Drukuj Powrót do artykułu

O. Kozioł OFMConv w Rychwałdzie: nie potrzeba cudownych znaków, by się nawrócić – wystarczy otwarte serce

14 października 2025 | 13:56 | xrk | Rychwałd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Robert Karp / diecezja.bielsko.pl

„Nie potrzeba cudownych znaków, by się nawrócić – wystarczy otwarte serce, które potrafi rozpoznać Boga w codzienności” – powiedział w sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej na Żywiecczyźnie o. Mariusz Kozioł OFMConv, prowincjał krakowskiej prowincji franciszkanów, podczas Mszy św. 13 października kończącej tegoroczny cykl nabożeństw fatimskich. W modlitwie uczestniczyły wspólnoty Róż Żywego Różańca z całej diecezji bielsko-żywieckiej, kapłani, siostry zakonne oraz licznie przybyli wierni.

Kustosz sanktuarium o. Przemysław Janik OFMConv powitał przybyłych z całej diecezji członków Róż Żywego Różańca wraz z ich duszpasterzem ks. Piotrem Krzystkiem, oraz licznych kapłanów, w tym dziekana żywieckiego ks. Grzegorza Gruszeckiego, braci franciszkanów, siostry zakonne i przedstawicieli wspólnot parafialnych.

W homilii o. Mariusz Kozioł nawiązał do wydarzeń z 13 października 1917 roku, gdy w Fatimie miał miejsce słynny „cud słońca”, będący potwierdzeniem autentyczności objawień. Kaznodzieja podkreślił, że znaki Boże – choć niezwykłe – nie zawsze przemieniają serca ludzi.

„Nie wiemy, ilu z tych, którzy wówczas widzieli wirujące słońce, naprawdę się nawróciło. Znaki od Boga nie zawsze nas przekonują. Pan Jezus przypomina, że nie potrzeba cudownych znaków, bo największym znakiem jest On sam – obecny pośród nas” – zaznaczył.

Franciszkanin odwołał się do słów Ewangelii o „znaku Jonasza” i o „królowej z południa”, która przyszła słuchać mądrości Salomona. „Pan Jezus mówi: tu jest coś więcej niż Salomon, coś więcej niż prorok Jonasz. Tym ‘czymś więcej’ jest On sam – Syn Boży, obecny w swoim słowie i sakramentach. A my, czy potrafimy odczytywać znaki, które Bóg nam daje w codzienności?” – pytał kaznodzieja.

Zwrócił uwagę, że Bóg przemawia nie tylko przez wydarzenia nadzwyczajne, lecz także przez codzienne sytuacje: przez krzyż, drugiego człowieka, słowo Boże czy sakramenty. „Nie trzeba cudów, by się nawrócić. Wystarczy wiara i otwarte serce, które rozpoznaje Boga w zwyczajnych znakach” – dodał.

Na zakończenie homilii o. Kozioł zachęcił wiernych, by na wzór Maryi uczyli się „zachowywać w sercu” Boże słowo i byli wrażliwi na Jego działanie. „Maryja uczy nas uważności na Boga. Prośmy Ją, abyśmy nie pominęli znaków Jego obecności, byśmy mieli serce słuchające i gotowe na przemianę” – wezwał.

Po Eucharystii kustosz sanktuarium podziękował wszystkim uczestnikom nabożeństw fatimskich, które trwały od maja do października.

Po Mszy św. odbyła się procesja światła wokół sanktuarium. W ten sposób zakończono tegoroczne nabożeństwa fatimskie w Rychwałdzie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.