Drukuj Powrót do artykułu

O. Maksymilian Kolbe – święty, wizjoner, człowiek mediów

08 grudnia 2011 | 16:29 | kk Ⓒ Ⓟ

Założył klasztor dla 800 braci, wydawał gazetę katolicką o nakładzie, którego dziś można tylko pozazdrościć, założył pierwsze w Polsce prywatne radio, rozpoczął przygotowania do budowy lotniska – mowa o św. Maksymilianie Kolbe, franciszkaninie, współczesnym świętym męczenniku. O losach tego niezwykłego zakonnika mówiono 7 grudnia podczas konferencji „Jenieckie losy św. Maksymiliana Kolbego na Ziemi Lubuskiej” w Zielonej Górze. Naukowcy skupili się na okresie od 19 września do 9 listopada 1939 roku, kiedy to o. Maksymilian Maria Kolbe przebywał w obozie jenieckim Dulag D Amtiz, dzisiejsze Gębice k. Gubina.

Konferencję zorganizowało Muzeum Ziemi Lubuskiej. Dyrektor Andrzej Toczewski od wielu lat zajmuje się postacią franciszkanina. – To wielka postać z historii naszego narodu, głównie znana z faktu męczeńskiej śmierci w Auschwitz. Trzeba pamiętać, że był to człowiek niezwykle inteligentny – powiedział dyrektor w rozmowie z KAI.

O. Maksymilian trafił do obozu przejściowego wraz z 39-osobową grupą zakonników. Panowały tam szczególnie ciężkie warunki, więźniowie mieszkali w płóciennych namiotach, był głód i panowała epidemia czerwonki. – Wszyscy w relacjach podkreślają wielką charyzmę ojca Maksymiliana, która pozwoliła przetrwać tę trudną sytuację. Ten okres bardzo mocno się zapisał na życiorysach zakonników i powstało wiele wspomnień, które dzisiaj chcemy przywołać. To bardzo ważne bo ten okres życia o. Maksymiliana jest epizodem stosunkowo mało znanym – powiedział dyr. Toczewski.

Jednym z gości konferencji był o. Waldemar Kaczmar z Niepokalanowa, który przypomniał, że św. Maksymilian był nie tylko człowiekiem głęboko uduchowionym, ale też odważnym apostołem korzystającym z najnowszych osiągnięć ludzkości. – Nie tylko założył klasztor, gdzie mieszkało prawie 800 braci, nie tylko wydawał gazetę katolicką o nakładzie, którego żadna z dzisiejszych polskich gazet nie jest w stanie przeskoczyć, nie tylko założył pierwsze w Polsce prywatne radio, on również rozpoczął przygotowania do budowy lotniska. Wojna przerwała jego plany – mówił na wstępie konferencji o. Kaczmar.

Honorowym patronatem objął konferencję bp Stefan Regmunt. – Ojciec Maksymilian żył krótko, bo tylko 47 lat. Podczas wojny nikogo nie potępiał, swoją postawą zachęcał do godnego traktowania człowieka. O tym mówił i swoim życiem świadczył – powiedział bp Regmunt w rozmowie z KAI.

Swoje referaty wygłosili: „Dzieło św. Maksymiliana Marii Kolbego” – bp Stefan Regmunt, dyr. Andrzej Toczewski „Jenieckie losy św. Maksymiliana Kolbego”, mgr Izabela Korniluk „Pobyt ojca Kolbego w obozie w Gębicach w świetle relacji zakonników”, mgr Arkadiusz Cincio „Dulag D Amtitz w świetle relacji jeńców wojennych” oraz dr Anitta Maksymowicz „Recepcja spuścizny św. Maksymiliana Kolbego w Polsce i Niemczech”.

24 wrześniu tego roku w Gębicach odbyły się diecezjalne uroczystości z okazji Roku św. Maksymiliana Marii Kolbe. Uczestniczyło w nich kilka tysięcy wiernych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.