Drukuj Powrót do artykułu

Odpust w Święto Podwyższenia Krzyża Świętego u dominikanów

14 września 2010 | 21:37 | mj Ⓒ Ⓟ

Msza święta i procesja z relikwiami Krzyża zakończyły 14 września uroczystości odpustowe u lubelskich dominikanów. Sumę w dniu odpustu Podwyższenia Krzyża Świętego odprawił lubelski biskup pomocniczy Mieczysław Cisło, w nabożeństwie uczestniczył prawosławny abp Abel.

– Przychodzimy pod krzyż, aby stanąć obok tych, którzy pozostali wierni do końca: Matki, niewiast, ucznia, którego miłował, którzy trwali w ciszy zagłuszanej zgiełkiem świata – mówił na początku liturgii bp Cisło. – Chcemy trwać w ciszy, gdy znów nas dogoni zgiełk świata w obliczu krzyża. Nie może miejsca naszej ciszy zająć zgiełk, nawet wszelakich krzyżowców wszystkich czasów – podkreślił.

W homilii dominikanin o. Tomasz Dostatni przypomniał, że choć krzyż jest „chrześcijańska codziennością”, należy stale pytać, jak żyć, ażeby go nie omijać. – Mistyk nadreński, bł. Henryk Suzo próbując odpowiedzieć na to pytanie, powiedział, że krzyż jest księgą życia. My często poszukujemy gdzieś źródeł nadziei, które by nadały sens naszej codzienności, a jako chrześcijanie mamy prostą odpowiedź – Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały – zauważył.

Z pytaniem o księgę życia i przychodzenie pod krzyż wiąże się także pytanie o chrześcijański sens cierpienia – mówił kaznodzieja. – Kiedy chcemy zrozumieć, czym jest cierpienie w naszym życiu, to musimy zobaczyć, że krzyż to tajemnica, której do końca nie możemy pojąć. Wobec cierpienia nie możemy jednak podchodzić bardzo uniwersalnie, ale musimy próbować poszukiwać odpowiedzi – powiedział.

Podkreślił, że po pierwsze, o ile się da, z cierpieniem należy walczyć i nie wolno sprowadzać go ani na siebie, ani na bliźnich. Po drugie, nie każdą cenę warto zapłacić za unikanie cierpienia, są ceny, których płacić nie wolno. Po trzecie, mówił o. Dostatni, trzeba sobie i innym pomagać w sensownym przyjmowaniu cierpienia. Wreszcie, zaznaczył, cierpienie, gdy już przyjdzie, może i powinno stać się czynem duchowym, bo tak zbliżamy się do Chrystusa na krzyżu. – Są trzy sposoby rozumienia cierpienia, jak były trzy krzyże na Golgocie. Mogę złorzeczyć, mogę przyjąć pokutę, i mogę włączyć się w cierpiącego Chrystusa i doświadczać zbawienia, które na krzyżu mnie samego dotknęło. Chrystus i krzyż Chrystusa to jest światło i nadzieja dla naszej codzienności chrześcijańskiej – powiedział dominikanin.

Po Eucharystii licznie zgromadzeni wierni przeszli w procesji z relikwiami Krzyża na Plac po Farze, gdzie modlitwie przewodniczył abp Abel. W rozważaniu przypomniał, że ukrzyżowanie Chrystusa było działaniem wolnej Bożej miłości i wolnej woli Zbawiciela, oddającego swoje życie po to, by inni mogli żyć. Uroczystości zakończyła wspólna biesiada.

Odpust w bazylice dominikanów wiąże się obecnością w świątyni relikwii Krzyża Świętego. Dzięki relikwiom Lublin stał się ważnym celem pielgrzymek. W XVI wieku, według historyków, dominikańska świątynia w Lublinie należała do największych polskich sanktuariów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.