Drukuj Powrót do artykułu

Nowi kapłani na Pomorzu Zachodnim

26 lipca 2017 | 15:47 | Szczecin / pk / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. pixabay.com

Metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga przewodniczył we wtorek wieczorem Mszy św. odpustowej w bazylice archikatedralnej św. Jakuba w Szczecinie. Podczas liturgii udzielił także święceń kapłańskich dwóm diakonom.

Wy Drodzy Bracia Kapłani, pamiętajcie że raz powiedziawszy Chrystusowi jak kiedyś Piotr „Panie Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” idziesz nie tylko na radości, idziesz na służbę, idziesz na spożywanie kielicha Jezusa Chrystusa, aby być z nim jedno – mówił w homilii abp Dzięga.

Metropolita wcześniej prosił o modlitwę za nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne. – Te powołania są i Bóg chce je dawać i niech je daje. Módlmy się też o to, żeby powołania były rozpoznawane, by nie były lekceważone, odrzucane, by były odważnie przyjmowane z nadzieją w Bogu samym – mówił abp Dzięga i apelował do wiernych o modlitwę za każdego kapłana.

– Czy ktoś go lubi czy nie lubi, to jest kapłan Jezusa Chrystusa. Czy jest błyskotliwy, wykształcony i ma wielkie talenty czy wydaje się być bardzo prostym i skromnym, to jest kapłan Jezusa Chrystusa, mocą którego kapłańskiej posługi sprawowana jest Eucharystia, otwierane są źródła łaski, uzdrawiane są ludzkie dusze i błogosławiona jest ta ziemia w naszym pokoleniu – kontynuował hierarcha.

Diakon Jakub Suszyński pochodzi z Trzebiatowa i jak myśli o swoim przyszłym kapłaństwie to od razu odpowiada, że chciałby być miłośnikiem liturgii i sługą liturgii.

– To przede wszystkim pobożnie odprawiona Msza święta, dobrze przygotowane kazanie. Czasem mówi się o Janie Marii Vianney, że był więźniem konfesjonału. Chciałbym być dobrym i gorliwym spowiednikiem, który będzie czekał na ludzi – podkreśla dk. Jakub Suszyński.

Diakon Dawid Lewandowski ze Świnoujścia wspomina, że zdarzył mu się młodzieńczy bunt. Był okres, kiedy chciał robić to, co kochał. W pewnym momencie odkrył w sobie pasję do tańca. Były godziny treningu, wielość spotkań z różnymi ludźmi.

– Rzeczywiście gdzieś odszedłem wtedy od Kościoła. Osoba kapłana z mojej rodzinnej parafii, spowiedź po długim czasie bardzo mi pomogła i odkryłem Boga, który jest żywy i troszczy się o mnie i bardzo mnie kocha. Wobec takiego spotkania nie chciałem pozostać obojętny. Postanowiłem na tej spowiedzi, że będę codziennie na Eucharystii i rzeczywiście udawało mi się to przez lata aż wstąpiłem do seminarium – wspomina dk. Dawid Lewandowski.

W szczecińskim Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym jest około 40 kandydatów na księży.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

26 lipca 2017 10:38

Papież modli się za Charliego Garda i jego rodziców

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.