Drukuj Powrót do artykułu

Nowy błogosławiony w Mediolanie

08 października 2017 | 09:00 | Mediolan / kg (KAI) / wer Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. kapucyni.pl

W sobotę 7 października w katedrze mediolańskiej prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato ogłosił błogosławionym włoskiego zakonnika z przełomu XIX i XX wieku – Arseniusza z Trigolo Migliavacca. Był on najpierw kapłanem diecezjalnym, następnie jezuitą, by w końcu zostać kapucynem i z tym zakonem był już związany do śmierci w wieku 60 lat. Współzałożył Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Maryi Panny Pocieszycielki. Jego dewizą życiową, której zawsze był wierny, były słowa „Bądźcie zawsze pokorni”.

Mszę św. beatyfikacyjną, której przewodniczył kardynał-prefekt, współkoncelebrował wraz z nim m.in. nowy metropolita Mediolanu abp Mario Delpini. W kazaniu główny celebrans podkreślił, że ks. Arseniusz „był kapłanem dumnym ze swego powołania i ze swego apostolatu”, dodając, że „dwiema kolumnami, na których wspierała się jego postać, były cnoty pokory i miłości”. Kardynał przypomniał także, że już dawny metropolita mediolański kard. Carlo Maria Martini nazwał obecnego błogosławionego „męczennikiem milczenia”.

Sobotnia uroczystość zgromadziła liczne rzesze wiernych z całej archidiecezji i innych rejonów Włoch oraz delegacje kapucynów – braci zakonnych bł. Arseniusza i sióstr z założonego przezeń Zgromadzenia Najświętszej Maryi Panny Pocieszycielki, pracujących obecnie w Chinach, Ameryce Łacińskiej, w Wybrzeżu Kości Słoniowej, Burkina Faso i w Angoli.

Poniżej podajemy krótki życiorys nowego błogosławionego.

Arseniusz (Arsenio) Migliavacca urodził się 13 czerwca 1849 w miasteczku Trigolo koło Cremony w Lombardii w północnych Włoszech. Na chrzcie otrzymał imiona Józef Antoni (Giuseppe Antonio). Bardzo wcześnie poczuł w sobie powołanie kapłańskie i w wieku 14 lat rozpoczął naukę w niższym seminarium duchownym, potem kształcił się w wyższym seminarium w Cremonie i 21 marca 1874 przyjął święcenia kapłańskie. Pracował duszpastersko w swej diecezji kremońskiej.

Czytaj także: W Mediolanie pokazano film o kard. Carlo M. Martinim

Ale taka posługa nie do końca mu odpowiadała, pragnął bowiem całkowicie poświęcić się Bogu, toteż w 1877 za zgodą swego biskupa wstąpił do Towarzystwa Jezusowego (jezuitów). Ze względu na słabe zdrowie i związane z tym przerwy w nauce jego formacja zakonna trwała dłużej i – po studiach w ówczesnych Austro-Węgrzech – ostatecznie złożył śluby wieczyste w 1888 w Wenecji. Za względu na swój zapał i gorliwość apostolską był bardzo ceniony zarówno przez przełożonych, jak i przez wiernych, a zwłaszcza przez żeńskie wspólnoty zakonne, którym głosił rekolekcje i dla których bywał często kierownikiem duchowym.

W czasie posługi w Wenecji poznał Pasqualinę Giuseppinę Fumagalli – dość niezwykłą, jak na owe czasy, kobietę: o buntowniczym i władczym charakterze, byłą zakonnicę, wydaloną, głównie za brak posłuszeństwa, ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Dobrej Rady. Nie porzuciła ona jednak myśli o życiu zakonnym i wkrótce zgromadziła wokół siebie grupę dziewcząt i starszych kobiet, tworząc z nich nowy instytut – Matki Bożej Pocieszycielki, ale bez wyraźnie określonych celów i charyzmatu. Zaraz też otworzyła dwa domy nowego zgromadzenia: w Turynie i Mediolanie, nie zasięgając jednakże zgody miejscowych biskupów. Ks. Migliavacca, będąc osobą prostoduszną i ufną, nie znając przy tym kulis całej sprawy, wysłał dwie dziewczyny do domu w Turynie, co niebawem wywołało niezadowolenie jego przełożonych zakonnych, którzy w efekcie w marcu 1892 usunęli go z Towarzystwa Jezusowego, zarzucając mu “wielką nieroztropność”.

Wrócił więc w swe strony rodzinne, ale już po kilku tygodniach arcybiskup Turynu Giovanni Maria Riccardi wezwał go do siebie i polecił mu objąć kierownictwo duchowe nad instytutem założonym przez P. G. Fumagalli, który jednak kapłan właściwie utworzył na nowo jako Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Maryi Pocieszycielki. Opracował też dla niego nową regułę i konstytucje oparte na duchowości ignacjańskiej, po czym w 1896 przeniósł dom macierzysty i nowicjat do Mediolanu. Wywołało to jednak głębokie podziały i spory między siostrami, które wyjechały na nowe miejsce a tymi, które pozostały w Turynie. Chcąc jakoś zażegnać konflikt, arcybiskup Mediolanu Andrea Carlo Ferrari nakazał przepracować na nowo zarówno statut, jak i posługę sióstr a jednocześnie odsunął od działalności wśród nich o. Migliavaccę.

W nowej dla siebie sytuacji były jezuita jeszcze raz podjął próbę znalezienia swego miejsca w Kościele. W wieku 53 lat zdecydował się wstąpić do zakonu kapucynów w klasztorze w Lovere. Po złożeniu ślubów czasowych i przyjęciu imienia Arseniusz (ku czci jednego z egipskich ojców pustyni z przełomu IV i V w.) trafił do klasztoru w Bergamo, w którym szybko dał się poznać jako gorliwy ojciec duchowy młodzieży zakonnej i troskliwy opiekun tercjarzy kapucyńskich.

Ale już po kilku latach, gdy skończył 60 lat, odezwały się jego problemy zdrowotne, z którymi zawsze się zmagał – tym razem zapadł na miażdżycę, która szybko postępowała i doprowadziła do jego śmierci 10 października 1909 w klasztorze w Bergamo. Odszedł tak jak żył – cicho, skromnie, pozostawiając po sobie pamięć pokornego, posłusznego zakonnika, gotowego do wypełniania każdego powierzonego mu zadania.

Czytaj także: Prasa o wizycie papieża w Mediolanie

Na wieść o jego zgonie również siostry Matki Bożej Pocieszycielki, zwłaszcza te z grona niezadowolonych (ze zmian w zgromadzeniu), zaczęły uświadamiać sobie świętość swego reformatora i współzałożyciela, zbierać o nim materiały, a w końcu doprowadziły do przeniesienia 13 października 1953 jego doczesnych szczątków do swego domu macierzystego w Mediolanie. I to one wraz z kapucynami otworzyły 3 kwietnia 1998 jego proces beatyfikacyjny, którego uwieńczeniem była beatyfikacja.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

07 października 2017 08:29

Pleszew: ponad 100 osób na trasach Ekstremalnego Różańca

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.