Drukuj Powrót do artykułu

O. Zięba: kres w Chrystusie jest spełnieniem naszych marzeń

22 listopada 2015 | 09:37 | luk Ⓒ Ⓟ

„Kres w Chrystusie to będzie spełnienie marzeń, które w nas tkwią, o których myślimy” – powiedział w homilii podczas Mszy św. wieńczącej sobotnią debatę „Kraków czyta Jana Pawła II” o. Maciej Zięba OP. Uroczystej Mszy przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

Na wstępie kard. Dziwisz podkreślił, że uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata jest zwieńczeniem całego roku liturgicznego – bowiem przypomina Jezusa, który jest Panem wszystkich losów. Nawiązując do prowadzonej debaty hierarcha podkreślił, że wypełnia ona potrzebę powracania do wielkiej spuścizny Jana Pawła II. „W jej świetle jesteśmy w stanie stawiać czoła wyzwaniom przed jakimi staje współczesny Kościół i świat” – stwierdził.

Metropolita zaznaczył, że jest to wyraźna odpowiedź na pojawiające się nieraz w przestrzeni publicznej pytanie o to, co robimy z nauczaniem Papieża Polaka. „Mamy go poznawać, aby czerpać z niego światło natchnienia i wskazania do kierowania się Ewangelią w naszym życiu – osobistym, zawodowym, religijnym i społecznym. Jana Pawła II trzeba czytać!” – powiedział.

Homilię do uczestników debaty „Kraków czyta Jana Pawła II” wygłosił prezes Instytutu Tertio Millennio, o. Maciej Zięba. Odwołując się do niedzielnej uroczystości dominikanin wskazał, że z jednej strony wierzący starają się oswoić z wizją końca świata, a z drugiej czują dystans, nie są na nią jeszcze gotowi.

„Myślę, że obawy przed końcem świata można podzielić na te związane z przeszłością i z przyszłością. W perspektywie przeszłości patrzymy, że pewnie trochę za mało dobra w naszym życiu i prawdy do tej pory” – stwierdził. Dodał, że mając w głowie takie swoiste „przecięcie” życia, wszyscy pragną jednak mieć trochę więcej czasu, by coś nadrobić czy naprawić.

„To jutrzejsze święto przypomina nam, że taki moment jednak nastąpi. Zatem proponuję zadanie domowe – co byśmy powiedzieli, gdybyśmy mogli wygłosić ten słynny ‘last lecture’, jak się zdarza na uczelniach amerykańskich? Jaka byłaby taka rekapitulacja mojej drogi życiowej?” – zachęcił zgromadzonych do refleksji.

Nawiązując do obaw związanych z przyszłością w perspektywie końca świata kaznodzieja zaznaczył, że „jest to wszystko straszliwie nieznane”. „Obawiamy się tej radykalnej odmienności, tej nowej ziemi, zupełniej nowej, tego nowego świata, bo będzie radykalnie inne. On wymyka się naszej wyobraźni i wręcz robi się pusto przed oczyma” – mówił.

O. Zięba ukazywał zebranym, że to w Chrystusie jest początek i koniec – i ten koniec trzeba bardzo szeroko rozumieć. „Chrystus to nie jest koniec w sensie przecięcia – to jest bardziej cel, cel naszych marzeń można by rzecz. Że ze stanu obecnego osiągniemy doskonałość” – wyjaśnił. Dodał, że będzie to stan wewnętrznej harmonii, pełni wolności i głębi mądrości.

Na zakończenie dominikanin przytoczył fragment z Księgi Powtórzonego Prawa o orlętach w gnieździe – najpierw bezpiecznych w gnieździe, skupionych tylko na nim, aż do momentu wyskoczenia z niego z powodu coraz większej ciasnoty i ratunku odnalezionego na skrzydłach matki. „To wielki biblijny obraz do czego jesteśmy powołani – nam się wydaje, że koniec świata to kres i zniszczenie, a to jest właśnie otwarcie, do którego zaprasza nas Chrystus” – zakończył o. Zięba.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.