Drukuj Powrót do artykułu

O przepychankach między kardynałami, sprawie abp. Wielgusa i inne – czyli zapiski pasterskie kard. Józefa Glempa

05 stycznia 2012 | 20:40 | gp Ⓒ Ⓟ

Kardynał Józef Glemp był w trójce „superskrutatorów”, którzy na ostatnim konklawe potwierdzili prawdziwość wyboru papieża. Gdy Prymas Polski podszedł do niego, aby złożyć homagium, Benedykt XVI powiedział: „Wasz naród wydał wielkiego Papieża”. Te oraz inne nieznane, niezwykle interesujące fakty ujawnia kard. Józef Glemp w swojej książce pt. „Rozwijać Kościół dzień po dniu. Czynności pasterskie 2001-2007”.

Na publikację składają się codzienne, osobiste zapiski kard. Glempa z ostatniego okresu jego posługi prymasowskiej. W przeciwieństwie do tomów publikowanych poprzednio, tym razem prymas-senior pisze w pierwszej osobie liczby pojedynczej, co pozwala zaliczyć jego zapiski do rangi ważnych dzienników znanych osobistości życia publicznego.

Autor skrupulatnie, niczym uważny dziennikarz, niemal godzina po godzinie, dokumentuje wszystkie swoje rozliczne czynności pasterskie, nie szczędząc szczegółów, różnego rodzaju „smaczków”, a nawet kąśliwych uwag. Nie ucieka także od prywatności, wspominając m.in. oglądane filmy, czy tak lubiane przez niego transmisje sportowe (odnotowuje np. pamiętny upadek w Zakopanem czeskiego skoczka narciarskiego Jana Mazocha). Ujawnia kulisy spotkań (np. „Z panem Wałęsą rozmowa jest trudna”), informuje o chorobach i wypadkach znanych ludzi Kościoła (np. arcybiskupa Henryka Muszyńskiego, który wpadł pod motocykl w Rzymie).

Szczególnego znaczenia nabierają te wydarzenia, których prymas Glemp był jednym z nielicznych, albo jedynym świadkiem, zwłaszcza takie, które przeszły do historii, jak np. wybór Benedykta XVI. W opisie konklawe jego polski uczestnik nie ujawnia nic, co uchybiało wymogowi zachowania tajemnicy, do jakiej zobowiązani są kardynałowie. Oddaje za to atmosferę towarzyszącą temu wydarzeniu. Prymas Polski bardzo chciał być blisko nowego papieża, przemawiającego z loggi bazyliki watykańskiej do wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra i dlatego przepychał się z innymi purpuratami. „Ledwo się przecisnąłem do sąsiedniego okna, przyciskając potężnego kardynała Murzyna” – notuje z rozbrajającą szczerością kard, Glemp. „Plac św. Piotra to rozżarzone ognisko, tak wszystko kipiało, w setkach języków podnosił się wrzask radości” – czytamy dalej w zapiskach. Jeszcze tego samego dnia po wyborze Benedykta XVI kard. Joachim Meisner, arcybiskup Kolonii, namawiał kard. Glempa, aby jak najprędzej zaprosił papieża do Polski.

Na wcześniejszych kartach książki prymas-senior opisuje swoją podróż do Argentyny, w czasie której nastąpiła śmierć Jana Pawła II. „Przejazd samochodami do Apostoles. Obejrzenie kapliczki, którą wybudował nasz gospodarz. Obejrzenie pomnika Jana Pawła II, postawionego staraniem p. Jana Kobylańskiego (nielubiany). Miłe spotkanie w nowym kościele. Kapłan i ludzie cenią sobie świątynię i wspominają, że byłem tu blisko 20 lat temu. W drodze do Posadas radio ogłasza śmierć papieża. Modlimy się i cisza. W Rzymie była to godz. 21.37.”.

Prymas-senior odnotowuje także atmosferę w Polsce spowodowaną jego nieobecnością w pierwszych dniach żałoby po papieżu. „ W Warszawie na Okęciu dziennikarze – pod wpływem ks. A. Bonieckiego i `Trybuny` – podnoszą pretensję, dlaczego nie przyjechałem na wczorajszą `spontaniczną` Mszę św. odprawioną na pl. Piłsudskiego za śp. Jana Pawła II”.

Pod datą 24 lutego 2006 r. kard. Glemp oficjalnie potwierdza, że składał zeznania jako świadek w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II. Przesłuchanie trwało 2,5 godziny.

Prymas Polski senior opisuje także atmosferę wokół nominacji na metropolitę warszawskiego abp. Stanisława Wielgusa, który ustąpił ze stanowiska po ujawnieniu jego współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa PRL. Kard. Glemp tak relacjonuje odwołany ingres: „Wielu nie przyszło do katedry, m.in. premier Jarosław Kaczyński, a inni przyszli właśnie dlatego, że ingresu nie będzie. W katedrze dużo wiernych. Nie wszyscy biskupi przybyli do katedry. Mszę św. rozpocząłem z odczuwalnym napięciem wśród wiernych, z których wielu przybyło na polecenie Radia Maryja i stali także przed katedrą. Abp Wielgus odczytał swoją rezygnację z rządów nad archidiecezją warszawską i podziękował Ojcu Świętemu za jej przyjęcie. Nastąpiła wrzawa i okrzyki: `Nie`, `Hańba`. Bp Duś odczytał postanowienie Stolicy Apostolskiej, że ja będę kontynuował kierowanie archidiecezją jako administrator apostolski. Byłem słaby, pierwszy raz odprawiałem publicznie po przebytej chorobie”.

Kard. Glemp odnotowuje aplauz po jego homilii broniącej abp. Wielgusa, ale także nie omieszka zapisać opinii jaką zasłyszał na kolacji u prominentnych mieszkańców Wilanowa: „po co arcybiskup kłamał?”.
Ostatni zapis pod datą 31 marca 2007 r. brzmi: „Porządkowanie dobytku w rezydencji wilanowskiej”.

Józef Kardynał Glemp, Rozwijać Kościół dzień po dniu. Czynności pasterskie 2001-2007”, Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna „ADAM”, Warszawa 2011.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.