Nocne poszukiwania duszy miasta w Radomiu
24 czerwca 2012 | 19:06 | rm Ⓒ Ⓟ
Radomianie poszukiwali duszy miasta w kościele, na placu kurialnym, a nawet o północy na zabytkowym cmentarzu. W nocy z 23 na 24 czerwca odbył się cykl imprez w ramach „Anima Urbis”. Poszukiwanie duszy miasta to nocne zwiedzanie świątyń i budynków mających swój charakter.
Wydarzenie po raz drugi organizował Ośrodek Kultury i Sztuki Resursa. Do nocnego zwiedzania miasta przyłączyła się liczna grupa radomian.
Artyści z Teatru Poszukiwań wystawili wieczorem spektakl "Kuszenie św. Piotra" według tekstu Leszka Kołakowskiego. Sztuka była grana na dziedzińcu radomskiej kurii diecezjalnej. Następnie radomianie przeszli na skwer Unii Radomsko – Wileńskiej, gdzie znajduje się plebania farna, która jest pozostałością Zamku. Tam zaprezentował się teatr ognia.
Kolejną stacją był dziedziniec dawnego szpitala płucnego przy ul. Limanowskiego. Szukający ducha miasta obejrzeli przedwojenny film o radomskich Żydach i wysłuchali recitalu muzyki klezmerskiej.
Po godzinie 22.00 radomianie zwiedzali najstarszy w mieście kościół św. Wacława. – Od wielu lat nie było tutaj takiego oblężenia – mówił ks. Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii. – Do naszego kościoła uczęszcza 500 osób, a 250 jest zaangażowanych w różne prace. Jego historia jest tak złożona, jak historia naszego kraju – mówił ks. Tuszyński, który zaprosił radomian na ognisko do pobliskiej Arki.
Następnie w dawnym browarze Saskich odbył się koncert zespołu "Nocny Ptak", a przy cmentarzu na ul. Limanowskiego zorganizowano program poetycki z okazji 200-lecia nekropolii. Ok. 30 minut później rozpoczęto zwiedzanie kościoła św. Teresy od Dzieciątka Jezus, po czym symbolicznie uwolniono ducha miasta.
Od wczoraj w Radomiu trwa również Jarmark św. Jana. Miłą muzyczną atmosferę zapewniają kataryniarze z Polski, Niemiec i Holandii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.