O powołaniu na Twitterze
18 kwietnia 2016 | 11:11 | luk / mz Ⓒ Ⓟ
W niedzielę Dobrego Pasterza krakowscy księża i klerycy opowiadali na Twitterze o swoim rozumieniu powołania. „Użyję języka hokejowego, bo byłem hokeistą. Powołanie jest jak draftowanie do najlepszej ligi świata. Jakby być wybranym przez najlepszego trenera” – powiedział jeden z uczestników akcji #NiedzielaPowołań, diakon Szymon.
„Ciągle się zastanawiam czym jest kapłaństwo. Myślę, że ono jest życiem pomiędzy Bogiem a ludźmi. Życiem dla Boga i dla ludzi” – opowiadał natomiast w filmiku zamieszczonym na twitterowym koncie archidiecezji krakowskiej ks. Wojciech Węgrzyniak, biblista z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.
Biskup Jan Zając ocenił, że bycie księdzem jest codzienną odpowiedzią na wołanie Pana Jezusa „Pójdź za mną”. „Przez moje zapatrzenie się w Jezusa, zasłuchanie w Jego słowa i zawierzenie Jego miłości, bym mógł nieść tę Ewangelię miłosierdzia wszystkim tym, do których jestem posłany i aby to niesienie było czynione z radością” – dopowiedział hierarcha.
Głos w akcji zabrali także przygotowujący się do kapłaństwa. „Powołanie według mnie jest szansą pokazania jak największej ilości osób jak w dzisiejszym świecie być szczęśliwym” – opisał diakon Grzegorz. „Kapłaństwo to dla mnie ogromna łaska i ogromna odpowiedzialność. To wielki dar, ale też wielka radość. Kapłaństwo to przekraczanie siebie razem z Jezusem i przede wszystkim dzięki Jezusowi” – mówił z kolei kleryk Wojciech.
Wypowiedzi duchownych były zwięzłe – żadna nie przekraczała 30 sekund. Wszystkie są nadal dostępne na Twitterze i oznakowane hasztagiem #NiedzielaPowołań.
Akcja #NiedzielaPowołań na Twitterze była wspólną inicjatywą biura prasowego archidiecezji krakowskiej oraz Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. Odbyła się na oficjalnym profilu @ArchKrakowska oraz koncie @seminarium_krk na tym popularnym serwisie społecznościom.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.