Drukuj Powrót do artykułu

Nuncjusz w Kijowie: sprawa papieskiej wizyty nabiera rumieńców

03 kwietnia 2022 | 04:01 | st (KAI) | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. YouTube/ROME REPORTS in English

„Sprawa nabiera rumieńców w związku z odpowiedzią, jakiej udzielił Papież. To się nasila. Ale na razie nic więcej” – tak skomentował słowa Ojca Świętego wypowiedziane na pokładzie samolotu lecącego z Rzymu na Maltę nuncjusz apostolski w Ukrainie, abp Visvaldas Kulbokas. Franciszek stwierdził, że „sprawa jest na stole”.

„Wszystkie możliwości są otwarte” – zauważył nuncjusz z Kijowa, który dodał: „Od początku tego konfliktu papież mówił, że jest gotów uczynić wszystko, co możliwe. Mówił o tym kilkakrotnie i to czyni wszystko, co może pomóc w zakończeniu tej wojny”.

Sytuacja w stolicy Ukrainy jest nadal krytyczna. Rzadko zdarzają się noce bez bombardowań – potwierdził abp Kulbokas, choć „już od 36 godzin nie słyszeliśmy ognia artyleryjskiego”. Jednak jeszcze wczoraj burmistrz Kijowa „mówił, że są tacy mieszkańcy Kijowa, którzy chcieliby wrócić, ale jest jeszcze za wcześnie”.

„Wszyscy mówią mi, że słowa papieża Franciszka są ważne i nie ma tu nikogo, kto nie chciałby wizyty papieża” – dodaje papieski przedstawiciel.

„Któż może powstrzymać taką wojnę? Nikt. Organizacja Narodów Zjednoczonych? Ona nie istnieje. Rada Bezpieczeństwa? Nie istnieje. W końcu wszyscy jesteśmy nadzy. Ludzkość nie jest zdolna do rozwiązania tej wojny” – oceniała abp Kulbokas. Dodał, że tu już nie chodzi o papieża, lecz cała ludzkość musi się zjednoczyć i zrobić wszystko, co możliwe, aby powstrzymać nie tylko tę wojnę, ale wszystkie konflikty na świecie.

Duchowny zwrócił uwagę, że podczas wojny w Ukrainie zostały przekroczone wszelkie prawa humanitarne. „Wczoraj dyrektor największego szpitala dziecięcego w Kijowie powiedział mi przez telefon, że leczone są dzieci, do których wojsko strzelało z góry w głowę. Nie chodzi więc o rany spowodowane przypadkowymi strzałami, ale o to, że żołnierze celowali do dziecka i strzelali mu w głowę” – relacjonował nuncjusz w Ukrainie.

– Wojna jest zawsze godna potępienia, ponieważ dotykamy wszystkich brutalności, które ona wywołuje” – powiedział agencji SIR nuncjusz abp Kulbokas.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.