Drukuj Powrót do artykułu

Odpust Porcjunkuli w Cieszynie z udziałem biskupa Piotra Gregera

02 sierpnia 2013 | 19:07 | rk Ⓒ Ⓟ

Można być blisko Jezusa, można praktykować zwyczaje chrześcijańskie, a jednocześnie nie korzystać z Jego słowa i mocy – przestrzegał bp Piotr Greger, który przewodniczył dziś uroczystej sumie z okazji odpustu Porcjunkuli w parafii św. Elżbiety w Cieszynie. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej wskazywał na Matkę Chrystusa, jako wzór w poszukiwaniu odpowiedzi na liczne pytania i wątpliwości.

Biskup podczas homilii apelował, by wzorem Maryi poza ludzkimi słowami i gestami dostrzegać oczyma wiary coś więcej. Zaznaczał, że tylko na drodze wiary można się spotkać z Chrystusem i skorzystać z mądrości Jego słowa i mocy jego łaski.

„Mogę Go również spotkać w mojej szarej codzienności, na ulicach rodzinnego miasta, w postaci najmniejszych i potrzebujących braci. On stał się szarym, zwykłym człowiekiem, byśmy mogli Go spotkać w bliźnim” – mówił biskup.

Kaznodzieja zwracał uwagę, że tragedia mieszkańców Nazaretu, którzy w synu cieśli z Nazaretu nie rozpoznali Boga, nie jest wydarzeniem jednorazowym. „Można podzielić ich los i doświadczyć tego samego dramatu. Prośmy Pana Boga, aby umacniał nas na drogach naszej wiary, które mogą mieć różny charakter” – zachęcał bp Greger.

Przypomniał też, że uroczystość ku czci Matki Boskiej Anielskiej, wpisana w bogatą, cieszyńską tradycję sierpniowych obchodów odpustu, miała związek z przeniesieniem w przeszłości z kaplicy starego klasztoru sióstr elżbietanek w Cieszynie starego ołtarza Porcjunkuli. Niegdyś uroczystości odpustowe odbywały się z udziałem licznie zgromadzonych wiernych z Cieszyna i wielu parafii Ziemi Cieszyńskiej, którzy przychodzili do świątyni ze swoimi duszpasterzami w pieszych pielgrzymkach. Nocowali przy klasztorze, gdzie siostry udzielały im schronienia i pożywienia. Stolica Apostolska udzieliła uczestnikom uroczystości odpustu zupełnego. Do dziś wielu wiernych przybywa na odpust, aby oddać cześć Matce Bożej.

U sióstr elżbietanek można było kupić – zgodnie wieloletnią tradycją – ogórki i smalec, przygotowane według klasztornych procedur. Członkowie parafialnego oddziału Akcji Katolickiej oferowali z koli kołacze cieszyńskich i ciast. Dochód ze sprzedaży przeznaczono na pomoc dla dzieci z rodzin ubogich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.