Na mrozie, w śniegu po pas i z gorącą modlitwą – tak Nowy Rok przywitały dwie grupy w Beskidzie Sądeckim. Jedni wędrowali nocą na Jaworzynę Krynicką, inni – szlakiem papieskim.

Na mierzący 1114 m. nad poziom morza szczyt Jaworzyny Krynickiej zawędrowało piechotą aż 2 tys. osób. Weszli na górę z pochodniami w rękach i śpiewem kolęd na ustach. Po blisko trzygodzinnym marszu znaleźli się u celu, gdzie ustawiono ołtarz polowy. Tam uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem pomocniczego biskupa tarnowskiego Jana Styrny. Nowy Rok pątnicy przywitali przy ognisku, gorącej herbacie, bigosie i fajerwerkach.
Około 300 osób wybrało natomiast modlitewne witanie Nowego Roku wędrując tzw. szlakiem papieskim. Pasmem Radziejowej weszli na Przechybę, gdzie modlili się na Mszy św. – Wszyscy brnęli przez prawie metrowy śnieg, a mimo to byli zadowoleni z takiej nietypowej formy powitania nowego roku – ocena wędrówkę ks. Tadeusz Sajdak, dyrektor organizującego ją Sądeckiego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II. W wyprawie wzięli w niej również udział goście z zagranicy. Najbardziej egzotycznym wędrowcem był Filipińczyk.
Zarówno szlak, jak i samo Centrum powstały po pielgrzymce Ojca Świętego do Starego Sącza w 1999 r. Trasę szlaku wyznaczył osobiście sam Ojciec Święty podczas „powtórki z geografii” 16 czerwca 1999 r. na zakończenie Mszy św., gdy wspominał swoje górskie wędrówki po Beskidzie Sądeckim.

Na mrozie, w śniegu po pas i z gorącą modlitwą – tak Nowy Rok przywitały dwie grupy w Beskidzie Sądeckim. Jedni wędrowali nocą na Jaworzynę Krynicką, inni – szlakiem papieskim.

Na mierzący 1114 m. nad poziom morza szczyt Jaworzyny Krynickiej zawędrowało piechotą aż 2 tys. osób. Weszli na górę z pochodniami w rękach i śpiewem kolęd na ustach. Po blisko trzygodzinnym marszu znaleźli się u celu, gdzie ustawiono ołtarz polowy. Tam uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem pomocniczego biskupa tarnowskiego Jana Styrny. Nowy Rok pątnicy przywitali przy ognisku, gorącej herbacie, bigosie i fajerwerkach.
Około 300 osób wybrało natomiast modlitewne witanie Nowego Roku wędrując tzw. szlakiem papieskim. Pasmem Radziejowej weszli na Przechybę, gdzie modlili się na Mszy św. – Wszyscy brnęli przez prawie metrowy śnieg, a mimo to byli zadowoleni z takiej nietypowej formy powitania nowego roku – ocena wędrówkę ks. Tadeusz Sajdak, dyrektor organizującego ją Sądeckiego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II. W wyprawie wzięli w niej również udział goście z zagranicy. Najbardziej egzotycznym wędrowcem był Filipińczyk.
Zarówno szlak, jak i samo Centrum powstały po pielgrzymce Ojca Świętego do Starego Sącza w 1999 r. Trasę szlaku wyznaczył osobiście sam Ojciec Święty podczas „powtórki z geografii” 16 czerwca 1999 r. na zakończenie Mszy św., gdy wspominał swoje górskie wędrówki po Beskidzie Sądeckim.