Drukuj Powrót do artykułu

Niełatwe spotkanie?

18 marca 2013 | 10:44 | st (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Poniedziałkowa audiencja papieża Franciszka dla prezydent Argentyny, pani Cristiny Kirchner, choć jak można sądzić z wyznaczonej godziny, połączona z posiłkiem, nie musi być wcale dla niej łatwa – uważa publikujący na łamach portalu „Il Sismografo” watykanista Luis Badilla.

Badilla przypomina, że kard. Bergoglio wcześniej wielokrotnie spotykał się zarówno z panią Kirchner, jak i z jej zmarłym mężem i byłym prezydentem, Nestorem Kirchnerem. Były to zawsze rozmowy serdeczne, choć chłodne, bo peroniści nigdy nie byli nazbyt bliscy nauczaniu Kościoła katolickiego i źle znosili krytyki, czy uwagi episkopatu odnośnie do kwestii ekonomicznych, społecznych, kulturalnych, a także reform strukturalnych, w tym obecnie dyskutowanego kodeksu karnego. Peroniści zdecydowanie odrzucali podejmowaną przez Kościół krytykę ubóstwa czy marginalizacji, nawet kiedy głos zabierał Benedykt XVI. Stąd zdaniem Badilli dla pani Kirchner spotkanie z papieżem Franciszkiem, zawsze uważanym przez nią za przeciwnika, któremu należy przeciwstawiać się zdecydowanie, choć uprzejmie, nie będzie łatwe. Kiedy spotkania odbywały się w siedzibie prezydenta Argentyny, to do niej należało „ostatnie słowo”.

Audiencja w Watykanie będzie odbywała się w perspektywie globalnej, i choć zapewne komunikat oficjalny będzie mówił o serdecznej atmosferze oraz poruszanej tematyce, to jednak pozostaną poważne problemy w relacjach między władzami a episkopatem Argentyny. Zdaniem Luisa Badilli można mówić w tym wypadku z pewnymi podobieństwami do sytuacji władz PRL po wyborze Karola Wojtyły. Najbardziej światli liderzy peronistów zdają sobie sprawę, że z wyborem kard. Bergoglio na Stolicę Piotrową sytuacja uległa zasadniczej zmianie i że nie wystarczy wytapetować całego Buenos Aires plakatami z napisem „Franciszek I, Argentyńczyk i peronista”. Nie można bowiem zapominać, że niektóre oszczerstwa pod adresem kard. Bergoglio jakie pojawiły się w minionych dniach, o rzekomym popieraniu dyktatury zrodziły się w środowiskach związanych z peronizmem – pisze watykanista portalu „Il Sismografo”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.