Drukuj Powrót do artykułu

Odbyła się konferencja o pracy w myśli prymasa Wyszyńskiego

03 września 2021 | 16:40 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. YouTube/Mt 5,14

“Trudny obowiązek czy twórcze wyzwanie? Praca w myśli Prymasa Stefana Wyszyńskiego” – pod takim tytułem Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego zorganizowało konferencję naukową. Konferencję otworzył metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz. „Prymas traktował wykonywanie swoich obowiązków pracy jako drogę do świętości. Widać, że intencje, które deklarował czy okazywał, to była służba Bogu, służba bliźniemu i uświęcanie siebie” – mówił dr hab. Paweł Skibiński.

Kard. Nycz wprowadzając w konferencję, podziękował za jej organizację oraz wskazał, że dzięki przygotowaniom do beatyfkacji dowiedzieliśmy się o prymasie Wyszyńskim więcej, a niniejsza konferencja również pogłębia i popularyzuje jego nauczanie. Wskazał na włocławski kontekst nauczania o pracy kard. Wyszyńskiego, gdyż Włocławek był wówczas prężnym ośrodkiem teologicznym.

– Bardzo często w swoich zapiskach i Pro memoria Wyszyński ubolewał, że nie wypada mu głosić pełnej, kompletnej nauki o pracy ludzkiej. Zazwyczaj w czasie komunizmu musiał mówić o prawach pracowników. Gdyby zaczął mówić o obowiązkach, zarzucano by mu, że napędza komunistom ludzi do pracy. Głoszenie takiej nauki pół na pół było niebezpieczne i nad tym ubolewał. Nie dożył czasów, kiedy można było głosić pełną naukę – powiedział kard. Nycz.

Dr Edgar Sukiennik w swoim wystąpieniu omówił historyczne tło tematyki pracy w nauczaniu Prymasa Tysiąclecia. Wskazał, że zaangażowanie Wyszyńskiego w środowisko ludzi pracy miało dwa źródła – osobiste zainteresowania, wynikające z działalności wśród społeczności robotniczej we Włocławku, a po drugie odpowiedź na nauczanie Kościoła w tej materii, zwłaszcza poprzez encykliki Leona XIII Rerum novarum i Piusa XI Quadragesimo anno.

– Wyszyński nie tylko był teoretykiem, ale także praktykiem katolickiej nauki społecznej. W 1933 r. w okresie rosnącego bezrobocia, podjął się mediacji pomiędzy pracodawcami a robotnikami, aby zapobiec strajkom i eskalacji napięcia. Przed II wojną światową prosił żydowskiego fabrykanta o możliwość powieszenia w hali produkcyjnej obrazu Najświętszego Serca Jezusowego, którego domagała się duża część pracowników. Pracodawca zgodził się, mówiąc: „Ja jestem Żydem, ale możecie to zrobić. Ten pan mi nie przeszkadza. Możecie go tutaj umieścić. On mi nawet pomoże”. Innego pracodawcę prosił o dzień wolny dla pracowników ze względu na święto kościelne, nie będące świętem państwowym – mówił dr Sukiennik.

Prelegent wskazał, że Wyszyński troszczył się również o duszpasterstwo robotników i przygotowywał do tego kleryków.

– W ramach kazań głoszonych w warszawskim kościele św. Krzyża, prymas sformułował w oparciu o encyklikę Jana XXIII „Pacem in terris” pięć praw pracy: postulat pełnego zatrudnienia, swoboda wyboru pracy, godne warunki prasy sprzyjające rozwojowi osobowemu człowieka, podmiotowe a nie przedmiotowe traktowanie pracownika oraz prawo do słusznej zapłaty, którą prymas postrzegał jako zapłatę zaspokajającą nie tylko słuszne potrzeby samego pracownika, ale i utrzymywanej przez niego rodziny – powiedział dr Sukiennik.

Zagadnienie teologii pracy kard. Wyszyńskiego zaprezentowała dr Justyna Majewska. Podkreśliła, że według nauczania Wyszyńskiego możliwość wykonywania pracy jest błogosławieństwem, a nie przekleństwem. Wykonywana praca może być okazywaniem wdzięczności i miłości Bogu, a także udziałem w dziele stwórczym. Praca jest także w pewien sposób włączona w proces odkupienia, gdyż towarzyszy jej trud.

– Wyszyński zaznaczał, że każda praca może być wykonywana w Bogu, wszystko zależy do naszej intencji. Wartość każdej działalności, którą podejmujemy, nadaje intencja. Ostatecznie tylko Bóg widzący wszystko może w pełni ocenić pracę – mówiła dr Majewska.

Prelegentka wskazała, że zdaniem prymasa Wyszyńskiego człowiek przez pracę ma się uświęcić, udoskonalić, szanując jednocześnie wszystkie dobra naturalne, z których korzysta, gdyż są one też przeznaczone dla kolejnych pokoleń. Praca człowieka jest dla prymasa też okazaniem miłości Bogu i pracownikom, co nadaje wartość pracy.

Dr hab. Paweł Skibiński opowiadał o sposobie pracy Prymasa Wyszyńskiego. Wskazał, że praktycznie pełnił on 11 funkcji: „Upraszczając można powiedzieć, że prymas Wyszyński pracował za 11 biskupów”.

– Prymas miał zwyczaj notowania w kalendarzykach swoich zadań. W głównej części dnia notował swoje obowiązki z dokładnością do 15 minut. Jednostka 15-minutowa jest bardzo wymagająca. Nie znam takich ludzi, którzy tak intensywnie pracują – mówił dr Skibiński.

Historyk wskazał, że prymas był w stanie wykonywać bardzo intensywną pracę przez ponad 30 lat. Ogromną część roku pracował z wysoką częstotliwością. W ciągu dnia wstawał przed 5 rano, a kładł się przed północą. Pracował nie tylko intensywnie, ale w sposób bardzo uporządkowany. Był też człowiekiem pracy zespołowej. Jego wielkie projekty były kwestią zaangażowania bardzo wielu ludzi. Najwidoczniejsze było to według dr. Skibińskiego na poziomie episkopatu Polski, gdzie bardzo sprawnie rozdzielał zadania swoim współpracownikom. Wyszyński pracował z perspektywą nadprzyrodzoną: „Po pierwsze nigdy nie pracował kosztem modlitwy. Mając ogromne zobowiązania, nie zaniedbywał modlitwy” – mówił prelegent. Prymas pracował z wielką uwagą wobec ludzi mu podległych, zwłaszcza tych na najniższym szczeblu drabiny hierarchicznej, odpowiadał np. często na wiele listów postronnych osób.

– Pytanie o sposób pracy prymasa Wyszyńskiego to pytanie o jego wewnętrzną integralność. O to, jak jego refleksja teologiczna wpływała na jego życie. I można powiedzieć, że prymas Wyszyński zdecydowanie był takim człowiekiem, który przede wszystkim wymagał od siebie, znacznie bardziej niż wobec współpracowników. Ewidentnie traktował wykonywanie swoich obowiązków pracy jako drogę do świętości. Widać, że intencje, które deklarował czy okazywał, to była służba Bogu, służba bliźniemu i uświęcanie siebie. Widzimy wytrwałość i samozaparcie w tej pracy – podsumował dr Skibiński.

W dalszej części konferencji m. in. refleksją nad sensem pracy dzielił się Michał Borkowski, a aktualną kwestię pracownika w dobie pandemii poruszył Rafał Woś.

Transmisję wydarzenia obejrzeć można na YouTube.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.