Drukuj Powrót do artykułu

Nuncjusz apostolski w Ghanie o tamtejszym Bożym Narodzeniu

29 grudnia 2022 | 13:11 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Diecezja Katowicka

O „niepowtarzalnym i wyjątkowym” Bożym Narodzeniu w Ghanie informuje pochodzący z diecezji kieleckiej abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w Ghanie, obszernie relacjonując świąteczne dni w liście opublikowanym na stronie internetowej diecezji kieleckiej.

Nuncjusz przed Bożym Narodzeniem złożył życzenia widzom Lumen Christi TV, katolickiej telewizji w Ghanie.

„Przekazałem widzom to, co katolicki kapłan o Bożym Narodzeniu powiedzieć powinien; że Słowo Ciałem się stało i zamieszkało między nami. Bóg, Stwórca wszystkiego co istnieje, został jednym z nas i stał się człowiekiem, podobnym do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu” – pisze.

Opowiedział na antenie historię śp. kard. Kazimierza Świątka, arcybiskupa metropolity archidiecezji mińsko-mohylewskiej i administratora apostolskiego diecezji pińskiej, zwanego „ostatnim obywatelem Wielkiego Księstwa Litewskiego”, koncentrując się na wątku jego dramatycznej wigilii w Workucie. Przed kamerą nuncjusz wyjaśnił także ideę opłatka i symbolicznie przełamał się nim z widzami.

„Robert Dela Yao, który kierował nagraniem, oraz jego dwaj współpracownicy wzruszyli się moją opowieścią i poprosili, że również i oni chcieliby ze mną przełamać się opłatkiem i złożyć mi życzenia, co też uczyniliśmy już poza kamerami. Na prośbę Roberta, przekazałem też opłatki dla pozostałego personelu Lumen Christi TV” – relacjonuje nuncjusz apostolski.

Same święta Bożego Narodzenia abp Jagodziński spędził w archidiecezji Kumasi.

Tam odbyła się Msza św. wigilijna w parafii św. Pawła, poprzedzona przeglądem oddziałów dam i rycerzy Marschala oraz św. Jana.

W homilii abp Jagodziński mówił o Bożym Narodzeniu jako tajemnicy Bożej miłości. A prywatnie zauważył m.in. iluminację petard i sztucznych ogni, które weszły w Ghanie w tradycję świętowania.

W Boże Narodzenie „katedra była wypełniona po brzegi wiernymi. Poszczególne kościelne organizacje wyróżniały się swoimi strojami. Liturgię, uświetniła też swoimi tańcami liturgiczna grupa folklorystyczna. Repertuar pieśni podczas Mszy św., był na przemian klasyczny i tradycyjny, wykonywany przez dwa chóry”.

W homilii hierarcha nawiązał do faktu, iż w wielu krajach próbuje się odebrać świętom Bożego Narodzenia ich chrześcijański wymiar. „Niektórzy zamiast „Merry Christmas”, używają określenia „Season`s geetings”, tzn. życzenia okresowe. Jeden z europejskich krajów oficjalnie wydał w tym roku taką dyrektywę swoim urzędnikom. Dlatego zachęcałem, żeby używać chrześcijańskich życzeń, również w formie pisanej” – tłumaczy nuncjusz apostolski.

Arcybiskup odbył także świąteczne spotkanie z J.K.M. Otumfuo Osei Tutu II, obecnym Asantehene, czyli królem ludu Aszanti, który jest „najpotężniejszym tradycyjnym władcą w Ghanie”.

„Naszym oczom ukazał się niezwykły widok, jakby nie z tej epoki. Morze różnokolorowych parasoli wielkich i olbrzymich rozmiarów, wokół których gromadziły się większe lub mniejsze grupy ludzi ubranych w ghańskie togi lub inne niecodzienne szaty. Te parasole są oznaką piastowanej godności i rozciągane są nad wodzami, którzy przybyli, aby złożyć hołd królowi. Wodzowie przybyli z całej Ghany. Obecni byli także wysocy urzędnicy państwowi. Goście oprócz pozdrowień przynosili także i dary w postaci butelek różnorodnych napojów oraz w postaci żywego inwentarza” – relacjonuje. Sam król siedział na tronie, ustawionym na skórze lwa. Arcybiskup miał też okazję pozdrowić królową matkę, a podczas całej ceremonii nie milkły afrykańskie bębny.

Następnego dnia, wraz z arcybiskupem i ok. piętnastu księżmi nuncjusz apostolski sprawował Mszę św. w centralnym więzieniu w Kumasi, zakładzie o ciężkich warunkach bytowych.

„Łatwo było rozpoznać, kto jest chrześcijaninem a kto muzułmaninem. Chrześcijanie czynili znak krzyża, a muzułmanie przesuwali otwartymi dłońmi po twarzy w geście obmywania. Arcybiskup [miejscowy] wszedł również do pawilonów, aby poświęcić miejsca, gdzie mieszkają więźniowie. Z tej okazji współpracownicy biskupa przywieźli także świąteczny obiad. „Podczas Mszy św. dokonaliśmy zbiórki pieniędzy, które przekazaliśmy zarządowi więzienia na rzecz poprawy warunków bytowych pensjonariuszy” – pisze abp Jagodziński. W homilii m.in. przypomniał on papieskie nauczanie odnośnie więźniów przebywających w zakładach karnych.

Po spotkaniach z siostrami i kapłanami, wygłoszeniu konferencji o Bożym Narodzeniu, abp Jagodziński złożył wizytę abp. Peterowi Kwasi Sarpong, emerytowanemu arcybiskupowi Kumasi, który wkrótce kończy 90 lat i jest „żywą legendą Kościoła w Ghanie”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.