Nuncjusz w Kijowie rozmawiał z papieżem Leonem XIV o smutku i nadziei dla Ukrainy
07 czerwca 2025 | 21:02 | tom | Watykan Ⓒ Ⓟ

O dramatycznej sytuacji w kraju, o oznakach człowieczeństwa na froncie – i o duchowej sile, jaką Kościół może zapewnić w czasach wojny – rozmawiał w Watykanie 6 czerwca arcybiskup Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski w Ukrainie z papieżem Leonem XIV. W wywiadzie dla watykańskich mediów abp Kulbokas opisał spotkanie jako „bardzo pocieszające” i nacechowane modlitwą – modlitwą, która dla niego, podobnie jak dla papieża, jest „najważniejszą bronią” Kościoła.
Nuncjusz podkreślił, że spotkanie miało charakter nie tylko dyplomatyczny, ale przede wszystkim duchowy. Przygotowywał się do niego intensywnie – na modlitwie, w Ukrainie, a także w swoim rodzinnym kraju na Litwie. „Ważne było dla mnie, aby poczuć serce papieża i podzielić się z nim naszymi doświadczeniami, zwłaszcza duchowymi, w czasie wojny” – podkreślił. Arcybiskup opisał między innymi niedawne nocne ataki na Kijów, Tarnopol, Łuck i inne miasta, które mają ogromny wpływ na codzienne życie. „Życie bez snu i swobody poruszania się stało się normą dla wielu ludzi” – powiedział abp Kulbokas.
Wyczerpanie pracowników
Arcybiskup poinformował o wyczerpaniu swoich współpracowników, którzy nie są już w stanie pracować po nocnych atakach, a także o ludności, która coraz częściej musi wycofywać się do podziemnych szkół i schronów. Obecnie w całym kraju istnieje ponad 140 podziemnych szkół. Wiele dzieci widuje się tylko przy specjalnych okazjach, na przykład podczas wizyt organizacji pomocowych, takich jak „Anioły Pokoju”.
Abp Kulbokas zwrócił szczególną uwagę na sytuację na froncie. Żołnierze, którzy są bliscy śmierci, pragną przede wszystkim jednego: rozgrzeszenia z grzechów. „Ani lekarze, ani chirurdzy nie mogą im pomóc – tylko kapelan wojskowy lub ktoś, kto się za nich modli” – powiedział nuncjusz. Psychologowie regularnie potwierdzają mu również, że księża i zakonnicy, którzy mają wieloletnie doświadczenie w radzeniu sobie z cierpieniem, są lepiej akceptowani przez wielu rannych niż inni pomocnicy. „Kościół może być skuteczny również na poziomie psychologicznym” – podkreślił abp Kulbokas.
Oznaki człowieczeństwa
Oprócz wielkiego bólu abp Kulbokas dostrzega również głębokie oznaki człowieczeństwa. Mówił o żołnierzach, którzy płacą za rannych towarzyszy z własnej kieszeni, ponieważ nie ma funduszy państwowych. „To forma człowieczeństwa w działaniu: pomaganie sobie nawzajem” – powiedział arcybiskup. Kapelani wojskowi również odgrywają tutaj decydującą rolę, modląc się, rozdając różańce i poświęcając żołnierzy Niepokalanemu Sercu Maryi.
Stwierdził, że nie wolno zatracić się w rozpaczy. „Jedyną nadzieją jest Pan, który inspiruje nas do oddania, poświęcenia, wytrwałości i odwagi” – powiedział arcybiskup.
Znaczenie dialogu
Abp Kulbokas odniósł się do znaczenia dialogu pośród przemocy wojny. Jego spotkanie z papieżem Leonem XIV odbyło się wkrótce po rozmowach z prezydentem Ukrainy w Rzymie i rozmowie telefonicznej z prezydentem Federacji Rosyjskiej. „Przywódcy polityczni również uznają, przynajmniej symbolicznie, znaczenie Kościoła w tym czasie” – powiedział nuncjusz. Dla niego jest jasne: „Obowiązkiem każdego katolika jest wzywanie Ducha Świętego w tych dniach – dla Kościoła, dla papieża i aby moc Chrystusa mogła przynieść owoce”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.