Nowy rektor wrocławskiego seminarium: ksiądz musi być spójny w tym, co mówi i w tym, co robi

Od lipca nowym rektorem Metropolitalnego Wyższego Seminarium we Wrocławiu został ks. dr Michał Mraczek, pastoralista i wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. – Współczesny kapłan powinien być spójny w tym, co mówi i w tym co robi. Wierni regularnie podnoszą potrzebę autentyczności – oznajmia nowy rektor.

Ks. dr Michał Mraczek został właśnie rektorem wrocławskiego seminarium. Poprzednio pełnił funkcję sekretarza abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 2011 roku, zaś studia doktoranckie z teologii pastoralnej realizował na Wydziale Teologicznym w Albert-Ludwigs-Universität we Freiburgu.

Swoje kierownictwo nad seminarium w stolicy Dolnego Śląska obejmuje w momencie niełatwym. W tym roku, pierwszy raz od II wojny światowej, w archidiecezji wrocławskiej nie odbyły się święcenia kapłańskie.

– Myślę, że z tym będziemy się coraz częściej spotykać w naszej polskiej rzeczywistości. Brak święceń kapłańskich jest naturalną konsekwencją spadku liczby kleryków we wszystkich seminariach duchownych. Liczby nie kłamią. W 2000 roku w seminariach formowało się prawie 7 tys. kleryków, zaś w 2022 już niespełna 2 tys.. To trzykrotny spadek w zaledwie 22 lata – informuje ks. Mraczek.

Co jest jego zdaniem główną przyczyną tak wyraźnego spadku powołań do kapłaństwa w Polsce? Jak wyjaśnia, trudno wskazać jeden jedyny powód. Dużą rolę gra wiele czynników, które tworzą pewien klimat, który niekoniecznie sprzyja kształtowaniu się powołań do kapłaństwa.

Jak zatem odpowiadać na takie warunki i obecny stan rzeczy? Nowy rektor wrocławskiego seminarium podnosi ogromną potrzebę kształtowania tożsamości kapłańskiej, która integruje człowieka we wszystkich wymiarach wokół tego powołania.

– Coraz wyraźniej widzimy dzisiaj w wielu obszarach, że współczesny kapłan powinien być spójny w tym co mówi i w tym co robi. Wierni regularnie podnoszą potrzebę autentyczności. Pragną księdza z powołania, który żyje tym, czego sam naucza. W skomplikowanym świecie pełnym sprzeczności, który nie sprzyja sferze religijnej, kandydat do kapłaństwa powinien kształtować w sobie silną tożsamość tego, kim jest – opowiada ks. Mraczek.

Podkreśla niezwykle ważną dzisiaj dla księży umiejętność dialogu ze współczesnym światem.

– Nie możemy jako księża zamykać się na świat i na ludzi. Przyjmować postawę, że otaczający nas świat jest naszym wrogiem. Ta przedsoborowa wizja Kościoła jako okopanej twierdzy jest już archaizmem. Kapłan jutra musi być tym, który potrafi do tego świata wychodzić – uważa ks. Mraczek.

Jak dodaje, obecne czasy są bardzo dynamiczne. Młodzi mężczyźni, którzy przychodzą do seminarium i stają się klerykami, różnią się od poprzedników.

– Nie ma jednej gotowej recepty na formację. Ja też nie posiadam ułożonego i zaplanowanego scenariusza. Musimy odpowiadać na znaki czasu i potrzeby bieżące – podsumowuje nowy rektor.