Drukuj Powrót do artykułu

Obrońca życia o projekcie antyaborcyjnym

14 lipca 2011 | 14:22 | im / ms Ⓒ Ⓟ

Mariusz Dzierżawski, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej odpowiada w rozmowie z KAI wyjaśnia wątpliwości dotyczące obywatelskiego projektu pełnej ochrony życia.

Eliminację zapisu o pomocy kobietom ciężarnym, o realizacji programu przygotowania do życia w rodzinie, a także całej preambuły zakłada obywatelski projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji w Polsce. Wątpliwości co do zasadności wyrzucania tych zapisów z dotychczasowej ustawy zgłaszają nawet obrońcy życia.

Jak przypomina Dzierżawski, na podstawie preambuły, która zawiera zdanie „uznając prawo każdego do odpowiedzialnego decydowania o posiadaniu dzieci oraz prawo do dostępu do informacji, poradnictwa i środków umożliwiających korzystanie z tego prawa”, wymienia się 3 przypadki, kiedy można dokonać aborcji. To właśnie w preambule zatem – podkreśla – zawarta jest zgoda na usunięcie ciąży.

Twórcy projektu ustawy całkowicie zakazującej aborcji postulują także usunięcie zapisu o pomocy kobietom w ciąży, także ciężarnym uczennicom. „Ustawa o ochronie życia każdego dziecka jest ustawą o charakterze cywilizacyjnym – tłumaczy tę decyzję Dzierżawski. – Pewnym nieporozumieniem jest w dokumencie tej rangi wymienianie technicznych sposobów pomocy społecznej, od tego jest ustawa pomocy społecznej i postulujemy przeniesienie tam tego zapisu”.

W tym kluczu należy też – zdaniem Dzierżawskiego – postrzegać postulat usunięcia zapisu o realizacji programu nauczania szkolnego młodzieży w ramach przygotowania do życia w rodzinie. „Naszym zdaniem to rodzice są odpowiedzialni za przygotowanie swoich dzieci do życia w rodzinie i scedowanie tego obowiązku na szkołę jest ryzykowne – podkreśla Dzierżawski. Zwraca uwagę, że istnieją fundacje i środowiska, które wykorzystują ten zapis do demoralizacji młodzieży poprzez seksedukację.

Twórcy projektu nie widzą też potrzeby tworzenia przez rząd sprawozdań z realizacji ustawy. – „Realizacja naszej ustawy oznacza brak aborcji, więc sprawozdanie wydaje się bezcelowe – mówi Mariusz Dzierżawski. – A raport o stanie zdrowia Polek powinien leżeć w gestii ministra zdrowia” – dodaje.

Pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej odniósł się też do zarzutów zgłaszanych przez lewicę o wyrzucenie zapisu o badaniach prenatalnych. – „Badania prenatalne powinny służyć leczeniu dzieci, lecz jeśli taki zapis znajduje się w ustawie o dopuszczalności aborcji, istnieje obawa, że służy uzasadnieniu możliwości zabijania dzieci ze względu na uszkodzenia genetyczne – podkreśla Dzierżawski. – Zapis o badaniach prenatalnych powinien być w ustawie o świadczeniach medycznych”.

Mariusz Dzierżawski ma nadzieję, że intensywna kampania społeczna odniesie pożądany skutek i przynajmniej 254 posłów zagłosuje za projektem ustawy. – „Chcemy zmieniać nastawienie wyborców, a poprzez wyborców również nastawienie posłów – podkreślił. – Będziemy intensywnie pracować, by poparcie społeczne, które już teraz wynosi ponad 50 proc., wzrastało. To naturalne podejście, że ludzie uważają, że chore dzieci należy leczyć a nie zabijać”.

Obywatelski projekt o całkowitej ochronie życia poczętego, pod którym podpisało się 600 tys. osób, decyzją większości został 1 lipca br. skierowany do komisji podczas 95. posiedzenia Sejmu. Za skierowaniem projektu do komisji głosowało 261 posłów, przeciw było 155, jedna osoba wstrzymała się od głosu. W praktyce oznacza to, że projekt będzie omawiany w komisjach polityki społecznej, rodziny i zdrowia. Sprawozdanie z prac tych zespołów ma być gotowe do 1 września 2011 r.

W myśl nowelizacji projektu obywatelskiego życie ludzkie ma być chronione bez żadnych wyjątków, które dopuszcza obecna ustawa – a więc także wtedy, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, gdy płód jest uszkodzony lub chory, gdy ciąża jest skutkiem czynu zabronionego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.