Niedziela Wielkanocna bezdomnych, ubogich i wolontariuszy

Spotkają się w samą Wielkanoc, by celebrować ją w tym samym czasie, co wszyscy. W Lublinie osoby bezdomne, ubogie i samotne spędzą z wolontariuszami święta. Uroczyste spotkanie organizuje delegat metropolity lubelskiego ds. osób wykluczonych, ks. Mieczysław Puzewicz z ekipą lubelskiego Centrum Wolontariatu.

Wielkanocne spotkanie zgromadzi w sumie ponad sto osób. To ci, którzy na co dzień korzystają ze wsparcia Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu w Lublinie. Przed świętami spotkali się już razem na wielkopostnych rekolekcjach. Te duszpasterskie wydarzenia ks. Puzewicz organizuje już od ponad dwudziestu lat.

Rekolekcje trwały trzy dni. W tym czasie próbowaliśmy przede wszystkim spojrzeć na nasze życie w świetle nadziei, by mocniej uwierzyć w to, że „Światło nadziei nigdy nie gaśnie”. To trochę trawestacja ewangelicznej frazy, że nadzieja zawieść nie może. Każdemu z nas potrzebna jest nadzieja, a szczególnie ludziom w trudnych sytuacjach, którzy czasami muszą martwić się o to, jak przeżyć z miesiąca na miesiąc albo takim, którzy podejmują walkę ze swoim uzależnieniem – mówi delegat metropolity lubelskiego ds. osób wykluczonych.

Podczas rekolekcji nie zabrakło też elementów symbolicznych. Każdy z uczestników otrzymał upominki. – Zaczynaliśmy w Niedzielę Palmową, dlatego każdy dostał palmę upamiętniającą wjazd Chrystusa do Jerozolimy. Rozdawaliśmy też symbol życia, czyli jajeczka, a także krzyżyki, bo krzyż jest największym, najbardziej rozpoznawalnym i najmocniej przemawiającym znakiem nadziei – dodaje duchowny.

Rekolekcje były duchowym przygotowaniem do świąt Wielkiej Nocy. Teraz ich uczestnicy wezmą udział w uroczystym śniadaniu wielkanocnym, które – zgodnie z tradycją lubelskiego wolontariatu – odbędzie się w samą Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Jak zaznacza ks. Puzewicz – chodzi o to, by celebrować święto w tym samym czasie, co wszyscy. – Tak, jak co roku, spotkamy się w samą Wielkanoc, czyli w dzień, który jest ważny dla każdego chrześcijanina. Chcemy stworzyć wspólnotę i chcemy też, żeby to śniadanie było uroczyste. Zaczniemy najpierw mszą świętą, a potem razem zasiądziemy do świątecznego stołu. Będzie nas w sumie ponad sto osób – wyjaśnia inicjator spotkania.

Spotkanie Niedzieli Wielkanocnej przygotowuje Centrum Wolontariatu w Lublinie przy pomocy darczyńców. Organizację śniadania można bowiem wspierać, m.in. za pośrednictwem wpłat. – Jesteśmy wdzięczni za to wsparcie. Tradycja chrześcijańska zachęca zresztą do jałmużny. Poprzez nią można mieć udział w tym śniadaniu – mówi ks. Puzewicz.

Duchowny podkreśla też, że samo spotkanie ma mieć braterski wymiar. – Nie zabraknie tradycyjnych potraw i wspólnej modlitwy, ale przede wszystkim przestrzeni spotkania. Do stołu zasiądą z nami osoby samotne i ubogie, takie, które zmagają się z bezdomnością i które niedawno opuściły zakłady karne. Przyjdą też osoby z Ukrainy, więc będzie nas wielu. Po zmartwychwstaniu Chrystus spotykał się ze swoimi uczniami przy posiłkach i nasze spotkanie będzie do tego bezpośrednim odniesieniem – dodaje delegat metropolity lubelskiego ds. osób wykluczonych.

Przygotowanie wielkanocnego śniadania angażuje wolontariuszy, ale także tych, którzy jeszcze kilka lat temu byli uczestnikami tego wydarzenia. Dziś, przy wsparciu Centrum Wolontariatu w Lublinie, wychodzą na prostą i angażują się również wolontariacko przygotowując posiłki. Poza tym w organizację świątecznego spotkania finansowo może włączyć się każdy. Szczegóły są dostępne na stronie Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu w Lublinie: https://wolontariat.lublin.pl/wesprzyj-nas/.