Drukuj Powrót do artykułu

Obchody rocznicy Wielkiego Głodu na Ukrainie

27 listopada 2011 | 14:37 | kcz (KAI Lwów) / pm Ⓒ Ⓟ

Poprzez ekumeniczne nabożeństwa żałobne, bicie dzwonów, procesje ze zniczami oraz zapalenie świec pamięci w oknach swoich domów katolicy i prawosławni Ukrainy upamiętnili 26 listopada ofiary Wielkiego Głodu w tym kraju w latach 1932-1933.

Arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki prosił, by ogarnąć modlitwą tych wszystkich, którzy „zginęli straszną śmiercią z głodu”. Wezwał wszystkich wiernych, by dołożyli wszelkich starań, ażeby podobna tragedia nigdy się nie powtórzyła, a następne pokolenia miały „zabezpieczony chleb codzienny”.

O godz. 16.00 odbyła się ogólnoukraińska chwila milczenia również przy pomnikach ofiar Wielkiego Głodu, na placach głównych i w oknach zapalono świece i znicze pamięci. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), abp Swiatosław Szewczuk przez radio chrześcijańskie „Woskresinnia” apelował do rodaków w całym kraju, ażeby akcja ogólnoukraińska „Zapal świeczkę” ogarnęła wszystkie rodziny ukraińskie oraz każdy dom. W tym dniu musimy naprawdę się zjednoczyć w tej akcji – podkreślił hierarcha.

W Kijowie prawie 5 tys. ludzi przeszło ulicami stolicy Ukrainy do Narodowego Memoriału Ofiar Wielkiego Głodu, gdzie odprawiono panichidę – nabożeństwo żałobne w obrządku bizantyjskim. We wspólnej modlitwie uczestniczyło również duchowieństwo greckokatolickie i rzymskokatolickie. Po raz pierwszy w niepodległej Ukrainie w uroczystych obchodach z okazji rocznicy Wielkiego Głodu uczestniczyli wszyscy prezydenci tego państwa – byli: Leonid Krawczuk, Leonid Kuczma, Wiktor Juszczenko i obecny: Wiktor Janukowicz. Ceremonia pamięci odbyła się też w Bykowni – miejscu pochówku ofiar stalinowskich.

We Lwowie po nabożeństwie ekumenicznym przy pomniku Tarasa Szewczenki ruszyła procesja do stacji kolejowej na Podzamczu, gdzie odbyła się wspólna modlitwa przy kaplicy ofiar głodu z 1947 r. na Ukrainie Wschodniej, skąd ludzie uciekali do Lwowa.

Uroczystości żałobne trwały na całej Ukrainie do późnego wieczora.

Mianem Wielkiego Głodu nazywa się wydarzenia z lat 1932-1933. Nie były one jednak związane z nieurodzajem, ale z konfiskatą przez władze wszelkich zapasów zboża i żywności. Restrykcje były bardzo surowe. Za zerwanie pięciu kłosów z pola kołchozu groziła śmierć lub 10 lat łagru. Ludzie masowo umierali, a w wyludniających się wioskach brakowało osób do ich pochówku. Dochodziło też do różnych wynaturzeń, włącznie z kanibalizmem. Szacuje się, że w tym czasie zmarło z głodu ok. 7 mln osób, a łącznie w wyniku tego typu działań rządów stalinowskich – 10 mln.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.