Drukuj Powrót do artykułu

Odnaleziono zabytkowe korony piety skrzatuskiej

20 stycznia 2012 | 08:12 | alg / pm Ⓒ Ⓟ

W wyniku przeprowadzonych prac inwentaryzacyjnych w skarbcu parafii przy sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu odnaleziono zabytkowe korony piety skrzatuskiej.

Zdaniem historyka sztuki dr Janiny Kochanowskiej, specjalizującej się w historii Pomorza, korony te datować można na około 1660 rok. Trwają jeszcze badania i ekspertyzy, ale jeśli ta opinia się potwierdzi, będą to najstarsze zachowane w Polsce korony wotywne związane z kultem maryjnym.

„Wyniki badań są zaskakujące. Po pierwszych oględzinach myślałam, że są to korony XIX-wieczne z tego względu, że były przerabiane. Trzeba dodać, że przez ponad trzysta lat korony te pokryły się siarczkami srebra i zabrudziły oparami ze świec. Po bardziej wnikliwych badaniach, opierając się głównie na ich sposobie wykonania, stwierdzam, że jest to jeden z najstarszych zabytków tego rodzaju w Polsce” – informuje KAI dr Kochanowska.

„Korony na obrazach, czy na rzeźbach były w ciągu wieków bardzo niszczone na terenie Polski. Były zwyczajnie rabowane czy przetapiane, a tu nagle jest obiekt, który wydatowałam wstępnie na drugą połowę XVII wieku” – tłumaczy dr Kochanowska i uzasadnia: „W pierwszej fazie były to tak zwane korony otwarte, czyli piastowskie z liściastym grzebieniem, a potem otrzymały kabłąki, tworzące zamkniętą formę zwieńczoną kulą ziemską z krzyżem. Pod koniec wieku XIX, czy nawet w początkach XX wieku na szczycie pojawiły się dodatkowe zwieńczenia i stąd niepokój, kiedy się je ogląda, że one nie są jednolite stylowo”.

Na koronie Chrystusa zachowało się 51 kamieni szlachetnych, półszlachetnych i szkieł, a na koronie Maryi ponad 40, ale kilku brakuje. Zdaniem dr Kochanowskiej ciągłe upiększanie tych koron kamieniami jubilerskimi pokazuje dzieje tego miejsca. „Są to cenne zabytki, pokazujące kult, jakim cieszyła się pieta skrzatuska. Przypuszczam, że pierwszym fundatorem tych koron był starosta skrzatuski. Niestety, nie znaleźliśmy jeszcze dokumentów to potwierdzających. Być może jeszcze kwerendy archiwalne, które zostaną wykonane w archiwum jezuickim i archidiecezji poznańskiej coś dopowiedzą” – dodaje Kochanowska i zwraca uwagę na trudną historię ziem na pograniczu Pomorza i Wielkopolski. „Tu często ginęły dokumenty. Były to tereny szczególnie dotknięte wydarzeniami wojennymi, obszary te trafiły do Prus po pierwszym rozbiorze Polski i to dziś znacznie utrudnia poszukiwania” – przekonuje Kochanowska.

Pieta skrzatuska to rzeźba wykonana z drewna lipowego, najprawdopodobniej w I połowie XV wieku. Przedstawia Maryję trzymającą na kolanach ciało Jezusa, tuż po zdjęciu z krzyża. Ponowna koronacja Bolesnej Matki Bożej Skrzatuskiej odbyła się 18 września 1988 roku. W imieniu Jana Pawła II koronacji dokonał kard. Józef Glemp.

„Nasza diecezja przygotowuje się do jubileuszu 25-lecia papieskiej koronacji, przy której okazji powstały nowe korony z orłami. Czekamy na wyniki poszukiwań historycznych, aby upewnić się co do trafności ekspertyzy konserwatorskiej. Ze względu na fakt dawności koron obecnych w Skrzatuszu ponad 300 lat, rozważamy możliwość ponownego umieszczenia koron historycznych na figurze łaskami słynącej w okresie trwania jubileuszu” – informuję KAI ks. Henryk Romanik, diecezjalny konserwator zabytków.

Historia skrzatuskiej piety łączy się z Mielęcinem (koło Tuczna). W okresie reformacji w 1575 r. figura została wyrzucona z kościółka w Mielęcinie i zgodnie z zapiskami kronikarza, wikariusza ks. Andrzeja Delerdta została utopiona w pobliskim jeziorze. Figura wypłynęła jednak na powierzchnię. Uratował ją garncarz z Piły. Odstąpił ją Katarzynie Kadujskiej, mieszkance Skrzatusza, która następnie przekazała ją do miejscowego kościoła. Wkrótce Matka Boża Skrzatuska zasłynęła wieloma cudami i z czasem miejscowość ta stała się poważnym centrum pielgrzymkowym. Istnieje tradycja, że wiele zawdzięczający wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny król Jan III Sobieski nakazał wzniesienie dla cudownej piety większego kościoła.

Nowy kościół, fundacji starosty Wojciecha Brezy, powstał w latach 1687-1694 jako wotum dziękczynne za wiktorię wiedeńską (1683 r.). Konsekrował go w 1701 r. sufragan poznański, bp Hieronim Wierzbowski.
Biskup poznański Wojciech Tolibowski w 1660 r. powołał specjalną komisję, która zajęła się badaniem wiarygodności cudownych wydarzeń. Ostatecznie, w 1697 r. bp Jan Stanisław Witwicki ogłosił dekret uznający figurę za cudowną.

Pieta wraz z koronami, mimo burzliwej historii tych ziem, przez kolejne wieki cieszyła się kultem.
Gdy po II wojnie światowej okoliczne tereny wróciły do Polski, na prośbę kard. Wyszyńskiego opiekę nad sanktuarium objęli salezjanie.
Od 2001 r. opiekę nad sanktuarium sprawują księża diecezjalni diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Obecnie przy sanktuarium w Skrzatuszu trwa budowa Domu Pielgrzyma i kalwarii oraz szeroko zakrojone prace konserwatorskie architektury i wyposażenia świątyni sanktuarium.
Dr Janina Kochanowska jest historykiem sztuki, absolwentką kierunku historia sztuki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, nauczycielem akademickim (Uniwersytet Szczeciński i Wyższa Szkoła Sztuki Użytkowej w Szczecinie). Jest autorką wielu publikacji i opracowań z zakresu historii sztuki Pomorza Zachodniego, w tym scenariuszy filmowych o sztuce Pomorza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.