Drukuj Powrót do artykułu

Od trzech lat brak wieści o porwanych zakonnikach

03 listopada 2015 | 08:33 | RV / br Ⓒ Ⓟ

Do dziś nieznany jest los trzech zakonników uprowadzonych w Demokratycznej Republice Konga. Minęły już trzy lata od ich porwania i mimo ciągłych starań ze strony Kościoła nie ma żadnych informacji o tym, gdzie w tej chwili przebywają i czy w ogóle jeszcze żyją.

Trzej augustianie asumpcjoniści (Jean Ndulani, Anselme Wasukundi i Edmond Kisughu) zostali porwani 19 października 2012 r. przez uzbrojonych mężczyzn. Do zdarzenia doszło w rejonie Beni w Północnym Kiwu, gdzie pracowali.

Od tamtego czasu zaginął po nich wszelki ślad. Akcji poszukiwawczej nie ułatwia zapalna sytuacja na tym terenie, gdzie działa wiele grup rebelianckich walczących o dostęp do znajdujących się na tym terenie bogatych złóż surowców mineralnych. Ludzie Kościoła są często postrzegani jako niewygodni świadkowie ich nielegalnych działań i dlatego właśnie „znikają”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.