Drukuj Powrót do artykułu

Od pielgrzymki do Afryki

17 sierpnia 2011 | 15:46 | Dorota Rudzińska / ms Ⓒ Ⓟ

Wileńska, ełcka, białostocka, drohiczyńska, podlaska, łowicka i płocka – wszędzie tam, gdzie pełno młodych zapalonych pielgrzymów, pojawiła się też grupa wolontariuszy misyjnych.

Pielgrzymki w Polsce to wielowiekowa tradycja. Codziennie od 20 do nawet 40 km do pokonania. Deszcz i słońce nie mają znaczenia przy pobudce: po prostu trzeba wstać i iść. Kolejny dzień, coraz bliżej Częstochowy albo Ostrej Bramy w Wilnie. Podczas tegorocznych pielgrzymek (lipiec-sierpień 2011) wolontariusze z Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego z Warszawy, poprzebierani w afrykańskie citengi, indyjskie kameez i peruwiańskie poncho zapraszali do wolontariatu misyjnego. Na czele z księdzem Maciejem Makułą opowiadali w grupach pielgrzymkowych o tym, dlaczego warto jechać na misje. Przewodnicy grup i pielgrzymi już od pierwszego etapu czekali na wolontariuszy, którzy wrócili z misji, albo za parę tygodni na misje wyjadą.

Wszelkie niedogodności, brak stałego dostępu do wody i prądu, ustalony z góry rytm dnia, jedzenie różniące się nieco od domowego – to rzeczy, które sprawiają, że pielgrzymka to coś w rodzaju dwutygodniowej misji. Pielgrzym tak jak wolontariusz pokonuje własne słabości, znosi dzielnie codzienny trud i zaskakujące warunki klimatyczne. Dlatego nie ma się co dziwić, że właśnie wśród pielgrzymkowej młodzieży wolontariusze szukali swoich przyszłych następców.

Kto słuchał uważnie opowieści wolontariuszy na trasach pielgrzymek, dowiedział się, dlaczego misje są dla nich tak ważne. Dlaczego poświęcili im rok lub kilka miesięcy swojego życia. Usłyszał także, skąd bierze się powołanie misyjne i co konkretnie zrobić, żeby na salezjańskie misje pojechać. Największymi owacjami zostały przyjęte barwne historie z zatłoczonych indyjskich ulic, afrykańskiego buszu oraz pustyni peruwiańskiej.

Małgorzata Olkowska i Jowita Oblamska opowiadały, kto bronił je przed skorpionami i wężami oraz dlaczego dzieci w Indiach nazywają się Symfonia albo Michael Jackson. Dominik Wójcik i Anna Juszczakiewicz mówili, co jedzą mali Afrykańczycy w Ugandzie i co zrobić, żeby chłopcy ulicy czuli się kochani. Dzięki Bernadetcie Jamróz przenieśliśmy się na chwilę do Zimbabwe, aby tam podziwiać piękno trzygodzinnej afrykańskiej Mszy Świętej. Anna Piekutowska jak z rękawa wyczarowywała opowieści z Madagaskaru. Relacje Wiktora Pośpiecha i Doroty Olęckiej prowadziły nas przez dzikie i niedostępne albańskie góry aż do serca stolicy kraju, gdzie pracują siostry Misjonarki Miłości.

O zderzeniu z peruwiańską rzeczywistością opowiadała Alicja Kołodziejczyk. O tym, co się dzieje w sercach wolontariuszy przed wyjazdem do Peru, można było usłyszeć z ust Anny Jałoszewskiej, Doroty Rudzińskiej i Anny Kowalskiej. Nie zabrakło też wspomnień z radosnego czasu przygotowań na spotkaniach formacyjnych w SOM-ie, które przybliżały Sylwia Grzęda i Małgorzata Szopińska.

Każdego dnia, na każdym postoju czekał na nas duży bus z kanapkami, zimną wodą albo gorąca kawą z miodem, suche ubrania oraz kawałek cienia – zależnie od pogody. Katarzyna Steszuk, wolontariuszka wyjeżdżająca w tym roku na misje do Zambii, stanęła na wysokości zadania jako kierowca tego ogromnego samochodu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.