Drukuj Powrót do artykułu

Nieśliśmy nasze polskie krzyże

23 kwietnia 2011 | 08:36 | rl (KAI) / sz Ⓒ Ⓟ

Nieśliśmy krzyż katastrofy smoleńskiej, powracającej kilkakrotnie powodzi, nieśliśmy wszystkie nasze polskie krzyże – mówił kardynał Kazimierz Nycz w czasie Drogi Krzyżowej w Warszawie.

Centralne nabożeństwo rozpoczęło się pod akademickim kościołem pw. św. Anny skąd kilka tysięcy osób wyruszyło Krakowskim Przedmieściem, ulicą Królewską przez Plac Piłsudskiego, następnie ul. Wierzbową i Placem Teatralnym do ulicy Senatorskiej, by wreszcie ulicą Miodową powrócić na Krakowskie Przedmieście przed kościół pw. św. Anny.

Tam, na zakończenie nabożeństwa słowo do zgromadzonych skierował kard. Kazimierz Nycz.  „Nieśliśmy w tej Drodze Krzyżowej wszystkie nasze polskie krzyże, zwłaszcza te ostatniego roku. Nieśliśmy krzyż katastrofy smoleńskiej, nieśliśmy duchowo krzyż powracającej kilkakrotnie powodzi, dotykającej tylu Polaków, nieśliśmy krzyże swoje osobiste, rodzinne, nasze polskie krzyże” – mówił kard. Nycz.

Dodał, że w tej Drodze Krzyżowej szli także wielcy świadkowie krzyża Chrystusowego, oprócz Jana Pawła II także kard. Stefan Wyszyński, św. Maksymilian Maria Kolbe czy beatyfikowany w minionym roku bł. ks. Jerzy Popiełuszko.

„Krzyż nie jest znakiem zwycięstwa. Krzyż jest znakiem wielkiej miłości Boga do nas. Znakiem zwycięstwa jest Chrystusowe zmartwychwstanie” – zaznaczył kard. Nycz. Dlatego, jak wyjaśnił, nie kończymy Drogi Krzyżowej przy stacji złożenia do grobu, ale idziemy dalej do zmartwychwstania.

Metropolita warszawski podkreślił, że mimo woli nasze myśli biegną do Drogi Krzyżowej z 2005 r., kiedy w imieniu chorego papieża Jana Pawła II Drogę Krzyżową w rzymskim Koloseum prowadził kard. Joseph Ratzinger. „Kardynał Ratzinger nie wiedział wtedy, że nie tylko przyjdzie mu być następcą Jana Pawła II, ale także w Niedzielę Miłosierdzia Bożego wynieść go na ołtarze” – powiedział kard. Nycz.

Jak stwierdził metropolita, świadomie przypomina obie te postacie, Jana Pawła II i Benedykta XVI, bowiem obaj przynoszą nam moc ducha, która pozwala nam iść przez nasze czasy, radzić sobie z problemami i trudnościami, z którymi żyje dzisiejszy świat.

„Jana Paweł II i papież Benedykt XVI zwracają nam uwagę na korzenie i fundament, bez którego nie ma chrześcijańskiego życia, życia w pełni ludzkiego. A fundamentem tym i kamieniem węgielnym tego budowania jest Chrystus” – powiedział kard. Nycz.

Metropolita warszawski przypomniał, że Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat wskazywał na korzenie, z których wyrastają Polacy, Europa, świat, chrześcijanin. „Ostatnia jego książka „Pamięć i tożsamość” to było wielkie wołanie o powrót do korzeni. Nie ma tożsamości bez pamięci” – podkreślił kardynał.

Na zakończenie metropolita podkreślił, że stołeczna Droga Krzyżowa stanowiła przygotowanie do radosnego „Alleluja” najbliższej niedzieli, ale i radosnego „Te Deum”, które śpiewać będziemy 1 maja na Placu św. Piotra w Watykanie oraz na wszystkich placach polskich miast.

Podczas centralnego nabożeństwa Drogi Krzyżowej krzyż, podobnie jak w latach poprzednich, nieśli m.in. studenci, harcerze, strażacy, prawnicy, policja, wojsko, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich oraz artyści. Tegoroczne rozważania przygotował ks. prałat dr. Andrzej Gałka. Oparte zostały na nauczaniu Jana Pawła II z pielgrzymki do Polski z 1991 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.