Drukuj Powrót do artykułu

O. W. Popielewski OMI: czy ze świątynią mojego człowieczeństwa nie jest tak jak z katedrą Notre Dame?

19 kwietnia 2019 | 11:29 | apis | Święty Krzyż Ⓒ Ⓟ

Wielki Czwartek przypomina nam o kroku Boga, żeby odbudować w każdym z nas świątynię – mówił na Świętym Krzyżu do licznych pielgrzymów o. dr Wojciech Popielewski OMI, który przybył z Rzymu, gdzie pełni posługę przełożonego Scholastykatu Międzynarodowego.

Na uroczystości wielkoczwartkowe sprawowane w świętokrzyskiej bazylice mniejszej przybyło wielu pielgrzymów z miejscowości ziemi świętokrzyskiej oraz m.in. z Wrocławia i Gdyni.Mszy Wieczerzy Pańskiej koncelebrowanej przewodniczył o. dr Wojciech Popielewski OMI. Motywem przewodnim jego kazania był pożar katedry Notre Dame w Paryżu.

– Przez świat popłynęła wielka fala solidarności i modlitwy. Wielka mobilizacja, wielkie czuwanie i nade wszystko wielkie pragnienie, żeby to wielkie dzieło podnieść z ruin. I dobrze, że wielu ludzi zaczęło stawiać sobie pytanie: jakie może mieć znaczenie to co się wydarzyło, jak odczytywać w kontekście Wielkiego Tygodnia tę wielką tragedię? Bo katedrę Notre Dame trzeba podnieść z ruin – podkreślał zakonnik.

Zwrócił także uwagę pielgrzymów na, by spojrzeć na to wielkie i tragiczne wydarzenie przez pryzmat słów św. Pawła: „Wy jesteście świątynią Boga”. – Spójrzmy na każdego człowieka oczyma Boga. I zobaczmy, że pragnieniem Stwórcy było, żeby każde serce człowieka było cudownym dziełem Jego stwórczej mocy, które daje Mu radość. Stwórca uczynił nas pięknymi. Uczynił nas cudowną piękną katedrą, z którą nie może porównywać się piękno zniszczonej katedry Notre Dame. Jesteście świątynią Boga. Ta świątynia ludzkiego serca budziła i budzi zachwyt Boga – wskazywał.

Zakonnik dokonał porównania, że u początków dziejów naszej historii stało się to, co u początku tegorocznego Wielkiego Tygodnia stało się z katedrą Notre Dame w Paryżu. Pierwszy grzech. Pierwsze nadużycie wolności ze strony człowieka spowodowało to, że cudowna świątynia człowieczeństwa została w znaczny sposób zniszczona, że już nie była taka jaką Bóg pragnął, aby była.

– Bóg postanowił te katedrę człowieczeństwa odbudować. Zaryzykować wejście w to płonące od wewnątrz swoje dzieło, wejść i je uratować. Jesteśmy w wyjątkowo nadającym się do tego miejscu, żeby jeszcze raz zapytać o sens całej tajemnicy wcielenia, której szczytem był Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota. I ten obraz tragedii z początku tegorocznego Wielkiego Tygodnia przypomina nam to co się stało w ciągu całej historii ludzkiej: Bóg postanowił zejść, żeby odbudować dzieło swoich rąk, aby tą katedrę człowieczeństwa uczynić piękną a może piękniejszą – wskazywał kaznodzieja.

Zwrócił uwagę na to, że Kościół za trzy dni będzie się modlił: „Boże Ty w cudowny sposób stworzyłeś człowieka, ale w jeszcze cudowniejszy sposób odnowiłeś jego godność”.

– Po tym pożarze grzechu pierworodnego, po tym czego dokonał Jezus w Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielką Sobotę, po tym co wydarzyło się w poranek zmartwychwstania ta katedra ludzkiego serca jeśli tylko jest z Bogiem złączona jest jeszcze piękniejsza. Ta akcja ratunkowa Boga trwała i trwa. Ile katedr ludzkich serc spłonęło i płonie dzisiaj ogniem zazdrości, nienawiści, pożądania, kłamstwa, bałwochwalstwa, chciwości. Ile ludzkiego człowieczeństwa zawaliło się przez nienawiść. Ile tych pięknych świątyń ludzkich serc nie ma świadomości jak powinny być piękne – mówił przełożony oblatów.

Dalej w swoim słowie kaznodzieja nawiązując do przeżywanej tajemnicy Wielkiego Czwartku mówił o tajemnicy zbawienia, odkupienia i sensie Eucharystii.

– Wcielenie Jezusa to akcja ratunkowa człowieka. On chciał zejść najniżej jak tylko można, tam gdzie człowiek przeżywa swoje największe upodlenia, tam gdzie boi się śmierci, boi się unicestwienia, boi się odejścia na zawsze, boi się zerwanych więzi, boi się ciemności – tam zszedł Bóg. Dzisiaj się dowiadujemy, jutro się dowiemy i w sobotę jaką cenę zapłacił Bóg, żeby odnaleźć diament jego stworzenia. Spójrzmy na siebie wszyscy oczyma Boga. Na nowo odkryjmy to, jakim pięknem mamy jaśnieć. Pytajmy się czy ze świątynią mojego człowieczeństwa nie jest czasami tak, jak z katedrą Notre Dame – wskazywał o. Popielewski OMI Wojciech.

Po homilii miał miejsce przejmujący obrzęd obmycia nóg – dwunastu mężczyznom. Nowicjusze złożyli też ojcom życzenia z okazji ich święta.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.