardziej będzie wzrastała w nas radość ze współpracy z Bogiem w służbie królestwa miłosierdzia i prawdy, sprawiedliwości i pokoju. A żniwo będzie obfite, proporcjonalnie do łaski, którą pokornie potrafimy w sobie przyjąć. Tego życząc i prosząc was o modlitwę za mnie, z serca udzielam wszystkim mojego Apostolskiego Błogosławieństwa.

Watykan, 15 styczeń 2014 r.

FRANCESCO


Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.